Oczekiwane silne wzrosty w Europie. Ale…

Ben Bernanke odwołał korektę na rynkach zapewniając w Kongresie, że Fed utrzyma dotychczasową politykę. Wcześniej jednak na wykresach kluczowych giełd powstały średnioterminowe formacje spadkowe.

Emil Szweda
Źródło zdjęć: © Open Finance

W środę notowania w Europie zaczęły się od kontynuacji spadków, jednak miały one ograniczone rozmiary i zatrzymały się albo na minimach z wtorku, albo na minimach poprzedniej sesji korekcyjnej z 21 lutego. W każdym razie nie stało się nic groźnego, a inwestorzy wyczekiwali na istotne wydarzenia okołorynkowe. Wszystkie z nich zostały uznane za dobry omen – Włochy uplasowały na rynku emisję obligacji (ale za cenę wyższej rentowności)
, indeks podpisanych umów kupna domów w USA wzrósł niespodziewanie mocno, a Ben Bernanke zapewnił Kongres, że Fed będzie kontynuował dotychczasową politykę skupu aktywów (przypomniał też, że kongresmeni mają pilniejszą sprawę do załatwienia, to jest podniesienie limitu zadłużenia USA o 85 mld USD do końca lutego). Inwestorzy nie potrzebowali niczego więcej – ostatnie godziny handlu w Europie przyniosły silne wzrosty, inwestorzy niemal wyrywali sobie akcje. CAC i IBEX zyskały po 1,9 proc., DAX 1 proc., nawet WIG20 – europejski maruder – wzrósł o 0,9 proc.

Na Wall Street atmosfera była oczywiście bardzo podobna. Dow Jones zyskał 1,3 proc. i wspiął się na pięcioletnie maksimum. Indeks szerokiego rynku – S&P 500 – także zyskał 1,3 proc., ale do szczytu z poprzedniego tygodnia wciąż brakuje mu 1 proc. Tu właśnie zaczynają się potencjalne schody. Kolejne szczyty S&P (z 25 lutego i wczoraj) wypadają na coraz niższych poziomach. Wiadomo też, że S&P brakuje kilku procent by zaatakować historyczny szczyt z 2007 i 2000 r. – są to bardzo poważne poziomy oporu. Nie można jednak przesądzić, że nie zostaną pokonane. Poważniej wygląda sytuacja w Europie, gdzie na wykresie DAX powstała formacja gwiazdy wieczornej. W we wtorek już po raz drugi w ostatnich dniach na wykresie pojawiła się luka bessy osieracając poniedziałkowy wyskok indeksu. Nastroje w czwartek rano są znakomite – to prawda. Bez dwóch zdań zaczniemy dzień od zwyżki, która może być bardzo mocna. Jednak to właśnie znakomite nastroje są okolicznością sprzyjającą powstawaniu korekt spadkowych – nie wolno o tym
zapominać.

Inwestorzy w Azji niezbyt się tym wszystkim przejęli, zwłaszcza że również Margio Draghi powiedział, że ECB nie widzi podstaw do rewidowania prowadzonej polityki skoro inflacja słabnie, a wzrost w Europie jest bardzo słaby. Do tego produkcja przemysłowa w Japonii wzrosła o 1 proc. (oczekiwano 1,5 proc., ale dziś to nie istotne), siódmy miesiąc z kolei. Rynek zignorował dane o nieoczekiwanym spadku produkcji w Korei – Kospi wzrósł o 1,1 proc., Nikkei o 2,7 proc. (także dlatego, że premier mianował następcę szefa banku centralnego, jak się spekuluje, uległego wobec siebie), indeks giełdy w Szanghaju wzrósł o 2,3 proc.

Kluczowe dla dalszych losów rynków jest przełamanie szczytów z poniedziałku (intra-day). Jeśli to się nie uda, korekta może wrócić bardzo szybko zaskakując dzisiejszych optymistów. Przełamanie da efekt odwrotny – ostrożni znów zostaną na peronach.

Emil Szweda
Open Finance

| Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
1750 zł dopłaty do rachunków. Kto skorzysta i jak złożyć wniosek?
1750 zł dopłaty do rachunków. Kto skorzysta i jak złożyć wniosek?
Polscy rolnicy sadzą na potęgę. Wielki wzrost od nowelizacji ustawy
Polscy rolnicy sadzą na potęgę. Wielki wzrost od nowelizacji ustawy
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Kłopoty dwóch polskich marek. Jest wniosek o upadłość
Kłopoty dwóch polskich marek. Jest wniosek o upadłość
Prince Polo XXL zgubiło kilka gramów. Producent się tłumaczy
Prince Polo XXL zgubiło kilka gramów. Producent się tłumaczy
Rewolucja na kolei. Znamy termin przyspieszenia mazurskich pociągów
Rewolucja na kolei. Znamy termin przyspieszenia mazurskich pociągów
Naukowcy odkryli alternatywę dla zwierząt. Pomysł na algi morskie
Naukowcy odkryli alternatywę dla zwierząt. Pomysł na algi morskie
Oto najtańsza sieć w Polsce. Porównali ceny w supermarketach
Oto najtańsza sieć w Polsce. Porównali ceny w supermarketach
"Mamy ręce pełne roboty". Tyle można zarobić na sprzątaniu grobów
"Mamy ręce pełne roboty". Tyle można zarobić na sprzątaniu grobów
Tragedia w Częstochowie. Nie żyje pracownik huty
Tragedia w Częstochowie. Nie żyje pracownik huty
Chcesz mieć 6 tys. zł emerytury? Oto ile musisz zarabiać
Chcesz mieć 6 tys. zł emerytury? Oto ile musisz zarabiać