Odliczenie VAT od aut z kratką bez rewolucji

Sąd odmówił wydania uchwały mówiącej, czy firmy mogą odliczyć podatek od wszystkich samochodów osobowych.

Odliczenie VAT od aut z kratką bez rewolucji
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

23.11.2010 | aktual.: 23.11.2010 07:12

Sąd odmówił wydania uchwały mówiącej, czy firmy mogą odliczyć podatek od wszystkich samochodów osobowych

Jak uzasadniał sędzia Adam Bącal, pytanie prawne dotyczyło konkretnej sprawy spółki Magoora i powinna ona zostać rozstrzygnięta przez skład zwykły Naczelnego Sądu Administracyjnego, który skierował to pytanie do składu rozszerzonego.

Chodzi o skutki orzeczenia ETS (sygn. C-414/07) z 22 grudnia 2008 r. Trybunał uznał, że Polska złamała przepisy wspólnotowe, dwukrotnie ograniczając po 1 maja 2004 r. prawo do odliczania VAT od samochodów osobowych kupowanych i użytkowanych przez firmy oraz od paliwa do nich. Wyrok dotyczył spółki Magoora, która w marcu 2005 r. wzięła auto w leasing, a w wyniku zmiany ustawy z 22 sierpnia 2005 r. straciła prawo do odliczania VAT od paliwa.

Rozbieżne orzeczenia

Polskie sądy administracyjne uznają na ogół, że przedsiębiorcom przysługuje prawo do odliczenia całości podatku, jeśli mieli je przed wprowadzeniem nowej ustawy o VAT (1 maja 2004 r.) lub jej nowelizacją z 22 sierpnia 2005 r. WSA w Krakowie stwierdził jednak w wyroku z 3 kwietnia 2009 r. (I SA/Kr 147/09), że firmy mogą odliczyć pełny VAT od paliwa kupionego do wszystkich samochodów - zarówno osobowych, jak i z homologacją ciężarową – jeśli auta te były wykorzystywane w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą.

Izba Skarbowa złożyła od tego wyroku kasację do NSA, który z kolei stwierdził, że kwestia ta budzi na tyle poważnych wątpliwości, iż powinna zostać rozstrzygnięta w uchwale poszerzonego składu. Chodziło o odpowiedź na pytanie, czy firmom przysługuje zwrot VAT bez ograniczeń, czy też należy stosować ograniczenia obowiązujące przed 1 maja 2004 r.

- Można było się spodziewać takiego stanowiska składu siedmiu sędziów NSA. Sprawa będąca przedmiotem sporu dotyczyła bowiem kwestii zupełnie niekontrowersyjnej, czyli odliczenia podatku od samochodu spełniającego kryterium tzw. wzoru Lisaka - mówi pełnomocnik spółki Jerzy Martini, partner w Baker&McKenzie.

- WSA w Krakowie zbyt szeroko zinterpretował stan faktyczny, gdyż sprawa spółki Magoora nie dotyczyła kwestii ograniczenia prawa do odliczenia VAT od wszelkich samochodów używanych przez firmę w okresie obowiązywania ustawy o VAT z 1993 r., tylko ograniczeń, które pojawiły się w wyniku wprowadzenia tzw. wzoru Lisaka. Brak uchwały NSA oznacza, że na przełom w kwestii opodatkowania firmowych aut przyjdzie nam jeszcze poczekać - mówi Rafał Mikulski, adwokat w MDDP Sobońska Olkiewicz.

Wątpliwości pozostają

Jak zauważył Mikołaj Bokowy, doradca podatkowy w kancelarii Domański Zakrzewski Palinka, wynik rozprawy w NSA nie zakończył sporu o prawa do odliczania podatku naliczonego przy nabyciu samochodów osobowych.

- Warto podkreślić, iż uzasadniając ustnie swoje rozstrzygnięcie, Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że powyższa kwestia budzi wątpliwości w praktyce i powoduje rozbieżności w orzecznictwie sądów administracyjnych. Uchwała NSA byłaby więc wskazana. Dlatego niewykluczone, iż NSA będzie jeszcze badał tę sprawę w przyszłości - powiedział Mikołaj Bokowy.

Monika Pogroszewska

autosamochódfirma
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)