Odpoczynek
Wczorajsza sesja za oceanem nie była zbyt pasjonująca. Niewielkie zmiany indeksów nie wnosiły niczego nowego, więc i giełdy europejskie od początku sesji nie wykonywały żadnych znaczących ruchów. Taki sam obraz widzieliśmy w Warszawie.
Po początkowych niewielkich ruchach ustabilizowaliśmy notowania w okolicach wczorajszego zamknięcia. Z marazmu nie dały nas wyrwać dane z amerykańskiej gospodarki, które były dobre, ale zbliżone do oczekiwań. I w takim stanie dotrwaliśmy do rozpoczęcia notowań za oceanem. Otwarcie sesji na parkietach amerykańskich również nie wniosło nic nowego, ale było dla naszego rynku impulsem do niewielkich spadków, które sprowadziły nas do minimum dzisiejszej sesji. Osłabienie nie było jednak wielkie i nie trwało zbyt długo. Lekkie plusy na indeksach na Wall Street pozwoliły nam powrócić do poziomów wcześniejszej konsolidacji. I tak pozostało do samego końca pomimo wysiłków niedźwiedzi, by indeksy choć trochę obniżyć, a fixing na zamknięciu pozwolił nam zakończyć się na maksimach dzisiejszej sesji. Obroty osiągnęły dziś poziom nieco powyżej 0,9 miliarda złotych, wzrost zanotowało 201 spółek, spadło 141. WIG20 zakończył się ostatecznie wzrostem (+0,29%), mWIG40 wzrósł o +1,35%, a sWIG80 o +0,23%. Najgorzej na
dzisiejszej sesji poradziły sobie spółki surowcowe, paliwowe i banki, lepiej prezentowały się spółki chemiczne, energetyczne i informatyczne.
Największy pozytywny wpływ na indeks WIG20 miały: PGE (+2,24%), Lotos (+4,19%), Bogdanka (+2,73%). Niewielką część ostatnich mocnych spadków odrobiło dziś PBG (choć dziś to była najlepsza spółka wśród blue chipów rosnąca o ponad 5%). Dziś przed sesją poznaliśmy wynik PZU za IV kwartał 2012 roku. Był on nieznacznie gorszy od prognoz analityków i wyniósł niespełna 487 milionów złotych. Spółka będzie rekomendować wypłatę dywidendy w wysokości 75% zeszłorocznego zysku, który wyniósł 2,34 miliarda złotych. PZU planuje przejęcia na rynku międzynarodowym i na ten cel może przeznaczyć kwotę 6-7 miliardów złotych. Nienajlepiej zachowywały się dziś: PZU, Telekomunikacja Polska, Tauron i JSW. Ale to były jedyne spółki z indeksu WIG20, które zakończyły sesję spadkami. Wśród mniejszych spółek dobrze prezentował się kontynuujący imponujące wzrosty Resbud. Nieprzeciętne osiągnięcia odnotował również kurs PRESCO. Solidnie wyglądały również: Drewex, Ferro, Capital, PA Nowa i ABC Data. Nie zaliczą dnia do udanych
akcjonariusze spółek: Bomi, Polcolorit, Yawal i MIT.
W dniu jutrzejszym na rynkach wygasają marcowe serie kontraktów terminowych i opcji. To często bywa dzień o podwyższonej zmienności, większych obrotach i niejednokrotnie nieprzewidywalnym zakończeniu. Trudno będzie jednak po jutrzejszym zakończeniu ocenić kondycję rynków. Na razie jest ona bardzo dobra, pomijając oczywiście nasz rynek, który - porównując do największych - nie zachowuje się tak dobrze, a wczorajszy mocny wzrost to minimum, którego należało oczekiwać po nowych szczytach za oceanem. W najbliższych dniach nie można wykluczyć większej korekty, której wielu obserwatorów już od dawna się spodziewa. Ona co prawda nie chce nadejść, ale powodów do niej na pewno by się trochę znalazło.
Piotr Trzciński
makler DM BZ WBK S.A.