OECD alarmuje: bezrobocie w Polsce wzrośnie

Według prognoz OECD bezrobocie w Polsce na koniec 2014 roku wyniesie 11 proc

Obraz
Źródło zdjęć: © ˆ Rido - Fotolia.com

*Według prognoz OECD bezrobocie w Polsce na koniec 2014 roku wyniesie 11 proc. Nasz kraj znalazł się w gronie tych członków UE, gdzie bieżący rok przyniesie wzrost liczby osób bez pracy. *

Ogólne perspektywy dla całej OECD nie są korzystne. Bezrobocie w najbardziej rozwiniętych krajach należących do organizacji będzie nadal utrzymywać się na wysokim poziomie.

Z Perspektyw Zatrudnienia wynika, że na koniec 2014 roku stopa bezrobocia wśród 34 członków OECD wyniesie 7,8 proc. Oznaczać to będzie minimalny spadek w stosunku do maja 2013 roku (czyli przez 18 miesięcy), kiedy to kształtowała się na poziomie 8 proc. Bez stałego zatrudnienia będzie ok. 48 mln osób, o kilkanaście milionów więcej niż w 2008 roku, gdy nadchodził kryzys.

W 2014 roku bezrobocie uda się zmniejszyć dziewięciu krajom członkowskim. Największy spadek prognozowany jest dla Słowenii, gdzie zmniejszy się ono z 11,2 do 10,2 proc., oraz Stanów Zjednoczonych (z 7,6 do 6,7 proc.) i Islandii (z 5,5 do 4,6 proc.). Poprawa na rynku pracy ma nastąpić także m.in. w Niemczech, Norwegii czy Finlandii.

W pozostałych krajach europejskich pozostanie ono na dotychczasowym poziomie lub nawet się zwiększy. Wzrost przewidziany jest w przypadku niektórych krajów unijnych, w tym Polski. W naszym kraju stopa bezrobocia ma wynieść 11,4 proc., o 0,7 pkt procentowego więcej niż w maju 2013 roku.

Prócz naszego kraju z większym bezrobociem będą się borykać także m.in. Francja i Włochy, gdzie wyniesie ono, kolejno, ok. 11,6 oraz 12,6 proc. W Hiszpanii i Grecji sięgnie ono natomiast niemal 28 proc. Na Starym Kontynencie rosnąć więc będą dysproporcje pomiędzy poszczególnymi krajami. Różnica w poziomie bezrobocia między Norwegią, legitymującą się najniższym bezrobociem spośród europejskich członków OECD, a Grecją wyniesie 24,5 proc.

Z problemem braku pracy borykają się najczęściej najgorzej wykwalifikowani i najsłabiej opłacani robotnicy. Bezrobocie często dotyka także osoby, które pracowały na podstawie umów na czas określony. Są one pierwsze w kolejce do zwolnienia, a po wygaśnięciu umów mają duże trudności ze znalezieniem kolejnego miejsca zatrudnienia.

Co ciekawe, ze skutkami kryzysu lepiej radzili sobie doświadczenia pracownicy, których zarobki z reguły rosły. Jeśli zaś uległy zmniejszeniu, to były to w większości przypadków nieznaczne obniżki wynagrodzeń.

Pracownicy coraz później odchodzą też na emeryturę. Dzieje się tak z wielu powodów. Z jednej strony dłużej cieszą się dobrym zdrowiem, które pozwala im dłużej pracować, a z drugiej wiele państw podnosi w ostatnim czasie granice wieku emerytalnego. OECD podkreśla jednak, że dłuższe życie zawodowe starszych nie odbywa się kosztem młodszych pracowników, a ewentualny powrót do wcześniejszych rozwiązań emerytalnych czy rent byłby błędem.

– Społeczne skutki kryzysu są w dalszym ciągu bardzo odczuwalne – powiedział sekretarz generalny OCED Angel Gurria. – Wiele krajów boryka się wciąż z wysokim i długotrwałym bezrobociem, szczególnie wśród młodych. To właśnie im OECD stara się najbardziej pomóc.

Słowa przewodniczącego organizacji znajdują odbicie w statystykach. To właśnie młodzi ludzie najbardziej cierpią z powodu braku pracy. Bezrobocie wśród młodych osiągnęło w ostatnim czasie rekordowy poziom w wielu krajach. W krajach strefy euro w październiku 2013 roku stopa bezrobocia wyniosła 24,4 proc., a w całej UE niewiele mniej, bo 23,7 proc. Niemal tragiczna jest sytuacja młodych ludzi w Grecji, Hiszpanii i RPA, gdzie pracy nie ma ponad 50 proc. młodych ludzi.

OECD zwraca uwagę także na dodatkowe problemy osób zwolnionych z pracy. Coraz więcej z nich nie ma prawa do zasiłków czy innych świadczeń socjalnych i traci środki do życia. Pojawia się więc postulat podniesienia świadczeń, w szczególności dla rodzin dotkniętych długotrwałym bezrobociem. Raport OECD zwraca uwagę na konieczność przeprowadzenia szeroko zakrojonych reform strukturalnych, które umożliwią skuteczną walkę z bezrobociem. Jako pozytywny przykład działań wskazano choćby zmiany, jakie przeprowadzone we Włoszech czy Portugalii. Zalecane są wzmocnienie działań aktywizacji bezrobotnych oraz większa pomoc w poszukiwaniu pracy i szkoleniach.

Z bezrobociem walczy także sama Unia Europejska. W latach 2014–2020 na pomoc osobom w wieku poniżej 25 lat pozostającym bez pracy zostanie przeznaczonych przynajmniej 8 mln euro. Rada ds. Zatrudnienia uchwaliła także specjalne gwarancje dla młodzieży dotyczące oferty pracy, staży czy dalszego dokształcania się.

KK,MA,WP.PL

Wybrane dla Ciebie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka