Orban: obecny system emerytalny jest ostateczny

Obecny system emerytalny na Węgrzech jest ostateczny - oświadczył w środę premier Viktor Orban, odnosząc się do rezygnacji większości Węgrów z prywatnych funduszy emerytalnych.

Viktor Orban
Źródło zdjęć: © PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

W listopadzie parlament węgierski dał Węgrom czas do 31 stycznia 2011 roku na decyzję, czy chcą całkowicie przejść do państwowego systemu emerytalnego. 3 mln obywateli, którzy zaczęli pracować po 1998 r., musiało wcześniej obowiązkowo wpłacać 8 proc. zarobków do funduszy prywatnych i 1,5 proc. do państwowych.

Jak poinformował we wtorek Krajowy Urząd ds. Emerytur (ONF), tylko niewiele ponad 100 tys. osób (3,3 proc.) postanowiło pozostać w prywatnych funduszach emerytalnych.

Orban podziękował w środę pozostałym 97 proc. za przejście do systemu państwowego, podkreślając, że nie tylko pozwoli to uratować system emerytalny jako całość, ale też zmniejszy dług publiczny, który - jak ocenił - jest obecnie na Węgrzech "wrogiem numer 1". Dług publiczny Węgier wynosił pod koniec września 2010 r. 82,2 proc. PKB.

Zgodnie z ustawą o przeniesieniu środków z systemu prywatnego do państwowego ci, którzy zdecydowali się pozostać w funduszach prywatnych, tracą wszelkie prawa do emerytury państwowej.

Prywatne fundusze emerytalne oraz opozycyjni socjaliści zaskarżyli tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, twierdząc, że nie daje ona członkom funduszy swobodnego wyboru. Trybunał ma się wypowiedzieć na ten temat pod koniec lutego lub na początku marca.

Zapytany o to w środę, Orban odparł, że fakt pozostania w prywatnych funduszach 3 proc. osób objętych ustawą świadczy o tym, że istniała możliwość wyboru.

Odnośnie skarg do Trybunału powiedział zaś, że obecny system jest ostateczny i nie warto mamić ludności, że może się on jeszcze zmienić.

W prywatnym filarze zgromadzone były środki o wartości prawie 3 bln forintów (10,7 mld euro).

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Czesi oblegają polskie targowiska. "Kupują wszystko"
Czesi oblegają polskie targowiska. "Kupują wszystko"
Hoduje owce, jest załamany. "Wełna jest praktycznie bezwartościowa"
Hoduje owce, jest załamany. "Wełna jest praktycznie bezwartościowa"
Zakaz parkowania dla hulajnóg? W Warszawie szykują dużą zmianę
Zakaz parkowania dla hulajnóg? W Warszawie szykują dużą zmianę
Sprzedali mieszkanie, fiskus chce 100 tys. zł. Problem tysięcy Polaków
Sprzedali mieszkanie, fiskus chce 100 tys. zł. Problem tysięcy Polaków
Polskie lotnisko zamknięte. Remont dotknie setek tysięcy Polaków
Polskie lotnisko zamknięte. Remont dotknie setek tysięcy Polaków
Zmiana w polskim handlu. Oto co dzieje się z dyskontami
Zmiana w polskim handlu. Oto co dzieje się z dyskontami
Próbuje sprzedać pałac. Bez skutku. Chce go tanio wynajmować
Próbuje sprzedać pałac. Bez skutku. Chce go tanio wynajmować
"Lepiej nie siać". Żyje w Anglii, oto na czym dzisiaj zarabia
"Lepiej nie siać". Żyje w Anglii, oto na czym dzisiaj zarabia
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Przebili Zakopane. Tu tu Polacy chcą spędzić długi listopadowy weekend
Przebili Zakopane. Tu tu Polacy chcą spędzić długi listopadowy weekend
Pozbyła się smrodu z kosza na śmieci. Internautka dzieli się sposobem
Pozbyła się smrodu z kosza na śmieci. Internautka dzieli się sposobem
Tych Polaków czekają podwyżki za ogrzewanie. Pokazali wyliczenia
Tych Polaków czekają podwyżki za ogrzewanie. Pokazali wyliczenia