Ostatnia sesja dla niedźwiedzi

Wracając jeszcze do końcowej fazy czwartkowego handlu warto przypomnieć, że bykom udało się wybronić lokalną zaporę popytową Fibonacciego: 2143 – 2146 pkt., a następnie wykreować kilkudziesięciopunktowy ruch cenowy. Notowania kontraktów powróciły zatem w okolice przełamanego wcześniej zakresu: 2170 – 2173 pkt., który zaczął teraz pełnić na wykresie funkcję bariery podażowej.

Ostatnia sesja dla niedźwiedzi
Źródło zdjęć: © DM BZ WBK

02.01.2012 08:06

Wracając jeszcze do końcowej fazy czwartkowego handlu warto przypomnieć, że bykom udało się wybronić lokalną zaporę popytową Fibonacciego: 2143 – 2146 pkt., a następnie wykreować kilkudziesięciopunktowy ruch cenowy. Notowania kontraktów powróciły zatem w okolice przełamanego wcześniej zakresu: 2170 – 2173 pkt., który zaczął teraz pełnić na wykresie funkcję bariery podażowej.

Piątkowe otwarcie również wypadło w rejonie: 2170 – 2173 pkt. Pierwsze minuty handlu przebiegły jednak pod znakiem niegroźnie wyglądającego ruchu kontrującego. Obóz byków miał zatem pewien problem ze sforsowaniem w/w obszaru oporu.

Ostatecznie doszło jednak do naruszenia górnego ograniczenia strefy: 2170 – 2173 pkt., jednak pomimo niewielkiego wzrostu aktywności popytu bykom nie udało się dociągnąć kontraktów w okolice znanego nam już węzła podażowego: 2199 – 2202 pkt., wraz z przebiegającą tutaj median line.

Rynek, wzorem poprzednich sesji, tradycyjnie wszedł bowiem w fazę konsolidacji i tym samym kolejne fragmenty piątkowej batalii przeistoczyły się w niezwykle nudne widowisko. Do tego jednak zdążyliśmy się już chyba przyzwyczaić, chociaż szkoda, że wzorem giełdy frankfurckiej przynajmniej ta ostatnia sesja 2011 roku nie została skrócona.

Obraz
© (fot. DM BZ WBK)

Tak czy inaczej przez kilka następnych godzin transakcje na FW20H12 były zawierane ponad zakresem wsparcia: 2170 – 2173 pkt. i w niezwykle wąskim korytarzu cenowym. Stopniowo niewielką przewagę na rynku zaczął zdobywać jednak obóz sprzedających. Znalazło to swoje odzwierciedlenie w postaci kilkunastopunktowego ruchu cenowego, który – jak wynika z załączonego wykresu – naruszył dolą median line.

Ostatecznie zamknięcie FW20H12 wypadło na poziomie 2161 pkt. Stanowiło to niewielki spadek wartości kontraktów w stosunku do czwartkowej ceny odniesienia wynoszący 0.28%. Trzeba zatem przyznać, że ostatnia sesja 2011 roku nie była specjalnie porywającym widowiskiem. Niemniej jednak to obóz niedźwiedzi wykazał się tutaj większym zdecydowaniem i aktywnością, choć tak naprawdę na wykresie nie doszło do ukształtowania się sygnału technicznego, który mógłby stanowić jakąś podstawę do sformułowania konkretnych wniosków analitycznych.

Wydaje się, że takim ostrzeżeniem dla byków mogłoby być dopiero zanegowanie znanej nam już zapory popytowej: 2120 – 2126 pkt. Potencjalnie istotną rolę powinien także odegrać na wykresie intradayowy obszar wsparcia: 2143 – 2146 pkt. (jaki pamiętamy czwartkowa fala przeceny właśnie tutaj wytraciła swój impet).

W kontekście zapór podażowych warto natomiast obserwować uważnie zakres cenowy: 2199 – 2202 pkt. Z załączonego wykresu wynika, że we wskazanym przedziale oporu plasuje się również median line, z pokonaniem której obóz byków miał już wcześniej wyraźny problem. Tak jak zaznaczałem w swoich zeszłotygodniowych opracowaniach, w przypadku sforsowania w/w zapory podażowej na wykresie doszłoby prawdopodobnie do ukształtowania się harmonicznej formacji ABCD.

Jest to w moim odczuciu niezwykle ważna okoliczność, gdyż często się tak zdarza, że dopiero w następstwie zanegowania wiarygodnego (na przykład symetrycznego) układu ABCD na wykresie pojawia się istotny sygnał techniczny zapowiadający kontynuację zainicjowanej wcześniej tendencji rynkowej.

Dlatego w moim odczuciu kluczową rolę na FW20H12 w dalszym ciągu powinien odgrywać węzeł podażowy: 2249 – 2253 pkt., w rejonie którego wypadają właśnie projekcje potencjalnego układu ABCD (nieco szerzej odniosę się do tego istotnego wątku w komentarzach online). By jednak mogło dojść do konfrontacji w przedziale oporu: 2249 – 2253 pkt. obóz byków musiałby najpierw przedrzeć się ponad zakres cenowy: 2199 – 2202 pkt., co jak wiadomo nie jest wcale łatwym zadaniem.

W kontekście dzisiejszej sesji warto przypomnieć, że rynki w Wielkiej Brytanii i w USA nie pracują. Wydaje się, jak zwykle zresztą w takich sytuacjach, że ta okoliczność powinna w znaczącym stopniu ograniczyć aktywność inwestorów na GPW. To oczywiście może mieć bezpośredni (negatywny) wpływ na wiarygodność generowanych w trakcie sesji sygnałów technicznych.

Z kolei w piątek, z racji święta Trzech Króli, nie pracuje warszawska giełda. Jest to o tyle istotna kwestia, że właśnie w najbliższy piątek za oceanem zostanie opublikowany miesięczny raport z rynku pracy. Może się zatem tak zdarzyć, że w pierwszym tygodniu 2012 roku nadal na GPW będzie dominował trend boczny.

Paweł Danielewicz
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)