Paluszki rybne z "farszem rybnym". Reszta to panierka. Zobacz, co serwujesz dziecku

Odwiedziłam kilka sklepów, żeby porównać składy paluszków rybnych i zobaczyć, co tak naprawdę się w nich kryje. Większość produktów tylko w 50 proc. składała się z ryby, resztę stanowiła kaloryczna panierka i inne dodatki do żywności. Znalazłam też takie, w których mięsa ryby nie było wcale.

Składy paluszków rybnych znacznie się od siebie różnią. Niektóre w ogóle nie zawierają ryby.
Źródło zdjęć: © WP.PL | Agata Wołoszyn
Agata Wołoszyn

Paluszki rybne to produkt, który bardzo często dajemy dzieciom. Maluchy je lubią, więc rodzice chętnie kupują, z przeświadczeniem, że pociechy przyswoją w ten sposób choć trochę, znajdujących się w rybach, tak zbawiennych dla zdrowia kwasów OMEGA 3.

- Wśród rodziców przyjęło się przekonanie, że lepiej jest dać dziecku paluszki rybne, które zje, niż nie dać mu ryb w ogóle. Jest to błędne założenie, bo w takich produktach jest zaledwie 50 proc. ryby, a nawet mniej. Reszta to panierka składająca się z mąki (białej - oczyszczonej), oleju, skrobi ziemniaczanej oraz soli i wzmacniaczy smaku - wyjaśnia Ewa Trusewicz, dietetyk kliniczny. Dodaje, że nie są to zdrowe produkty, m.in. dlatego, że zawierają nawet cztery razy więcej kalorii, niż ryby.

Szukałam w sklepach paluszków rybnych z jak największą zawartością ryby. W moje ręce trafił produkt, w którym było jej 65 proc. Kosztowały sporo, bo 10,79 zł za 10 sztuk (opakowanie ważyło zaledwie 300 g). Niestety, to najlepszy skład paluszków rybnych jaki udało mi się znaleźć.

Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn

Przedzierając się dalej przez sklepowe lodówki trafiłam na kilka produktów, które tylko w połowie składały się z ryby, a resztę stanowiła nieszczęsna panierka. Cena też była niższa, niż poprzednich - 7,59 zł za 450 g. Wychodzi na to, że 4,17 zł płacimy za rybę, a 3,42 zł za panierkę.

Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn

W każdym produkcie była oczywiście sól i to w czołówce składu. - Paluszki rybne są produktami z wysoką zawartością soli, więc jedzone często mogą przyczyniać się do rozwoju nadciśnienia tętniczego - ostrzega dietetyk.

Oglądaj także: "Żywność stanie się dobrem luksusowym". Lider rolników kreśli czarny scenariusz

Znalazłam także paluszki, w których było tylko 36 proc. ryby! Reszta to oczywiście panierka. 10 sztuk paluszków (250 g) kosztowało zaledwie 3,99 zł.

Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn

Paluszki rybne to produkt już podsmażony i to właśnie ten proces połączony z kaloryczną panierką szkodzi naszemu zdrowiu. - Podczas smażenia (w szczególności, kiedy doprowadzamy produkty do zbrązowienia) powstaje wiele niekorzystnych dla nas substancji m.in. wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA), które są rakotwórcze - ostrzega dietetyk. Dodaje, że nie wiemy tak naprawdę, ile razy olej do ich produkcji był używany. - Im częściej, tym kwasy tłuszczowe mocniej rozkładają się do rakotwórczych związków - podkreśla.

Pod koniec mojego małego "śledztwa" moją uwagę przykuły paluszki sprzedawane na wagę. Cena? Hit! Tylko 9,89 zł za kg. Kiedy jednak zerknęłam na skład, wszystko stało się jasne… Otóż nie było w nich w ogóle ryby! Na etykiecie znalazłam tylko farsz rybny, który składał się m.in. z "odkostnionych produktów rybołówstwa", a to nic innego jak zmielone części ryb, w tym ości.

Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn
Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn

Kupiłam 5 paluszków, za które zapłaciłam zaledwie 1,31 zł… Po powrocie do domu rozmrożony produkt dosłownie się rozpadł. Jego struktura przypominała plastelinę, z której bez problemu można byłoby coś ulepić. Chciałam rozłożyć paluszka na czynniki pierwsze i oddzieliłam panierkę od farszu rybnego. Wyglądało to po prostu obrzydliwie i w żadnym stopniu nie zachęcało do jedzenia.

Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn
Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn

- Powinniśmy jeść ryby z uwagi na ich działanie prozdrowotne, ale wybierając paluszki rybne decydujemy się zazwyczaj na jedzenie panierki - skwitowała dietetyk.

Obraz
© WP.PL | Agata Wołoszyn

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Zamykają zakłady w Niemczech. Produkcja trafi do Polski
Zamykają zakłady w Niemczech. Produkcja trafi do Polski
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali