"Nie damy już rady". Pani Wanda wyprzedaje towar

Po 62 latach kultowy sklep "Krokodyl" z galanterią skórzaną na pl. Legionów we Wrocławiu kończy działalność. Właścicielkę dobiły opłaty za lokal, rachunki za prąd i koszty zatrudnienia pracowników - informuje wroclaw.wyborcza.pl.

Sklep Krokodyl z galanterią skórzaną zamyka się po 62 latachSklep Krokodyl z galanterią skórzaną zamyka się po 62 latach
Źródło zdjęć: © AgencjaWyborcza.pl | foto-wroclaw

"Krokodyl" powstał w 1962 r. Po ponad 60 latach sklep z galanterią skórzaną na pl. Legionów ogłosił, że to koniec i wyprzedaje pozostały towar. Zakupy będzie można zrobić jeszcze tylko przez półtora miesiąca.

- Jak zaczynałam tu pracę, nie było w pobliżu dużych sklepów, były małe butiki. To był całkiem inny handel. Kiedyś mieliśmy jeszcze magazyn, najwięcej pracowało tu osiem osób naraz. Teraz zostałam tylko z mężem i synem - opowiada pani Wanda w rozmowie z dziennikiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ryanair będzie torpedować CPK - Maciej Wilk #17

Dwukrotny wzrost kosztow wynajmu lokalu

Pierwsze problemy pojawiły się wraz z nadejściem pandemii COVID-19. Ostatecznym ciosem okazały się jednak drastyczne podwyżki czynszu. Waloryzacja opłat, uzależniona od inflacji, doprowadziła do dwukrotnego wzrostu kosztów wynajmu lokalu - podaje wroclaw.wyborcza.pl.

- W spółdzielni nie ma z kim rozmawiać, a wysyłamy pismo za pismem. I dostajemy odpowiedzi, że nie ma żadnych podstaw, żeby obniżać nam czynsz - mówi właścicielka serwisowi.

"Po opłaceniu czynszu nic nie zostaje"

Pani Wanda podkreśla, że mimo wzrostu czynszu obroty są coraz mniejsze, a galanteria skórzana to trudna branża. - My nie mamy młodych klientów, młodzi latają po galeriach. Tam posiedzą, wypiją herbatę i pójdą na zakupy – mówi. Dodaje jednak, że część starszych kupujących jest bardzo przywiązana do sklepu.

Właścicielka tłumaczy, że decyzja o zamknięciu sklepu jeszcze nie do końca do niej dociera.

- Ale dojrzewam do tego dnia. Tak jak długo dojrzewaliśmy do tej decyzji. Ciężko było ją podjąć, człowiek się wzrusza. Ale stwierdziłam, że nie już damy rady. Od dłuższego czasu ja tu już przychodzę tylko dla przyjemności. Bo po opłaceniu czynszu i tych wszystkich rachunków, dla mnie nic nie zostaje. Dobrze, że mam tę małą emeryturę - mówi pani Wanda w rozmowie z wroclaw.wyborcza.pl.

Wybrane dla Ciebie

Słynna sieć znika w oczach. Kiedyś znał ją każdy Polak
Słynna sieć znika w oczach. Kiedyś znał ją każdy Polak
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
System kaucyjny w restauracjach. Dopłacimy za napoje. Co ze zwrotem?
System kaucyjny w restauracjach. Dopłacimy za napoje. Co ze zwrotem?
Hit internetu. Kaufland wprowadził butelkę omijającą nowe prawo
Hit internetu. Kaufland wprowadził butelkę omijającą nowe prawo