Chodzi o środki na wspieranie działalności gospodarczej w dziedzinie gospodarki elektronicznej w unijnym programie Innowacyjna Gospodarka. Projekty dotyczące świadczenia usług drogą elektroniczną mogą składać tzw. mikroprzedsiębiorstwa (do 10 pracowników) i mali przedsiębiorcy (mniej niż 50 pracowników).
Pod koniec ubiegłego roku przed PARP-em ustawiały się kolejki przedsiębiorców składających wnioski na unijne dofinansowanie ich pomysłów na biznes elektroniczny.
- Zmienią się kryteria naboru, które ocenią głównie innowacyjność i stopień zaawansowania projektów. Nie ma kryteriów czasowych - poinformowała Lublińska-Kasprzak.
Prezes PARP wyjaśniła, że projektom złożonym przez internet w sierpniu i wrześniu zostaną przydzielone punkty.
- Wysoko będą oceniane projekty, które przyniosą przychody z usług elektronicznych świadczonych odbiorcom w kraju i zagranicą, a nie tylko z reklam umieszczonych np. na portalu - powiedziała Lublińska-Kasprzak. Na więcej punktów mogą też liczyć projekty polegające na wdrożeniu zaawansowanych technologicznie rozwiązań oraz oferujące niszowe usługi elektroniczne, niespotykane dotąd na rynku.
Jak podała, do rozdysponowania w tym naborze będzie ponad 77 mln euro. "Do tej pory wykorzystano w tym działaniu ok. 57 procent dostępnych środków" - powiedziała. Cały budżet na elektroniczne usługi to ponad 883,7 mln zł.
