PGNiG: projekt Program Uwolnienia Gazu - do konsultacji społecznych
PGNiG przygotowało projekt Program Uwolnienia Gazu, który zostanie przekazany do konsultacji społecznych - podała we wtorek spółka. Eksperci podkreślają, że po uwolnieniu rynku ceny błękitnego paliwa w Polsce wzrosną.
14.02.2012 | aktual.: 14.02.2012 17:32
Projekt Programu Uwolnienia Gazu został przygotowany m.in. w oparciu o rekomendacje Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki oraz o projekt Mapy drogowej uwolnienia cen gazu ziemnego z grudnia 2011 r. We wtorkowym komunikacie podano, że spółka liczy, iż w ciągu dwóch tygodni otrzyma uwagi z rynku do założeń projektu.
Mapa drogowa uwolnienia rynku gazu, opracowana przez Urząd, zakłada dobrowolne przystąpienie do Programu Uwolnienia Gazu (PUG) Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG)
- jako głównego gracza na krajowym rynku gazowym.
Mapa ma charakter strategii i zakłada uruchomienie w połowie 2012 r. giełdy gazu dla odbiorców hurtowych. Jeżeli - w ocenie prezesa URE - rynek ten spełni odpowiednie kryteria, to od początku 2013 r. mógłby zostać całkowicie uwolniony. Oznacza to zniesienie cen regulowanych. PGNiG ma 98-proc. udział w rynku gazu.
PGNiG już wcześniej sygnalizowało, że liczy się z możliwością istotnych zmian na rynku gazu w Polsce po jego liberalizacji. "Spółka bierze pod uwagę taki scenariusz przygotowując konkurencyjną i elastyczną ofertę dla swoich klientów, która pomoże ich zatrzymać" - podała spółka we wtorkowym komunikacie.
Według przygotowywanych przez spółkę prognoz, po liberalizacji rynku ceny gazu w Polsce będą zrównywać się z tymi, które obowiązują w Czechach lub w Niemczech. Szacuje się, że wyznacznikiem cen dla Polski będzie rynek niemiecki - podała firma. PGNiG chce handlować gazem na europejskim rynku i tym samym zrekompensować utratę części rynku krajowego.
Niezależny ekspert gazu Andrzej Szczęśniak powiedział we wtorek PAP, że ceny na rynku niemieckim i czeskim są wyższe niż w Polsce. - Konwergencja cen jest naturalnym procesem w przypadku procesu uwolnienia rynku. To oczywiste, że ceny gazu w Polsce po liberalizacji wzrosną. Dzisiaj są one regulowane i utrzymywane na niskim poziomie. O ile wzrosną po uwolnieniu? Trudno na to pytanie odpowiedzieć dzisiaj - zaznaczył.
Również analityk DI BRE Banku Kamil Kliszcz podkreśla, że ceny na rynku niemieckim są wyższe. - Ciężko jednak to porównywać, bo w Niemczech różni klienci mają różne koszyki dostaw gazu. Są kontrakty spotowe, jak i długoterminowe. Stąd trudno to określić. Trzeba jednak powiedzieć sobie, że po uwolnieniu rynku gazu w Polsce ceny tego surowca wzrosną - powiedział PAP.
Minister Skarbu Państwa Mikołaj Budzanowski oświadczył w piątek, że program uwalniania gazu będzie realizowany, a prezes URE Marek Woszczyk zaznaczył, że deklarację ministra traktuje jako wiążącą.