PGNiG stawia wypłatę dywidendy pod znakiem zapytania w obliczu braku ustaleń co do cen gazu (opis2)

18.01. Warszawa (PAP) - PGNiG stawia możliwość wypłaty dywidendy z zysku za rok 2011 pod znakiem zapytania z powodu braku porozumienia z URE co do taryfy gazowej - powiedział...

18.01.2012 | aktual.: 18.01.2012 12:08

18.01. Warszawa (PAP) - PGNiG stawia możliwość wypłaty dywidendy z zysku za rok 2011 pod znakiem zapytania z powodu braku porozumienia z URE co do taryfy gazowej - powiedział dziennikarzom Mirosław Szkałuba, wiceprezes PGNiG.

"To będzie trudne pytanie, jeśli sytuacja się nie zmieni. Księgowy zysk jest, ale wypłata dywidendy, to duży znak zapytania" - odpowiedział Szkałuba na pytanie dziennikarzy o możliwość wypłaty dywidendy z zysku za 2011 r. w obliczu braku porozumienia co do nowej taryfy gazowej.

We wtorek URE poinformowało PAP że wysłało do PGNiG nowe pytania dotyczące wniosku taryfowego spółki. Spółka jeszcze tego samego dnia wysłała do Urzędu odpowiedź.

"Ostatnie wezwanie URE niczego nie wnosiło. Nie miało wpływu na stawki, nie odnosiło się do podstaw wnioskowanej taryfy" - powiedział Szkałuba.

PGNiG szacuje swoje straty, wywołane brakiem nowej taryfy, na kilka milionów złotych dziennie. Jak poinformował wiceprezes, spółka wstrzymuje w związku z tym nowe projekty inwestycyjne.

PGNiG zastanawia się nad środkami odwoławczymi na drodze prawnej w związku z przedłużającym się postępowaniem prowadzonym przez Urząd.

"Zastanawiamy się nad środkami odwoławczymi na drodze prawnej, musimy wykazać, że zarząd dba o akcjonariuszy" - poinformował Szkałuba.

Analitycy wskazują, że brak nowej taryfy odbije się na wynikach firmy. Zakładają oni, że URE w końcu da zielone światło do podwyżki cen gazu, ale obawiają się, że zaakceptowany przez Urząd wzrost cen może być niewystarczający.

"Lada chwila podwyżka taryf powinna mieć miejsce. Pytanie, czy będzie wystarczająca. A obawiam się, parząc na retorykę regulatora, że może być niewystarczająca" - powiedział PAP Łukasz Prokopiuk z DM IDM SA.

Postępowanie trwa od końca października zeszłego roku. Urząd informował wcześniej, że PGNiG chce wysokiego wzrostu cen gazu. W połowie grudnia już raz na wezwanie prezesa URE gazowa firma złożyła korektę wniosku taryfowego i obniżyła swoje oczekiwania co do podwyżki cen gazu, nadal wnosiła jednak o dwucyfrowy wzrost. (PAP)

morb/ asa/

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)