PGNiG z szansą na wielki gaz

Koncern, razem z amerykańską firmą FX Energy, chce się dobrać do największego polskiego złoża gazu. Jego zasoby mogą odpowiadać 7-letniemu zużyciu paliwa w naszym kraju.

Obraz
AFP/Robert Nickelsberg

Odwierty w rejonie Kutna będą nietypowe - będą prowadzone na głębokości ponad 6,5 km, podczas gdy standardowe wiercenia sięgają ok. 4 km w głąb ziemi. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo ma jednak doświadczenie także przy odwiertach poniżej 7 km, więc problemów technicznych być nie powinno.

- Struktura złoża w rejonie Kutna jest podobna do tej w Holandii i na Morzu Północnym w rejonie Wielkiej Brytanii, czyli w krajach, które po Norwegii są głównymi producentami gazu w Europie Zachodniej - tłumaczy dyrektor departamentu poszukiwań PGNiG Piotr Gliniak. To obszar tzw. czerwonego spągowca, podobnie jak w Holandii.

Zdaniem Gliniaka na wykonanie odwiertu potrzeba kilku miesięcy, potem ok. 6-7 tygodni na badania i mniej więcej za rok powinno być wiadomo, ile rzeczywiście gazu jest w rejonie Kutna. Zdaniem prof. Stanisława Rychlickiego z krakowskiej AGH, który kieruje radą nadzorczą PGNiG, właśnie ze względu na podobieństwo geologiczne szanse na potwierdzenie zasobów są bardzo duże. - Na razie ze stuprocentową pewnością nie możemy potwierdzić tych złóż, ale liczymy na sukces pierwszych odwiertów - mówi Rychlicki.

Optymistycznie o kutnowskiej koncesji wypowiadają się też szefowie FX Energy. Wiceprezes Andy Pierce pod koniec ubiegłego roku, gdy obie firmy zawarły umowę o zarządzaniu koncesją, przekonywał, że złoże ma „ogromny potencjał”.

- Nawet przy ostrożnych założeniach zasoby w rejonie Kutna mogą sięgnąć 100 mld m sześc. gazu - mówi nam jeden z ekspertów. Dla porównania, całkowite zużycie gazu w Polsce to obecnie nieco ponad 14 mld m sześc. rocznie.

Nakłady w setkach milionów

Od efektów pierwszego odwiertu, które będą znane na początku przyszłego roku, uzależnione zostaną kolejne prace. Sukces będzie oznaczać opracowanie całego programu inwestycyjnego, wartego kilkaset milionów złotych.

Żadna z firm o stronie finansowej projektu nie chce jednak mówić. PGNiG od października ubiegłego roku ma umowę z FX Energy na zarządzanie koncesją. Operatorem tej koncesji jest firma amerykańska, a do polskiej należy 50 proc. udziałów. - To naturalne, że obie firmy podzielą się kosztami i ryzykiem w tym przedsięwzięciu - mówią eksperci.

FX Energy i PGNiG współpracują nie tylko w rejonie Kutna, ale też podzieliły się udziałami w kilku innych koncesjach, m.in. w Wielkopolsce. I przyniosło to już pierwsze efekty - na przykład na początku roku w rejonie Lisewa odkryto pokłady gazu podczas wierceń na głębokości ok. 3,8 tys. m (to też teren czerwonego spągowca).

Nieoficjalnie przedstawiciele firm przyznają, że sukces pierwszych odwiertów w rejonie Kutna powinien przyspieszyć decyzję o uruchomieniu wydobycia. Wydobycie na na skalę przemysłową byłoby możliwe nawet już za trzy lata. Trudno jednak przewidzieć, jak wpłynie na rynek gazu w Polsce. - Wszystko zależy do skali produkcji, ale wiadomo, że na początek może to być około miliarda metrów sześc. gazu rocznie - mówi jeden z ekspertów.

Obecnie całkowite wydobycie gazu w Polsce sięga 4,2 mld m sześc. rocznie, a PGNiG ma plany zwiększenia eksploatacji ze złóż konwencjonalnych do 4,5-5 mld m sześc. Zatem wzrost dzięki koncesji w rejonie Kutna byłby istotny.

Równocześnie prognozowany jest jednak równie istotny wzrost zapotrzebowania na gaz ziemny w Polsce wynikający z rozwoju energetyki gazowej. Kilka firm - Energa, Tauron czy PGE - planują budowę dużych bloków opalanych gazem, i to w ciągu 5-7 lat. W tym czasie raczej nie pojawi się istotne wydobycie gazu łupkowego, które mogłoby zmienić bilans gazowy kraju, dlatego eksploatacja kutnowskiego złoża miałaby ogromne znaczenie.

Więcej na inwestycje

Poszukiwania złóż to jedna z głównych pozycji na liście wydatków inwestycyjnych PGNiG. Spółka przeznaczy na ten cel w tym roku 1,1 mld zł, podczas gdy wszystkie jej inwestycje pochłoną 5,6 mld zł.

Do tej pory szefowie gazowej firmy zakładali, że na poszukiwania gazu na terenie kraju wydadzą w tym roku ok. 650 mln zł. Jak ustaliliśmy, kwota ta znacząco wzrośnie – przynajmniej o 200 mln zł. Powód to wstrzymanie prac w Egipcie i Libii ze względu na niestabilną sytuację polityczną.

- Środki planowane w budżecie na koncesje w obu tych krajach zasilą poszukiwania w Polsce - mówi anonimowo jeden z przedstawicieli PGNiG. Zarząd ma podjąć decyzję w tej sprawie w najbliższych tygodniach.

100 mld m sześc. mogą wynosić zasoby złoża gazu w rejonie Kutna. Dla porównania, w ciągu roku w Polsce zużywa się nieco ponad 14 mld m sześc. błękitnego paliwa, przy czym większość, bo ponad 9 mld m sześc., pochodzi z importu z Rosji

Agnieszka Łakoma
PARKIET

Wybrane dla Ciebie

Mają dopłacić 5 tys. zł za ogrzewanie. Spór w Bielsku-Białej
Mają dopłacić 5 tys. zł za ogrzewanie. Spór w Bielsku-Białej
Polskie miasto zakazało rodeo. "Tysiące osób chciało je obejrzeć"
Polskie miasto zakazało rodeo. "Tysiące osób chciało je obejrzeć"
Właściciel browaru chce zakazać reklamy piwa. Tak to tłumaczy
Właściciel browaru chce zakazać reklamy piwa. Tak to tłumaczy
Kraków ma problem z kierowcami autobusów. Wytrzymują dwa miesiące
Kraków ma problem z kierowcami autobusów. Wytrzymują dwa miesiące
Robią biznes na odsprzedawaniu artykułów z Biedronki. Tak zarabiają
Robią biznes na odsprzedawaniu artykułów z Biedronki. Tak zarabiają
Dramat 7,5 tys. rolników. Mogą stracić ciągniki, obwiniają urzędników
Dramat 7,5 tys. rolników. Mogą stracić ciągniki, obwiniają urzędników
Dziś wyjątkowe losowanie Lotto. Najwyższa kumulacja w 2025 r.
Dziś wyjątkowe losowanie Lotto. Najwyższa kumulacja w 2025 r.
Zapłacisz nawet 5 tys. zł. Grzywna za spacer z dzieckiem
Zapłacisz nawet 5 tys. zł. Grzywna za spacer z dzieckiem
Nowa sieć na Mazurach działa. Podróże o 50 minut krótsze
Nowa sieć na Mazurach działa. Podróże o 50 minut krótsze
Kliknął reklamę. Odebrał telefon "brokera". Oszczędności znikły
Kliknął reklamę. Odebrał telefon "brokera". Oszczędności znikły
Spór o działkę. Gmina zapomniała wspomnieć o "drobnym" szczególe
Spór o działkę. Gmina zapomniała wspomnieć o "drobnym" szczególe
Wypożyczył auto na Okęciu. Firma chciała, żeby zapłacił za cudze usterki
Wypożyczył auto na Okęciu. Firma chciała, żeby zapłacił za cudze usterki