PiS: sprzedaż PKP Energetyka powinna być wstrzymana (aktl. 2)
#
dochodzi komentarz dla PAP Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju
#
10.07.2015 20:05
10.07. Warszawa (PAP) - Sprzedaż spółki PKP Energetyka powinna być wstrzymana - uważają posłowie PiS. Domagają się sejmowej debaty nt. sprzedaży firmy i specjalnego posiedzenia komisji infrastruktury. Decyzja o sprzedaży akcji PKP Energetyka S.A. nie została jeszcze podjęta - zauważa MIR.
"Proces prywatyzacji PKP Energetyka S.A. prowadzony jest przez jej właściciela, tj. PKP S.A. stosownie do przepisów ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji. PKP S.A., jako podmiot sprzedający, zleciła doradcom zewnętrznym sporządzenie analiz mających na celu oszacowanie wartości PKP Energetyka S.A. oraz ustalenie sytuacji prawnej jej majątku. Z uwagi na istotne znaczenie PKP Energetyka S.A. dla funkcjonowania rynku transportu kolejowego, decyzja odnośnie wszczęcia procesu jej prywatyzacji poprzedzona została dodatkowymi analizami" - czytamy w komentarzu resortu rozwoju i infrastruktury dla PAP.
MIR zaznaczyło, że analizie i ocenie poddano modele przeprowadzenia transakcji sprzedaży spółki, między innymi, w oparciu o kryterium bezpieczeństwa energetycznego przedsiębiorców kolejowych oraz realizacji inwestycji strategicznych. "W wyniku analiz zarekomendowane zostało przeprowadzenie procesu prywatyzacji PKP Energetyka S.A. na podstawie modelu sprzedaży bezpośredniej, tj. negocjacji podjętych na podstawie publicznego zaproszenia" - dodał resort.
"Należy zauważyć, że decyzja o sprzedaży akcji PKP Energetyka S.A. nie została jeszcze podjęta. Ostateczną decyzję w zakresie sprzedaży akcji spółki podejmie minister właściwy do spraw transportu na walnym zgromadzeniu PKP S.A., po złożeniu przez zarząd PKP S.A. stosownego wniosku" - zaznacza MIR.
Fundusz private equity CVC Capital Partners rozpoczyna właśnie wyłączne negocjacje z PKP na temat przejęcia spółki PKP Energetyka. Według niedawnych zapowiedzi PKP transakcja powinna zostać sfinalizowana do końca trzeciego kwartału br.
Przeciwko prywatyzacji opowiedzieli się w piątek na konferencji prasowej posłowie PiS. "Fundusz kapitałowy jest zarejestrowany w Luksemburgu. Kupuje na terenie świata różne nieruchomości i przedsiębiorstwa, żeby je sprzedać. PKP Energetyka jest przedsiębiorstwem bardzo wrażliwym, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo ludzi i państwa. Ta spółka jest właścicielem wszystkich linii energetycznych, zarówno linii wysokiego napięcia, jak i linii zasilających w energię stacje i przystanki kolejowe. Spółka posiada skomplikowane podstacje zasilające trakcje elektryczną" - mówił poseł PiS Krzysztof Tchórzewski.
"Jeżeli teraz wchodzi inwestor, który nie wiadomo czy i komu sprzeda tę firmę, jeżeli ta firma trafi w ręce niesprzyjające Polsce, mamy wtedy duży kłopot" - dodał. Według niego, przed prywatyzacją ministerstwo infrastruktury nie zwróciło się z pytaniem o skutki prywatyzacji PKP Energetyki do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Ministerstwa Obrony Narodowej.
MIR zaznaczyło w swoim komentarzu, że minister infrastruktury i rozwoju, w związku z dezyderatem uchwalonym przez komisję infrastruktury na posiedzeniu w maju, zwróciło się do ww. resortów o przekazanie stanowisk. "Minister Infrastruktury i Rozwoju zwrócił się również do ww. ministerstw, w związku z pytaniami zawartymi w interpelacji pana posła Krzysztofa Tchórzewskiego nr 33127, otrzymanej w dniu 1 lipca 2015 r. Obecnie oczekujemy na stanowisko MON. Zatem zarzuty p. posła K. Tchórzewskiego nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości" - podsumował resort.
MIR przypomniało też, że kwestia prywatyzacji PKP Energetyka S.A. była przedmiotem posiedzeń sejmowej komisji infrastruktury 19 marca i 8 kwietnia br.
Poseł PiS Andrzej Adamczyk na piątkowej konferencji zapowiedział, że PiS składa wniosek o poszerzenie porządku obrad najbliższego posiedzenia Sejmu o informację rządu na temat sprzedaży spółki i jej skutków dla gospodarki i bezpieczeństwa państwa. "Składamy w imieniu klubu parlamentarnego PiS wniosek do przewodniczącego sejmowej komisji infrastruktury o zamknięte, utajnione posiedzenie komisji, którego tematem będzie wpływ sprzedaży podmiotowi zagranicznemu spółki PKP Energetyka na bezpieczeństwo państwa i przewozów kolejowych w Polsce" - dodał.
Spółka PKP we wcześniejszym komentarzu dla PAP podkreśliła, że zarząd PKP S.A. podchodzi z największą dbałością i atencją do kwestii uwzględnienia ochrony interesów pracowniczych w procesie prywatyzacji PKP Energetyka i że podpisany został Pakt Gwarancji Pracowniczych, który zapewnia pracownikom gwarancje zatrudnienia do 4 lat od dnia prywatyzacji spółki oraz premię prywatyzacyjną. "CVC Capital Partners to wiarygodny partner, ze stabilnymi źródłami finansowania, prowadzący długoterminowe inwestycje. Jest to jeden z największych międzynarodowych funduszy inwestycyjnych" - zaznaczył dyrektor zarządzający ds. prywatyzacji i nadzoru w PKP S.A. Sławomir Baniak.
Podkreślił, że fundusz ten prowadzi aktualnie inwestycje z funduszy o łącznej wartości 52 mld USD, zarządza rachunkami ponad 300 inwestorów z 40 krajów. "Do grona inwestorów zaangażowanych w CVC zaliczają się największe, najbardziej profesjonalne i wymagające instytucje na całym świecie. CVC ma już za sobą kilka podobnych, udanych inwestycji w sektorze infrastruktury, między innymi w obszarze energetyki. Przykładem podobnych inwestycji z sektora publicznego może być zakup hiszpańskiego operatora energetycznego Inalta lub belgijskiego operatora pocztowego Bpost. Zdobyte na tych transakcjach doświadczenia gwarantują wysoką jakość CVC jako potencjalnego właściciela PKP Energetyka" - zaznaczył Baniak.
Jak informował wcześniej PAP Przemysław Obłój, dyrektor CVC, fundusz jest gotów - po ewentualnym przejęciu - sprzedać mniejszościowy pakiet spółki np. krajowemu inwestorowi finansowemu. Jego zdaniem w przyszłości PKP Energetyka powinna trafić na GPW. Zapewnił, że inwestycja CVC w PKP Energetyka miałaby charakter długoterminowy.
Przejęciem PKP Energetyka zainteresowane były spółki energetyczne. Ostatecznie oferty wiążące złożyły Energa i Tauron. PKP nie informowały o szczegółach toczącego się procesu. Media podawały, że głównym rywalem funduszu CVC była gdańska Energa. Z informacji PAP wynika, że CVC złożyło ofertę z wartością przedsiębiorstwa (enterprise value) szacowaną na powyżej 1,5 mld zł.
CVC to fundusz private equity i firma doradztwa inwestycyjnego, posiadająca sieć 22 biur na terenie Europy, Azji i Stanów Zjednoczonych. CVC zarządza środkami ponad 300 inwestorów z Ameryki Północnej, Europy, Azji i Bliskiego Wschodu. Bieżąca wartość aktywów firmy przekracza 52 mld USD. Około połowy kapitału pochodzi z największych funduszy emerytalnych na świecie. Obecnie fundusze CVC posiadają udziały w ponad 50 spółkach na całym świecie. Inwestował m.in. w spółki z sektora energetycznego: hiszpańską firmę Inalta i niemiecką Evonik, czy w belgijskiego operatora pocztowego, firmę BPost.