Płace będą nadal rosły w kolejnych miesiącach wg analityków

Warszawa, 16.10.2015 (ISBnews) - Dynamika zatrudnienia była zgodna z oczekiwaniami rynkowymi, ale wzrost płac w ubiegłym miesiącu sprawił niespodziankę. Zdaniem analityków w najbliższym miesiącach należy oczekiwać dalszego wzrostu płac przy stabilizacji poziomu zatrudnienia.

16.10.2015 15:29

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu wzrosło o 4,1% r/r, zaś zatrudnienie w przedsiębiorstwach zwiększyło się o 1% r/r. W ujęciu miesięcznym, przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 0,9% i wyniosło 4059,19 zł. Natomiast zatrudnienie w przedsiębiorstwach w ujęciu miesięcznym wzrosło o 0,1% i wyniosło 5593,5 tys. osób. Jedenastu ankietowanych przez ISBnews analityków spodziewało się, że wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw wyniósł 0,9-1% r/r we wrześniu, przy średniej na poziomie 1,0% (wobec wzrostu o 1,1% r/r w sierpniu br.). Ankietowani ekonomiści oczekiwali, że wynagrodzenia w tym sektorze we wrześniu zwiększyły się o 3,2-3,8% r/r, przy średniej na poziomie 3,4% r/r (wobec 3,4% wzrostu w sierpniu br.).

Zdaniem ekonomistów, szybsza dynamika wzrostu dochodów będzie sprzyjać utrzymaniu wysokiej dynamiki popytu konsumpcyjnego. To z kolei będzie pozytywnie wspierać wzrost gospodarczy. Analitycy zwracają także uwagę, że na rynku pracy zmniejsza się liczba osób gotowa podjąć pracę, co będzie wpływać na ewentualny dalszy wzrost płac. Według większości ekonomistów, dzisiejsze dane nie wpływają na ewentualne decyzję ze strony Rady Polityki Pieniężnej.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze komentarze analityków:

"Przyspieszające tempo wzrostu dochodów z pracy będzie naszym zdaniem sprzyjać utrzymaniu wysokiej dynamiki popytu konsumpcyjnego" - analitycy Banku Zachodniego WBK

"W naszej ocenie w najbliższym okresie można się spodziewać solidnego tempa wzrostu płac w związku z pojawieniem się pewnych napięć na rynku pracy" - analitycy Banku Millennium

"Dzisiejsze dane nie zmieniają obrazu gospodarki i tym samym perspektyw dla polityki pieniężnej NBP" - starszy analityk Banku Pekao Adam Antoniak

Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:

"Zgodnie z oczekiwaniami, we wrześniu br. przeciętna liczba zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw wzrosła o 1,0% r/r. W skali miesiąca liczba zatrudnionych zwiększyła się o 5,1 tys. (+0,1% m/m). We wrześniu utrzymała się zatem obserwowana od lipca wysoka dynamika wzrostu liczby zatrudnionych w ujęciu miesięcznym. W okresie luty-czerwiec br. liczba zatrudnionych wzrosła ogółem o 5,1 tys., z kolei w okresie ostatnich trzech miesięcy (lipiec-wrzesień) liczba zatrudnionych zwiększyła się o 15,7 tys. Dzisiejsze dane potwierdzają zatem utrzymanie popytu na pracę w sektorze przedsiębiorstw, choć niekoniecznie odzwierciedla to skalę wzrostu popyt na pracę w całej gospodarce. Przypomnijmy, że dane BAEL za II kw. br. wskazywały na wyhamowanie dynamiki wzrostu liczby pracujących w gospodarce do 1,2% r/r z 1,7% r/r w I kw. i 1,9% średnio w całym 2014 r. W danych z rynku pracy zaskoczeniem jest jednak wzrost przeciętnych wynagrodzeń we wrześniu aż o 4,1% r/r, podczas gdy oczekiwania rynkowe zakładały wzrost o 3,4%
r/r. Dane koniunktury nie sugerowały nasilenia presji płacowej, dlatego oczekujemy, że wrześniowe przyspieszenie dynamiki wynagrodzeń wynika z czynników jednorazowych. Będzie to można zweryfikować dopiero po publikacji Biuletynu GUS pod koniec miesiąca. Zarówno wzrost zatrudnienia, jak i wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw wspierają scenariusz kontynuacji dotychczasowego tempa wzrostu konsumpcji gospodarstw domowych. Optymistyczną informacją jest utrzymanie relatywnie wysokiej dynamiki wzrostu zatrudnienia, co sugeruje korzystne przewidywania przedsiębiorców w zakresie koniunktury w kolejnych kwartałach" - główny ekonomista Plus Banku Wiktor Wojciechowski

"Dane z rynku pracy po raz kolejny sprawiły miłą niespodziankę, zaskakując znacznie wyższą niż oczekiwano dynamiką wynagrodzeń - we wrześniu wzrost przeciętnych płac w sektorze przedsiębiorstw przyspieszył do 4,1% r/r (najwyżej od marca), wobec naszej prognozy na poziomie 3,3% i mediany rynkowej 3,4% r/r. Dynamika wynagrodzeń w cenach stałych wyniosła 4,9% r/r. Jednocześnie, wzrost zatrudnienia wyniósł 1,0% r/r, tyle samo co w sierpniu i zgodnie z oczekiwaniami. W porównaniu z poprzednim miesiącem liczba etatów zwiększyła się o 5,1 tys. Łączny fundusz płac w sektorze przedsiębiorstw wzrósł we wrześniu o 5,1% r/r w cenach bieżących i 6% r/r w cenach stałych (również najszybciej od marca br). Przyspieszające tempo wzrostu dochodów z pracy będzie naszym zdaniem sprzyjać utrzymaniu wysokiej dynamiki popytu konsumpcyjnego. Jednocześnie, kontynuacja wzrostu zatrudnienia będzie skutkowała dalszym wzrostem presji na wzrost wynagrodzeń, ponieważ zasoby wolnych rąk do pracy stopniowo się wyczerpują a stopa bezrobocia
zbliża się już do historycznych minimów. Będzie to naszym zdaniem jednym z czynników sprzyjających stopniowemu wzrostowi inflacji w 2016 r." - analitycy Banku Zachodniego WBK

"Dynamika zatrudnienia była zgodna z oczekiwaniami rynkowymi (prognozy analityków były w tym względzie prawie jednomyślne). Trzeba podkreślić, że chociaż dane nie są niespodzianką, wzmacniają pozytywny trend na krajowym rynku pracy. Miesięczny przyrost zatrudnienia wyróżnia się pozytywnie na tle ostatnich lat, choć wynik nie jest rekordowy. Podobnie pozytywnie odznacza się dynamika wynagrodzeń, która okazała się wyższa od mediany prognoz rynkowych (3,3 proc. rdr). Trzeba podkreślić, że ze względu na niski poziom inflacji wysoki jest przyrost realnego funduszu płac (okolice 6,0 proc. rdr). Pozwala to na formułowanie tez, że krajowa konsumpcja będzie nadal czynnikiem przynajmniej stabilizującym tempo wzrostu gospodarczego. Jednocześnie jednak dochodzące w ostatnim czasie negatywne sygnały, takie jak spadki krajowych wskaźników koniunktury oraz symptomy spowolnienia wzrostu w Niemczech temperują nasze oczekiwania dotyczące tworzenia nowych miejsc pracy w nadchodzących miesiącach. Obecnie bardziej niż
przyspieszenia wzrostu zatrudnienia oczekujemy stabilizacji rocznej dynamiki zatrudnienia blisko obecnie odnotowywanego poziomu" - analityk Banku Gospodarstwa Krajowego Piotr Dmitrowski

"Opublikowane dane z rynku pracy potwierdzają oczekiwania kontynuacji stabilnego rozwoju rynku pracy, bez oznak pogorszenia, ale i także bez oznak jej silniejszej poprawy. Według naszych szacunków dynamika roczna wzrostu zatrudnienia na poziomie 1,0% r/r implikuje utrzymanie miesięcznego wzrostu zatrudnienia (po wykluczeniu wpływu czynników o charakterze sezonowym) na poziomie 0,1% m/m. Taka dynamika wzrostu w ujęciu zmian miesięcznych utrzymuje się generalnie od ponad roku (niewielkie odchylenia w pojedynczych miesiącach). Takie wyniki są spójne z ogólną sytuacją gospodarczą, tj. utrzymującym się stabilnym wzroście gospodarki, niemniej nie na tyle silnym, aby stymulować silniejszy wzrost popytu na pracę. Oczekujemy, że taka sytuacja utrzyma się także w miesiącach kolejnych, co implikuje utrzymanie dynamiki wzrostu zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw na w pobliżu poziomu 1,0% r/r przynajmniej do połowy 2016 r. Wrześniowa dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw przyspieszyła powyżej poziomu 4,0%
r/r. Oczekiwaliśmy we wrześniu przyspieszenia dynamiki wynagrodzeń, skala tego przyspieszenia okazała się nieco silniejsza. Nie sądzimy, aby wzrost płac rzędu 4% r/r utrwalił się w miesiącach nadchodzących. Nie znamy pełnej struktury danych, niemniej sądzimy, że ten wynik jest pochodną wyższej dynamiki wzrostu płac w górnictwie, na co wpłynęły ponownie przesunięcia terminów wypłat premii i nagród, a także nieco wyższej dynamiki płac w przetwórstwie przemysłowym, z uwagi na efekt lekkiego odreagowania niższej aktywności w sierpniu związanej z ograniczeniami w dostawach energii elektrycznej. Sądzimy, że ten efekt mógł ograniczać tzw. ruchomą część wynagrodzenia, a nadrobienie realizowanych zamówień mogło we wrześniu ten poziom podwyższać. Według naszych prognoz utrzymująca się zmienność dot. płac w górnictwie poskutkuje wyraźnym spadkiem dynamiki płac już w październiku, być może nawet to poziomu poniżej 3,0% r/r. Z kolei w dłuższym horyzoncie oczekujemy utrzymania bieżącej sytuacji tj. dynamiki wynagrodzeń
wahającej się wokół poziomu 3,0% r/r. Przy stabilizacji dynamiki zatrudnienia, ale wyraźnie wyższej dynamice wynagrodzeń, fundusz płac w przedsiębiorstwach w ujęciu nominalnym (iloczyn liczby zatrudnionych i średniej płacy) wzrósł we wrześniu o 5,1% r/r, wobec sierpniowego wzrostu 4,4% r/r. Jednocześnie przy spadku wskaźnika inflacji we wrześniu silniej wzrosła dynamika realna funduszu wynagrodzeń tj. w tempie ok. 6,0% r/r, wobec 5,0% r/r odnotowanych w sierpniu. Biorąc pod uwagę naszą ocenę zarówno nietrwałości silniejszej dynamiki wynagrodzeń, jak również trendu spadkowego inflacji, podtrzymujemy naszą ocenę, że w średnim okresie realna dynamika wzrostu funduszu płac będzie obniżać się, co będzie hamowało silniejsze przyspieszenie konsumpcji prywatnej w kolejnych kwartałach" - analitycy BOŚ Banku

"Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło we wrześniu o 4,1% r/r, po wzroście o 3,4% r/r w sierpniu i było wyższe od oczekiwań. Warto przy tym podkreślić, ze dane miesięczne są bardzo zmienne i wrażliwe na termin wypłaty premii w dużych przedsiębiorstwach, w związku z tym nie można stwierdzić, czy mamy do czynienia z faktycznym przyspieszeniem dynamiki płac w związku z problemami ze znalezieniem odpowiednich pracowników czy też z zaburzeniem wynikającym z czynników jednorazowych. Zatrudnienie w przedsiębiorstwach niefinansowych zatrudniających powyżej 9 pracowników zwiększyło się o 1,0% r/r, zgodnie z oczekiwaniami i podobnie jak przed miesiącem. Już od trzech miesięcy notowane są solidne miesięczne wzrosty zatrudnienia przekraczające 5 tys., co pokazuje wyraźną poprawę w sektorze po trudnym początku roku, kiedy zatrudnienie praktycznie nie rosło. Fundusz płac w sektorze zwiększył się o 5,0% r/r, w ujęciu realnym odnotowano wzrost o 6,0% r/r, najsilniejszy od kwietnia. Rynek pracy nadal
jest wsparciem dla konsumpcji, która jest głównym filarem wzrostu gospodarczego. W naszej ocenie w najbliższym okresie można się spodziewać solidnego tempa wzrostu płac w związku z pojawieniem się pewnych napięć na rynku pracy" - analitycy Banku Millennium

"Wrzesień był korzystny dla krajowego rynku pracy. Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 4,1% r/r (do 4059,19 PLN), a zatrudnienie zwiększyło się o 1,0% r/r, wobec odpowiednio 3,4% r/r i 1,0% r/r w sierpniu. W ujęciu miesięcznym wzrost liczby etatów we wrześniu tego roku był dwukrotnie wyższy niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku i trzeci miesiąc z rzędu przekraczał 5 tys. miejsc pracy. Z kolei przeciętne wynagrodzenie rosło w tempie przekraczającym 4% r/r po raz pierwszy od marca tego roku. W ujęciu realnym średnia płaca zwiększyła się we wrześniu o 4,9% r/r, a realny fundusz płac w sektorze przedsiębiorstw wzrósł o 6,0% r/r tj. w najszybszym tempie od kwietnia tego roku. Pomimo sygnałów pogorszenia koniunktury, zwłaszcza w przemyśle, który odpowiada za ok. 45% zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw, sytuacja na rynku pracy pozostaje korzystna. Nominalne tempo wzrostu płac pozostaje wprawdzie umiarkowane, jednak w warunkach utrzymującej się deflacji i rosnącego (choć powoli)
zatrudnienia, realny fundusz płac rośnie w solidnym tempie. Biorąc pod uwagę fakt, że gospodarstwa domowe uzyskują zdecydowaną większość swoich dochodów z pracy, a stopa oszczędności jest dosyć niska, perspektywy konsumpcji prywatnej pozostają korzystne. Konsumpcja prywatna jest tą składową PKB, która w obecnej sytuacji wydaje się być obciążona najmniejszą niepewnością. Szacujemy, że w 3Q15 spożycie gospodarstw domowych rosło w tempie ok. 3% r/r. Największe ryzyka dla tempa wzrostu PKB widzimy obecnie po stronie inwestycji oraz handlu zagranicznego. Dzisiejsze dane nie zmieniają obrazu gospodarki i tym samym perspektyw dla polityki pieniężnej NBP. Oczekujemy, że stopy procentowe pozostaną bez zmian do końca 2016 r., a cykl zacieśniania polityki pieniężnej rozpocznie się dopiero w 2017 r. - starszy analityk Banku Pekao Adam Antoniak

"Wrześniowe dane dotyczące zatrudnienia i płac w dużych firmach są nieco lepsze od przewidywań, zwłaszcza jeśli chodzi o dynamikę wynagrodzeń, ale jeśli założyć że miało to związek z jakimiś sezonowymi wypłatami, to tak naprawdę kolejny miesiąc z rzędu dane te potwierdzają stabilizację na polskim rynku pracy. W stabilnym tempie rośnie w szczególności zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw. Nie jest to wzrost bardzo wysoki, należy go określić raczej jako umiarkowany, i na pewno apetyty są większe, ale jednocześnie trzeba podkreślić że sytuacja w otoczeni polskiej gospodarki, jak również trwająca kampania wyborcza, nie zachęcają w tej chwili przedsiębiorców ani do szybszego kreowania miejsc pracy, ani też do szybszego podnoszenia płac. Zwłaszcza, że utrzymująca się, i przedłużająca deflacja w Polsce sama z siebie podnosi siłę nabywczą wynagrodzeń. Do końca br. nie należy spodziewać się istotnych zmian na rynku pracy, w 2016 roku natomiast sytuacja w dużym stopniu zależeć będzie od propozycji politycznych i
tempa rozwoju polskiej gospodarki. Dzisiejsze dane, podobnie jak opublikowany wczoraj wrześniowy wskaźnik CPI, nie będą mieć wpływu na decyzje RPP w najbliższym czasie. Rada jasno deklaruje, że do końca swojej kadencji nie zamierza zmieniać już poziomu stóp procentowych. W bazowym scenariuszu nadal spodziewam się braku zmian stóp w całym 2016 r., choć moim zdaniem istnieje ryzyko obniżek stóp procentowych w przypadku gdyby nowa RPP zetknęła się z niskim wskaźnikiem CPI przy jednoczesnym spowolnieniu gospodarczym" - główny ekonomista Banku Pocztowego Monika Kurtek

"Dane za wrzesień dotyczące wielkości miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw okazały się wyraźnie lepsze od oczekiwań rynkowych (3,3% r/r). Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 4,1 % r/r najwyżej od marca br. i o 0,9 % w stosunku do miesiąca wcześniejszego. Wynagrodzenia w wartościach bezwzględnych wzrosły o ponad 34 złotych, co było wynikiem wyraźnie lepszym niż w tym samym miesiącu przed rokiem i najlepszym od 2003 r. jeśli chodzi o wrzesień. Wynik należy ocenić tym bardziej jako pozytywy, że we wrześniu jak zwykle wypłaty premii były mniejsze niż w sierpniu, co z kolei mogło implikować mniejszą roczną dynamikę wzrostu wynagrodzeń. Przy ocenie danych należy pamiętać, iż liczba dni roboczych we wrześniu była o 1 większa niż w sierpniu br. i dokładnie taka sama jak w sierpniu ub.r. Zatem długość czasu pracy istotna w przypadku wynagrodzeń wypłacanych w systemie akordowym oddziaływała lekko pozytywnie na dane za wrzesień. W ostatnim kwartale tego roku ze względu na
efekty relatywnie wysokiej bazy statystycznej z ub.r. (średnia roczna dynamika wzrostu równa 3,4% wobec 3,5 % w III kw. ub.r.) trudniej będzie osiągać wysokie dynamiki wzrostu wynagrodzeń bez wyraźnej poprawy sytuacji na rynku pracy. Dzięki utrzymującej się wciąż wysokiej deflacji cen konsumpcyjnych realny fundusz płac odnotował we wrześniu wzrost o 5,9 % r/r. Miesiąc wcześniej był to wynik na poziomie 5,1 % r/r. Są to poziomy wskazujące na potencjał dla wzrostu konsumpcji prywatnej. We wrześniu zanotowaliśmy 5 kolejny miesiąc wzrostu zatrudnienia w stosunku do miesiąca wcześniejszego. W efekcie po trzech kwartałach br. tendencje na rynku pracy wyglądają prawie tak samo jak w analogicznym okresie roku ubiegłego. W 2014 r. w okresie styczeń - wrzesień zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło łącznie o 46 tys. Obecnie w analogicznym okresie wzrost ten wyniósł 44,4 tys. etatów. W kolejnych miesiącach rosnąca stopniowo baza statystyczna z roku ubiegłego będzie utrudniać przyspieszenie dynamiki wzrostu.
W przeciwnym kierunku powinna natomiast oddziaływać rosnąca skłonność pracodawców do zwiększania zatrudnienia. Również wskaźniki wyprzedzające jak np: składowa PMI dotycząca poziomu zatrudnienia we wrześniu kontynuowały wzrost. Zatem pomimo. iż nie oczekujemy spektakularnego przyspieszenia w kolejnych miesiącach dynamika wzrostu powinna utrzymywać się na poziomach nieco powyżej 1 % r/r." - główny ekonomista BPS TFI Krzysztof Wołowicz

"Wrzesień to miesiąc, gdy kończy się czas prac sezonowych i następuje delikatne wyhamowanie nowych rekrutacji. To główny czynnik wpływający na jedynie 1-procentowy wzrost zatrudnienia. Jednak patrząc na długoterminową perspektywę, to wyraźnie widać, że sytuacja na polskim rynku pracy systematycznie poprawia się. Utrzymujący się wzrost gospodarczy przełożył się na powstanie ponad 347 tys. nowych miejsc pracy w pierwszym półroczu bieżącego roku. To o 7,5%, a więc niemal 24 tys. nowych wakatów więcej niż w analogicznym okresie minionego roku. Większa liczba miejsc pracy powoduje, że Polacy coraz częściej są zdolni znaleźć satysfakcjonujące zatrudnienie w kraju i w mniejszym stopniu chcą szukać pracy za granicą. Nasz najnowszy raport ?Migracje zarobkowe Polaków" pokazał, że o 1/4 spadł odsetek osób, które rozważają emigrację zarobkową oraz potwierdził, że decyzja o wyjeździe w bardzo nieznacznym stopniu wynika z niemożności znalezienia pracy na rodzimym rynku. Jest ona spowodowana przede wszystkim chęcią
osiągania wyższych płac za granicą. Polacy odczuwają poprawę kondycji gospodarki i chcą, aby przekładała się ona w większym stopniu także na ich płace. Są też świadomi zarobków za granicą i dążą do tego, by osiągać podobne wynagrodzenia. Dlatego presja płacowa rośnie. Odpowiedź na nią i podnoszenie płac, w połączeniu z rosnącą dostępnością zatrudnienia powinny skutecznie hamować plany emigracyjne Polaków" - prezes Work Service Tomasz Hanczarek

"Mamy do czynienia ze stabilizacją zatrudnienia, z niewielkim wzrostem liczby pracujących. Firmy wstrzymują się z przyspieszeniem zatrudniania nowych pracowników oceniając, że takie decyzje byłyby obecnie obarczone dużym ryzykiem. Od przyszłego roku wchodzi w życie kilka niekorzystnych dla firm zmian na rynku pracy skutkujących wzrostem kosztów i zmniejszeniem elastyczności zatrudnienia: pogorszenie warunków zawierania umów o pracę na czas określony, rozszerzenie oskładkowania umów zleceń i podniesienie płacy minimalnej aż o 100 zł, do 1850 zł miesięcznie. Zbliża się koniec roku, kiedy firmy kończą realizację różnych projektów i rozliczają budżet, co też wpływa na stan zatrudnienia i jest potwierdzeniem jego sezonowości. Ponadto niepewne są wyniki wyborów parlamentarnych oraz ich konsekwencji dla dalszych zmian warunków zatrudnienia. W większości programów wyborczych pojawiają się zapowiedzi dalszego podnoszenia płacy minimalnej, wprowadzenia minimalnych stawek godzinowych, likwidacji umów cywilnych, czy
pogorszenia warunków zawierania umów o pracę. Dlatego wiele decyzji o tworzeniu nowych miejsc pracy jest obecnie w zawieszeniu. Jeżeli jednak na początku przyszłego roku pojawią się nowe kontrakty, inwestycje, projekty to firmy mimo wszystko będą szukać pracowników, bez względu na niekorzystne zmiany w prawie" - ekspert Konfederacji Lewiatan Grażyna Spytek-Bandurska

(ISBnews)

Źródło artykułu:ISBnews
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)