Płonie składowisko tekstyliów w Kamieńcu. Właściciel miał zapłacić ponad 1 mln zł kar
Od wtorku na składowisku w Kamieńcu w pow. lęborskim palą się dwie pryzmy tekstyliów. To już 33. ogień na tym składowisku w ciągu ostatnich trzech lat. Jak podał lokalny inspektorat ochrony środowiska, na przedsiębiorcę w 2022 r. był nałożony szereg kar wielkości ponad 1 mln zł.
Od wtorku 31 października od godz. 21 strażacy gaszą pożar składu tekstyliów w Kamieńcu w powiecie lęborskim. Ogień trawi dwie pryzmy tekstyliów o wymiarach 40 na 60 metrów i o wysokości 10 metrów.
Inspektorzy nałożyli szereg kar na właściciela
Tymczasem okazuje się, że jest to składowisko dobrze znane lokalnym władzom i inspektorom. Zastępca Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Radosław Rzepecki przekazał Polskiej Agencji Prasowej, że inspektorzy WIOŚ w 2022 r. nałożyli na jego właściciela szereg kar o łącznej wysokości 1,25 mln zł. Obecnie trwa postępowanie egzekucyjne kar wobec członków zarządu spółki.
– W ubiegłym roku inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku wymierzyli kary za gospodarowanie odpadów bez zezwolenia oraz brak monitoringu wizyjnego miejsca magazynowania odpadów palnych – wyjaśnił rozmówca PAP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wkrótce paliwo za 6,70 zł? "Szybko dobijemy do tej granicy"
Decyzją także wstrzymaliśmy dalsze zbieranie odpadów. Każde ich dowożenie byłoby sankcjonowane kolejnymi karami – przekazał Radosław Rzepecki.
Pożar składowiska śmieci w Kamieńcu
Z pożarem zmaga się obecnie straż pożarna. Wójt gminy Cewice Jerzy Bańka zapewnił, że strażacy prowadzą pomiary powietrza i nie ma zagrożenia dla mieszkańców.
Strażacy podali, że jest to 33. pożar tego składowiska w ostatnich trzech latach. Na miejscu też ustawili namiot, w którym mogą się ogrzać i zjeść posiłek.