Fiskus żąda VAT. Fatalna wiadomość dla rodziców

Jeśli nauka pływania odbywa się w trakcie lekcji WF-u, to jest zwolniona z podatku, ale jeśli jest w niedzielę, jest już opodatkowana - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnym".

Podobnie jest w przypadku lekcji nauki gry na instrumentach. Nauka w szkole jest zwolniona z VAT, ale gdy gry na fortepianie uczy prywatny nauczyciel, to musi doliczyć podatek. Jak informuje dziennik, jeśli decyzji sądów, przyznających rację fiskusowi, będzie więcej, ceny wielu pywatnych kursów pójdą w górę o wartość stawki VAT.

Kluczowe w tym względzie będzie stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Problem tkwi w ustawie o VAT, zgodnie z którą wolne od podatku są "usługi prywatnego nauczania na poziomie przedszkolnym, podstawowym, ponadpodstawowym i wyższym świadczone przez nauczycieli" - czytamy w "DGP".

Decyzji sądów nie rozumieją eksperci.

- Zwolnieniem powinny być objęte także korepetycje z mniej popularnych dziedzin, o ile są lub mogą być nauczane w szkołach lub na uczelniach - mówi w rozmowie z dziennikiem Jakub Wirski, doradca podatkowy i partner w Gardens Tax & Legal. Dodaje, że nawet "jeśli dochodzi do przekazywania wiedzy nawet w wąskim zakresie, to jeśli stanowi ona element wiedzy przekazywanej w kształceniu powszechnym lub wyższym, powinno mieć tu zastosowanie zwolnienie z VAT".

Zdaniem Wirskiego stanowisko fiskusa może prowadzić do absurdu.

- Mogłoby się okazać, że np. korepetycje z rachunku różniczkowego nie powinny korzystać ze zwolnienia z VAT, bo są ukierunkowane na poprawienie tej konkretnej umiejętności,. W takiej sytuacji wolne od VAT byłyby tylko kompletne kursy, a nie lekcje z konkretnych zagadnień - mówi ekspert w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".