Podwyżka zasiłków dla bezrobotnych - o 5 euro
Niemiecki rząd przyjął w środę projekt ustawy, która przewiduje podwyższenie zasiłków dla osób długotrwale bezrobotnych o 5 euro - do 364 euro miesięcznie - poinformowała minister pracy Ursula von der Leyen.
20.10.2010 | aktual.: 20.10.2010 14:55
Według niej zwiększone zostanie także wsparcie na edukację dla około 1,7 mln dzieci bezrobotnych rodziców. Wdrożenie całego pakietu będzie kosztować 900 mln euro. Opozycja skrytykowała reformę, uznając ją za niewystarczającą i grozi zablokowaniem ustawy w drugiej izbie parlamentu, Bundesracie.
Planowana przez rząd reforma systemu świadczeń dla długotrwale bezrobotnych, czyli beneficjentów tzw. pakietu Hartz-IV, jest konsekwencją orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Na początku roku nakazał on zmianę zasad naliczania zasiłków dla dorosłych i dzieci, tak by świadczenia te zapewniały "egzystencję na wystarczającym poziomie" i były obliczane na podstawie przejrzystych przepisów. Zasiłki Hartz-IV pobiera w Niemczech około 4,7 mln dorosłych.
Von der Leyen przyznała na konferencji prasowej w Berlinie, że zdaje sobie sprawę, iż proponowana przez rząd podwyżka zasiłków jest niewielka. - Ale wychodzimy z założenia, że bezrobocie i pobieranie Hartz-IV jest stanem przejściowym - powiedziała. Zdaniem niemieckiej minister sytuacja na rynku pracy jest coraz lepsza i rośnie zapotrzebowanie na siłę roboczą. - Spada też liczba długotrwale bezrobotnych. Obecnie jest ich o blisko 100 tys. mniej niż przed kryzysem gospodarczym - powiedziała von der Leyen.
Według niej centralną częścią podjętych w środę przez rząd decyzji jest "pakiet edukacyjny" dla dzieci bezrobotnych rodziców. Na jego wdrożenie państwo przeznaczy ponad 600 mln euro rocznie, z których finansowane będą konkretne świadczenia, np. zajęcia pozalekcyjne, korepetycje czy ciepłe posiłki dla dzieci rodziców bezrobotnych bądź mało zarabiających. - Chcemy dać każdemu dziecku dokładnie takie wsparcie, jakiego ono potrzebuje - dodała minister pracy. - Każda inwestycja w dziecko, opłaci się w przyszłości.
Ustawa powinna zostać uchwalona przez parlament do końca 2010 roku.
Anna Widzyk