Podzielony rynek - giełdowy komentarz poranny
Wczorajsza sesja zakończyła się wzrostem indeksów, a z szeregu wyłamał się jedynie WIG-20, który zamknął się w negatywnym terytorium. Kolejną sesję za to doskonale spisywały się akcje małych i średnich spółek, których indeksy w sposób przekonywujący pokonały wczoraj opory.
mWIG-40 przebił 3665, co otwiera drogę do ataku na szczyt z 19 września na 3710. Natomiast sWIG-80 pokonał poziom 13322, który wynikał z wcześniejszego lokalnego maksimum na 10 czerwca, który mógł być traktowany jako szczyt fali czwartej niższego rzędu w nomenklaturze elliottowskiej i z tego względu mógł stanowić potencjalny poziom docelowy.
Wczorajsza sesja wskazuje na wyższe ambicje strony popytowej, co prawdopodobnie przełoży się na test kolejnych barier na 13700 lub też 14200. WIG-20 tuż po wyższym otwarciu wyznaczył nowe krótkoterminowe maksimum na 2373, ale podaż pojawiła się w korespondencji z linią trendu spadkowego. W kolejnych godzinach indeks osuwał się pod własnym ciężarem, by w końcówce wyznaczyć dzienne minimum na 2349. Zamknięcie nastąpiło na nieco wyższym poziomie, ale widać wyraźnie, iż segment największych spółek wyraźnie pozostaje w tyle.
Znowu spadek mieści się w ograniczonym zakresie, w związku z czym trudno jest wyciągać dalej idące wnioski. Czarny korpus na dziennym wykresie świecowym wskazuje na podaż na wyższych poziomach, tyle że podobne sytuacje miały już miejsce w poprzednich tygodniach, po czym zwyżka była kontynuowana.
Wczorajsze maksimum wyznacza wraz z 2376 najbliższą strefę oporu, a w razie jej przebicia będę liczył na test 2401 lub też 2432. Najbliższe wsparcie znajduje się na wczorajszym dołku na 2349, a jego przełamanie winno przełożyć się na test 2342 lub też 2321. O pogorszeniu wskazań będzie można mówić w przypadku domknięcia luki hossy w zakresie 2287-2292. W takim wypadku będę interpretował zwyżkę jako korektę wcześniejszego spadku (2476-2225), czego logiczną konsekwencją winien być test minimów na 2242 i 2225.
Tomasz Jerzyk
DM BZ WBK
Komentarz terminowy: W kleszczach zawężających się oscylacji
Od ponad dwóch tygodni poruszamy się naprawdę w wąskim korytarzu cenowym. Zniechęcenie do handlu osiąga chyba pomału swoje apogeum, tak więc już niedługo powinny zapaść jakieś rozstrzygnięcia odnośnie kierunku kolejnego ruchu cenowego. Nie chcę oczywiście powtarzać bezustannie znanych już kwestii odnośnie strefy: 2362 - 2369 pkt. i przebiegającej tutaj linii kanału trendowego, ale ta bezradność byków w tym dość newralgicznym rejonie cenowym zmusza jednak do pewnych refleksji.
Pocieszającym faktem pozostaje jedynie bierność podaży. Jej odzwierciedleniem jest konsekwentne utrzymywanie się kontraktów ponad węzłem: 2336 - 2340 pkt. Już wczoraj zwracałem uwagę, że wymieniony zakres cenowy posiada również wzmocnienie w postaci ML. To według mnie ważna okoliczność, wzmacniająca znaczenie analizowanego węzła popytowego Fibonacciego. Tak więc w ujęciu krótkoterminowym - właśnie z racji utrzymywania się kontraktów ponad wsparciem - niewielką przewagę techniczną niezmiennie posiada obóz byków. Co prawda nic konkretnego z tego nie wynika, ale właśnie w ten sposób należy w tej chwili interpretować bieżący układ techniczny wykresu.
Trwałe sforsowanie w/w zapory popytowej byłoby zatem sygnałem, obrazującym coraz większą niemoc obozu byków, co w odniesieniu do możliwości wykreowania kolejnej podfali wzrostowej (i przełamania węzła: 2362 - 2369 pkt.) zaczęłoby jednak przeobrażać się w zdecydowanie mniej prawdopodobny scenariusz.
Paweł Danielewicz
makler papierów wartościowych
DM BZ WBK
Komentarz do sesji w USA: Powrót w okolice szczytów
Po trzech dniach spadków inwestorzy za oceanem nareszcie odetchnęli i zakończyli dzień na plusie. Amerykanie rozpoczęli poniedziałkowy handel w okolicach piątkowego zamknięcia. Szybko jednak popyt, wspierany przez pozytywne dane gospodarcze, zyskał przewagę i nie oddał już jej do końca sesji.
Ostatecznie indeks S&P500 zamknął się na poziomie 2 117,39 pkt. (+0,61 proc.), Nasdaq Composite zyskał niemal 45 punktów, finiszując na pułapie 5 008,10 pkt. (+0,90 proc.), a Dow Jones Industrial zakończył handel na poziomie 18 288,63,65 pkt. (+0,86 proc.).
Tym razem początek tygodnia przyniósł ciekawe publikacje z amerykańskiej gospodarki. Pierwsza z nich, na godzinę przed rozpoczęciem handlu, wskazała na gorszą od oczekiwań dynamikę dochodów i wydatków Amerykanów. Dochody wzrosły w styczniu o 0,3 proc. przy rynkowych oczekiwaniach na poziomie 0,4 proc.. Natomiast wydatki spadły o -0,2 proc., chociaż rynkowy konsensus zakładał spadek o -0,1 proc.
Istotniejsza publikacja miała miejsce kilkanaście minut po rozpoczęciu handlu. Markit Ekonomics przedstawił wartość indeksu PMI dla przemysłu w lutym (finalny odczyt). Indeks wzrósł z 53,9 pkt. do 55,1 pkt. i przekroczył oczekiwania ekonomistów, którzy spodziewali się wzrostu do 54,3 pkt. Kilkanaście minut po tej publikacji rynek poznał najnowszą wartość indeksu ISM dla przemysłu. Wskaźnik ten okazał się być nieznacznie gorszy od oczekiwań i spadł w lutym z 53,5 pkt. do 52,9 pkt. (oczekiwano spadku do 53,1 pkt).
Indeks ISM osłabił zapał byków i dalej sesja przebiegała pod znakiem konsolidacji. Dopiero końcówka handlu przyniosła zwyżki w okolice szczytów na amerykańskich głównych indeksach. Z rynku walutowego eurodolar spadł ok. -0,1 proc., a kurs tej pary walutowej zamknął dzień w okolicach poziomu 1,118. Pod względem publikacji gospodarczych nadchodzący tydzień zapowiada się ciekawie. We wtorek inwestorzy poznają jedynie tygodniową zmianę zapasów paliw wg API.
W nocy z wtorku na środę (polskiego czasu) będzie miało miejsce wystąpienie publiczne prezes Fed. W środę przed sesją inwestorzy poznają raport ADP, a w trakcie sesji opublikowana zostanie wartość indeksu PMI dla usług oraz raport USM dla usług. Na dwie godziny przez końcem handlu rynek pozna raport dotyczący bieżącej sytuacji gospodarczej USA oraz prognoz odnośnie najbliższych decyzji FED. W czwartek oprócz standardowego odczytu o liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych Departament Handlu przedstawi raport o zamówieniach w przemyśle i zamówieniach na dobra trwałego użytku w styczniu. W piątek kluczowe dane zostaną opublikowane przed sesją. Będą to: bilans handlu zagranicznego oraz pakiet informacji, na które inwestorzy szczególnie zwrócą swoją uwagę, czyli raport o sytuacji na rynku pracy.
Patryk Cieśla
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |