Polacy na 5. miejscu w UE pod względem marnowania żywności. Oto sposoby na niewyrzucanie jedzenia
Kupujemy, a potem wyrzucamy. Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego statystyczny Polak marnuje rocznie 247 kg żywności, co plasuje nas na 5. miejscu w Unii Europejskiej. Czas przestać wyrzucać jedzenie.
22.07.2020 10:40
Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, przeciętny Polak ma do wydania ok. 1700 zł miesięcznie, z czego 25 proc. przeznacza na jedzenie. To 425 zł, ale trzeba pamiętać, że mówimy o średniej. Są przecież i tacy, którzy na jedzenie potrafią wydać tysiące, a potem równowartość kilkudziesięciu lub nawet kilkuset złotych wyrzucić do kosza.
Polski Instytut Ekonomiczny informuje, że najczęściej wyrzucamy pieczywo, owoce, wędliny i warzywa. Na kolejnych pozycjach są jogurty, ziemniaki i mleko.
Pandemia koronawirusa wymusiła i tym samym zmieniła podejście Polaków do zakupów. Podczas jednej wizyty w sklepie zaopatrujemy się w więcej produktów niż kiedyś. Niestety gromadzenie dużej ilości jedzenia to większe ryzyko jego zmarnowania. Są jednak sposoby, aby temu zapobiec.
Zobacz: Żywność w czasach pandemii. Polscy naukowcy publikują szereg porad
Spis produktów wraz z datami przydatności do spożycia
Przede wszystkim podczas zakupów sprawdzajmy daty przydatności do spożycia i wybierajmy te produkty, które mają dłuższy termin. Zdarza się, że np. dwa takie same jogurty leżące obok siebie różnią się datą przydatności nawet o kilka dni. Niby oczywiste, ale nie każdy i nie zawsze zwraca na to uwagę.
Pomocne w niemarnowaniu żywności może być zrobienie listy produktów, które mamy w lodówce wraz z wypisaniem ich dat przydatności do spożycia. Tym sposobem łatwiej zorientujemy się, które z nich powinniśmy zjeść w pierwszej kolejności. Często sięgamy do lodówki po jakiś produkt, po kilku dniach od zakupów, po czym okazuje się, że termin przydatności minął i jogurt czy serek trafia do kosza. Nie dość, że zmarnowaliśmy jedzenie, to jeszcze straciliśmy pieniądze. Powieszenie na lodówce kartki z wypisaną jej zawartością wraz z terminami przydatności do spożycia może pomóc nam zorientować się, co powinniśmy zjeść najpierw.
Półki w lodówce mają znaczenie
Okazuje się, że przechowywanie produktów spożywczych na odpowiednich półkach w lodówce też ma ogromne znaczenie. W trakcie rozpakowywania zakupów i chowania ich do lodówki wyróbmy sobie nawyk umieszczania nieotwartych produktów z tyłu. Z przodu układajmy te, którym kończy się termin przydatności do spożycia, abyśmy mieli je na oku.
Dietetyk Anna Radowicka informuje, że na górnej półce w lodówce powinny się znajdować produkty z długim terminem ważności. - Chodzi o żywność przechowywaną w słoikach oraz hermetycznych opakowaniach. Na górze umieszczajmy również konfitury, powidła, dżemy oraz ciasta. Na najwyższej półce temperatura jest najwyższa, dlatego jest to idealne miejsce dla tego typu produktów – komentuje dietetyk.
Półki środkowe to idealne miejsce dla nabiału. Jest to grupa produktów, w których najszybciej rozwijają się drobnoustroje, dlatego panująca tam temperatura (ok. 5 stopni Celsjusza) zapobiega ich namnażaniu. Na tej półce kładźmy kefiry, jogurty, mleko, sery oraz twarogi. - To miejsce również przeznaczone jest dla produktów, które na opakowaniu mają informację, że po otwarciu należy je przechowywać w lodówce. Trzymajmy tu też jedzenie, które chcemy odgrzać w ciągu najbliższych dni np. zupę, czy drugie danie – radzi Anna Radowicka.
Dolna półka to najzimniejsze miejsce w lodówce i powinniśmy przechowywać na niej produkty, które szybko się psują. - Ryby, mięso, wędliny, ale także pokrojone owoce oraz warzywa. Na tej półce możemy również trzymać produkty, które są już otwarte – dodaje dietetyk.
Zobacz także
W dolnej szufladzie warto poukładać warzywa i owoce (sałaty, szpinak, roszponkę, szczypior oraz maliny, truskawki poziomki). Dietetyk radzi, aby tę szufladę wyłożyć ręcznikiem papierowym, który będzie pochłaniał nadmierną wilgoć.
- Półki na drzwiach lodówki to miejsce na napoje, ketchup, musztardy, sosy w butelkach, oleje w butelkach, jaja oraz masło, które tylko wymagają schłodzenia – mówi Anna Radowicka.
Mrożenie
Kolejny sposób na niemarnowanie jedzenia to mrożenie. Wiele świeżych produktów możemy włożyć do zamrażalnika i zjeść za kilka tygodni lub miesięcy. Do zamrożenia nadaje się m.in. chleb, mięso, wędliny, kiełbasy czy pierogi. Również większość owoców i warzyw możemy umieścić w zamrażalniku. Nie róbmy jednak tego z warzywami, które zawierają dużo wody np. ogórkami rzodkiewkami, pomidorami czy bakłażanami, bo po rozmrożeniu może się z nich zrobić papka.
Czas rozpocząć walkę z marnowaniem żywności. Posiłki z "resztek" jedzenia, jakie mamy w lodówce mogą być naprawdę smaczne, a satysfakcja z tego, że udało nam się wykorzystać wszystko, co mieliśmy w lodówce, bez wyrzucania – bezcenna.
Razem #ZmieńmyNawyki i podejmijmy wspólnie #EkoWyzwanie! Na Wasze zdjęcia, opowieści i chwaliposty czekamy na platformie DziejeSię.