Polacy nie odwrócili się od łososia. Import z Norwegii wzrósł, sprzedaż wystrzeliła
Duży wzrost cen łososia spowodował, że po szczycie popularności tej ryby w Polsce kilka lat temu, sprzedaż zaczęła spadać. Teraz gdy ceny znowu spadły, sprzedaż znów idzie w górę.
Polska jest potentatem przetwórstwa łososia norweskiego i jednym z dużych eksporterów tej ryby na światowe rynki. Łosoś jest także chętnie kupowany przez polskich konsumentów.
Jak pisze "Puls Biznesu", branża obawiała się, że drogi łosoś powtórzy historię drogiego tuńczyka, czyli konsumenci i detaliści odwrócą się od niego na długo.
Na szczęście nic takiego się nie stało. Wystarczyło, że ceny tej ryby nieco spadły, a zamówienia w Polsce ruszyły z kopyta.
Wideo: łosoś bio, hodowlany i dziki. Który jest najzdrowszy?
Z danych Norweskiej Rady ds. Ryb i Owoców Morza wynika, że eksport łososia z Norwegii do Polski wzrósł niemal o 12 proc. Polscy odbiorcy zapłacili za 413 mln euro za 64 tys. ton surowca.
Szczyt popularności łososia w Polsce nastąpił w 2014 r. Statystyczny Polak zjadł wtedy 1,3 kg tej ryby w ciągu roku. Potem konsumpcja zaczęła spadać, a w zeszłym roku była już o połowę mniejsza.
Główny powód spadku popularności łososia to wzrost cen, ale eksperci wskazują że to także efekt zwiększonej dostępności innych ryb i owoców morza.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
