Polisy na życie nieważne?
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok, który oznacza, że wiele umów ubezpieczeń grupowych może być nieważnych. Określono, że takie umowy powinny być zawierane po przeprowadzeniu przetargu. Tymczasem, w krajowej budżetówce większość umów została podpisana z pominięciem procedur.
28.07.2010 | aktual.: 28.07.2010 08:32
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok, który oznacza, że wiele umów ubezpieczeń grupowych może być nieważnych. Określono, że takie umowy powinny być zawierane po przeprowadzeniu przetargu. Tymczasem, w krajowej budżetówce większość umów została podpisana z pominięciem procedur.
"Rzeczpospolita" zwraca uwagę, że zainteresowanie polisami w sektorze firm prywatnych i budżetówce jest ogromne. Ubezpieczamy się od śmierci, wypadku, a nawet urodzenia dziecka. Miesięczny koszt takiego zabezpieczenia waha się od kilku do kilkunastu złotych.
Wyrok Trybunału zdaniem ekspertów wpłynie na zwiększenie konkurencyjności i zlikwiduje monopol PZU na rynku, do którego należy ok. 80 proc. ubezpieczeń na życie zawartych w budżetówce. Konkurencja na pewno wpłynie na spadek cen ubezpieczeń.
Czy wyrok Trybunału oznacza, że zawierane dotąd polisy z pominięciem przetargów są nieważne? Niekoniecznie, przynajmniej, jeśli chodzi o umowy zawarte przed ogłoszeniem wyroku. W Polsce brakuje danych, ile takich umów zawarto z pominięciem procedur. Co prawda UZP będzie miał teraz prawo złożenia do sądu pozwu o stwierdzenie nieważności umowy ubezpieczeniowej, ale o taki wyrok będzie trudno.
Zdaniem Przemysława Szustakiewicza, wykładowcy prawa na Uczelni Łazarskiej, wypowiadającego się na łamach "Rzeczpospolitej", trudno sądowi orzec nieważność umowy. Aby to zrobić, trzeba udowodnić, że w sposób oczywisty złamała prawo. Jednak obowiązek ogłszania przetargów w tym przypadku nie był dotąd oczywisty.
kj