Trwa ładowanie...
d1oxdr5
kobiety
16-05-2005 13:35

Polki dyskryminowane w pracy

Na stanowiskach menedżerskich w Polsce
zatrudnionych jest 26% kobiet, a wśród właścicieli firm
kobiety stanowią 30%. Kobiety w Polsce często też mają
trudności z powrotem do pracy po urodzeniu dziecka - podkreślali
uczestnicy debaty, zorganizowanej w Fundacji
Batorego w Warszawie.

d1oxdr5
d1oxdr5

Debatę zorganizowano w Fundacji Batorego. Wzięli w niej udział m.in. socjologowie Henryk Domański, Kinga Dunin, prawnik Małgorzata Fuszara, była prezes NBP Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz politolog Aleksander Smolar.

Zdaniem prof. Henryka Domańskiego, w Polsce mamy do czynienia z "segregacją zawodową". _ Mężczyźni koncentrują się w zawodach, gdzie są wyższe zarobki, wyższe stanowiska, wyższy prestiż, natomiast kobiety znajdują zatrudnienie w zawodach o niższych zarobkach i niższym prestiżu _ - powiedział Domański.

Z przedstawionych przez niego danych wynika, że w roku 2002 mężczyźni mieli 1,5 raza większy dostęp do wyższych stanowisk kierowniczych. Zarobki kobiet były średnio o 20% niższe od zarobków mężczyzn posiadających podobne kwalifikacje i zajmujących podobne stanowiska.

Ponadto kobiety - jak powiedział Domański - są dwukrotnie częściej niż mężczyźni narażone na ubóstwo. Dotyczy to głównie wdów, kobiet z dziećmi i kobiet samotnych. Jego zdaniem, "nierówności te mają charakter trwały ze względu na model społeczeństwa".

d1oxdr5

Kinga Dunin wskazywała z kolei, że kobiety zarówno w Polsce, jak i w innych krajach, mają mniejszy dostęp do władzy. _ Jeżeli kobiety nie mają władzy, to i prestiżu zbyt dużego mieć nie mogą _ - powiedziała.

Według prof. Anny Fornalczyk, członka Rady Dyrektorów Polsko- Amerykańskiej Fundacji Wolność, nie wszystkie kobiety chcą angażować się w politykę. "Często po prostu szkoda im czasu na udział w panelach, debatach, wiele z nich traktuje to jako stratę czasu i żadne systemy parytetowe tego nie zmienią" - powiedziała. Podkreśliła, że kobiety często angażują się w rozmaite inicjatywy "w swoich małych ojczyznach": na wsiach, w miasteczkach, ale wcale nie garną się do polityki.

Prawnik Małgorzata Fuszara wskazywała natomiast na dyskryminację kobiet w świecie polityki, brak wiary we własne siły, obciążenia wynikające z łączenia pracy zawodowej i wielu ról społecznych (np. pracy zawodowej i macierzyństwa).

Zdaniem byłej prezes NBP Hanny Gronkiewicz-Waltz, z dostępem kobiet do polityki czy do finansów w Polsce "nie jest najgorzej"; w jej ocenie, trudniejsza sytuacja jest np. w krajach anglosaskich. Przypomniała, że Polska była drugim po Austrii krajem na świecie, gdzie kobieta była prezesem Banku Centralnego.

d1oxdr5

_ Kobieta powinna mieć prawo wyboru czy po urodzeniu dziecka chce zostać w domu, czy wrócić do pracy _ - powiedziała Gronkiewicz- Waltz. Zaznaczyła, że kobiety, które decydują się na pozostanie w domu nie powinny być w żaden sposób gorzej traktowane w społeczeństwie. Wskazywała na konieczność egzekwowania przez kobiety praw, zawartych w kodeksie pracy, oraz na możliwości zatrudnienia kobiet np. na część etatu lub umożliwić pracę w domu.

d1oxdr5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1oxdr5