Polski kierowca pracujący w Anglii nie znał drogi

Polski kierowca obsługujący w czasie weekendu
autobus zastępujący pociąg na odcinku Birmingham- Coventry-Rugby,
gdzie naprawiano trakcję, miał trudności ze zrozumieniem dyżurnego
ruchu i z powodu nieznajomości drogi był zdany na instrukcje
siedzącej obok niego pasażerki.

Polski kierowca obsługujący w czasie weekendu autobus zastępujący pociąg na odcinku Birmingham-Coventry-Rugby, gdzie naprawiano trakcję, miał trudności ze zrozumieniem dyżurnego ruchu i z powodu nieznajomości drogi był zdany na instrukcje siedzącej obok niego pasażerki.

Kobieta przez całą wynosząca 32 km trasę tłumaczyła mu, którędy ma jechać. Kierowca dowiózł ok. 30 ludzi na miejsce i zdążyli oni na dalsze połączenie, ale cała sprawa zbulwersowała pasażerów, których wypowiedzi cytuje poniedziałkowy "The Mirror".

_ Myślałam, że dyżurny ruchu stroi sobie żarty, gdy w imieniu kierowcy słabo znającego angielski zwrócił się do pasażerów, by nim pokierowali, ale chęć do śmiechu odeszła mnie, gdy zdałam sobie sprawę, że kierowca rzeczywiście nie wie, którędy jechać (...). Nie wiem, jak ten kierowca znalazł pracę _ - dziwi się 32-letnia Samantha Jones.

_ To niedopuszczalne, że przewoźnik taki jak Virgin Trains zatrudnia kierowców, którzy nie znają drogi _ - powiedział gazecie 38-letni Stephen Beech.

Virgin Trains to przewoźnik kolejowy wchodzący w skład prywatnej grupy Richarda Bransona. Firma poinformowała, że korzystała z usług jeszcze innego przedsiębiorstwa do przewiezienia pasażerów, którzy nie mogli podróżować pociągiem z powodu naprawy trakcji.

Rzecznik Virgin Trains potwierdził, iż jeden z kierowców miał trudności z porozumieniem się z dyżurnym i nie widział, czego się od niego oczekuje. Rzecznik dodał, iż sprawa jest badana.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł