Polskie Radio czeka zapaść finansowa
Barbara Bubula z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji uważa, że zmniejszenie wpływów z abonamentu może oznaczać zapaść finansową Polskiego Radia. Gość "Sygnałów Dnia" wyraziła ubolewanie z faktu, że rząd ani parlament nie podejmują działań, mogących wpłynąć na kondycję finansową mediów publicznych.
12.11.2009 | aktual.: 12.11.2009 10:47
Barbara Bubula podkreśliła, że dodatkowym czynnikiem, który wpłynął na pogorszenie kondycji finansowej Polskiego Radia i Telewizji Polskiej, była decyzja Trybunału Konstytucyjnego. Zgodnie z nią, z płacenia abonamentu zostali zwolnieni emeryci, którzy ukończyli 60 lat i których emerytura nie przekracza połowy przeciętnego wynagrodzenia, oraz renciści, bezrobotni i osoby korzystające z pomocy społecznej. Barbara Bubula nie chciała szacować, ile dokładnie osób zostanie zwolnionych z płacenia abonamentu. Jednak jej zdaniem, decyzja Trybunału Konstytucyjnego spowoduje, że wpływy z tytułu abonamentu spadną nawet o 200 milionów złotych.
Według członkini Krajowej Rady, trudną sytuację Polskiego Radia poprawiłoby powszechne płacenie abonamentu przez obywateli. Barbara Bubula powiedziała, że gdyby każde gospodarstwo domowe w Polsce codziennie wrzucało do skarbonki 50 groszy, to w ciągu dwóch miesięcy uzbierałaby się kwota gwarantująca spokojne finansowanie Polskiego Radia i rozgłośni regionalnych.
Pewnym ratunkiem dla finansów mediów publicznych może być kolejne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. 17 listopada Trybunał zbada konstytucyjność ustawy abonamentowej. Trybunał może nakazać Sejmowi "uszczelnić" ściągalność abonamentu. Barbara Bubula ma nadzieję, że sędziowie wydadzą orzeczenie, które wymusi na parlamencie przygotowanie rozwiązań gwarantujących skuteczną ściągalność abonamentu.
Dziś przedstawiciele Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji spotkają się z władzami mediów publicznych. Przedstawiciele tych instytucji, będą próbowali odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób finansować media publiczne. Sytuacja Polskiego Radia i TVP jest trudna.