Pomysł na biznes: Prywatny kucharz na zamówienie
"Zaproś szefa kuchni do swojego domu" - tym hasłem zachęca swoich klientów Agnieszka Górska, założycielka firmy "Ulala Chef". Jej pomysł na biznes to platforma internetowa zrzeszająca prywatnych kucharzy, którzy w domach klientów oferują kolacje i "kulinarne przedstawienia". To alternatywa dla gotowych cateringów i ofert restauracji. - Forma w jakiej robimy ten biznes do tej pory nie istniała w Polsce - mówi założycielka firmy. Jak to działa? - Każdy z kucharzy ma profil w naszym serwisie i tam przedstawia swoje oferty menu. Po dokonaniu wyboru, kucharz przyjeżdża do nas z zakupami i z zastawą, która jest dopasowana do charakteru kolacji, a następnie gotuje i opowiada o daniach w naszej kuchni - tłumaczy Agnieszka Górska, pomysłodawczyni konceptu. Firma obecnie zrzesza 50 kucharzy i działa w siedmiu największych miastach Polski. Z usługi można jednak skorzystać w dowolnym miejscu - także poza granicami kraju. Kolacje składają się z 4-6 dań, a ich koszt to śr. 100-200 zł za osobę. Skąd pomysł na taki biznes? - W domu mojej siostry miała się zjechać cała rodzina, siedziałam na kanapie i pomyślałam, że tego, czego nam brakuje, to właśnie jakiegoś świetnego kucharza, który raz na jakiś czas mógłby przygotować dla nas obiad czy kolację - wspomina właścicielka. - Wtedy pomyślałam sobie, że być może jest więcej takich osób, które tak jak ja chciałyby korzystać z tego typu usług - dodaje. Trzyletni koszt inwestycji to ok. 700 tys. zł. Co się składa na tę kwotę? Budowa platformy internetowej, narzędzia pracy, budowa kuchni testowej, rekrutacje kucharzy, marketing czy księgowość. Największą wartość generują koszty pracy - oszacowane na 486 tys. zł w ciągu trzech lat. Źródłem finansowania są oszczędności właścicielki i jej wspólniczki. Zobacz najnowszy odcinek programu "Pomysł na biznes".
Ola szef to platforma internet Not… Rozwiń
Transkrypcja: