Ponad 3 tys. osób opuści Grupę PKP Cargo w ramach dobrowolnych odejść

3041 pracowników Grupy PKP CARGO opuści firmę na przełomie stycznia i lutego 2015 roku w ramach programu dobrowolnych odejść - poinformowała w środę spółka. Przewoźnik wstępnie zakładał, że program obejmie ok. 1300 osób.

Obraz
Źródło zdjęć: © PKP/materiały prasowe

Jak poinformował na konferencji prasowej w Warszawie prezes PKP Cargo Adam Purwin, zgodę na skorzystanie z oferty programu dobrowolnych odejść (PDO) uzyskało 90 proc. pracowników, którzy zgłosili taką chęć. Pozostała część wnioskujących - dodał prezes - nie otrzymała zgody na odejście ze względu na konieczność utrzymania wysokiego poziomu obsługi klientów spółki.

"Na wypłatę odpraw dla pracowników spółka wyda w sumie ponad 266 mln zł. Uznaliśmy, że dzięki dobrej sytuacji finansowej jest to najlepszy moment na realizację programu dobrowolnych odejść" - powiedział Purwin. Dodał, że dzięki programowi spółka zredukuje koszty o ok. 100 mln zł rocznie. W ramach tego przedsięwzięcia ze spółki odejdzie m.in. 536 pracowników administracji i ok. 100 maszynistów. Purwin zaznaczył, że spółka w ub. roku przyjęła do pracy 500 nowych maszynistów, którzy obecnie odbywają szkolenia. "Planujemy kontynuować program przyjęć maszynistów" - powiedział.

Program dobrowolnych odejść to oferta rozwiązania umowy o pracę na niestandardowych warunkach. Pracownicy samodzielnie podejmują decyzję o przystąpieniu do programu i po uzyskaniu zgody pracodawcy odchodzą z pracy, otrzymując dodatkową gratyfikację. Umowy tych pracowników są rozwiązywane "z przyczyn niedotyczących pracownika", co - zgodnie z ustawą z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracowników - uprawnia do uzyskania zabezpieczenia socjalnego w postaci m.in. zasiłku dla bezrobotnych, a po spełnieniu odpowiednich kryteriów wieku i stażu pracy - także do ubiegania się o świadczenie przedemerytalne.

Oprócz uzależnionej od stażu pracy ustawowej odprawy przysługującej pracownikom, uczestnicy programu otrzymają dodatkową rekompensatę, której wysokość jest uzależniona od tego, czy i jaką gwarancją zatrudnienia objęty jest dany pracownik.

Pracownicy zatrudnieni na podstawie umowy o pracę na czas określony i nieobjęci żadną gwarancją zatrudnienia, oprócz ustawowej odprawy, otrzymają dodatkowo połowę miesięcznego wynagrodzenia. Z kolei pracownicy bez gwarancji zatrudnienia, ale posiadający umowę o pracę na czas nieokreślony, oprócz ustawowej odprawy otrzymają dodatkowo 5-krotność miesięcznego wynagrodzenia.

Ci pracownicy, którym na podstawie paktu gwarancji pracowniczych (pakt gwarancji pracowniczych został zawarty z pracownikami przed debiutem giełdowym spółki - PAP) przysługuje 4-letnia gwarancja zatrudnienia, otrzymają oprócz ustawowej odprawy w ramach programu rekompensatę w wysokości 11 miesięcznych pensji.

Pracownicy objęci 10-letnią gwarancją zatrudnienia otrzymają dodatkową rekompensatę o równowartości 33 miesięcznych pensji, czyli łącznie z ustawową odprawą, otrzymają do 36-krotności wynagrodzenia. Ponadto, jak poinformowała PKP Cargo, w przypadku niektórych pracowników posiadających uprawnienia do świadczeń z systemu zabezpieczenia społecznego, kwoty odpraw będą ustalone indywidualnie z uwzględnieniem ich sytuacji oraz przy zachowaniu maksymalnych limitów wskazanych powyżej.

Grupa PKP Cargo zatrudnia 26 tys. osób, po realizacji programu, czyli od 1 lutego br., zatrudnienie wyniesie 23 tys. osób.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę