Poniedziałek typowo wrześniowy
Poniedziałek zakończył serię trzech z rzędu wzrostowych sesji na WGPW. Początek notowań oznaczał ponad jednoprocentową przecenę WIG20, a w następnych godzinach strata się jeszcze pogłębiła i momentami indeks tracił ponad 3%, co w dużej mierze redukowało ubiegłotygodniowe wzrostowe odbicie. Na parkietach europejskich przecena miała podobną skalę pomimo, że trudno było wskazać konkretną informację, która poprowadziła do tak głębokich spadków.
20.09.2011 09:29
Niewątpliwie nieco rozczarowania przyniosło piątkowe spotkanie ECOFIN, z którym były wiązane nadzieje na realne propozycje ścieżki wyjścia z kryzysu zadłużenia państw strefy euro. Żaden konkretny plan nie został jednak przedstawiony i obawy o Grecję znowu powróciły. Słabość rynku akcji potwierdzał rynek walutowy, na którym umacniał się dolar do euro, a złoty po kilku dniach przerwy powrócił silnym ruchem do trendu spadkowego. Pomimo tak negatywnych nastrojów pod koniec sesji na WGPW zobaczyliśmy próbę zmiany trendu. W obliczu lekkiego odreagowania na globalnych giełdach, pojawili się inwestorzy, którzy postanowili zaryzykował kupno przecenionych akcji i ostatnie minuty notowań plus fixing przebiegały pod naporem popytu. Ostatecznie WIG20 zamknął się ze stratą „tylko” 1,5% (2264 pkt), a obrót wyniósł 626 mln PLN, co jednocześnie oznacza trzeci z rzędu spadkowy poniedziałek na WGPW we wrześniu.
Poniedziałkowy poranek rozczarował inwestorów liczących na kontynuacje dobrej passy z poprzedniego tygodnia. Notowania indeksu szerokiego rynku rozpoczęły się od luki spadkowej, po czym do 15:00 przewagę utrzymywali sprzedający. W końcówce sesji popyt zaczął odrabiać straty, ale ostatecznie udało się powrócić zaledwie w okolice otwarcia. WIG zamknął się 1,3% minusem przy obrocie sięgającym po sesji 794 mln zł. W układzie graficznym wyznaczona została niewielka biała świeca z długim dolnym cieniem, co może wskazywać na niechęć inwestorów do wyprzedawania akcji. Niemniej jednak, świeca umiejscowiona została poniżej poprzedniej zapewniając podaży spory obszar oporu w postaci luki. Analizując zachowanie oscylatorów po wczorajszej sesji trzeba uznać ich zgodność z ruchem indeksu. Spadki były jednak niewielkie i nie wygenerowały żadnych nowych sygnałów technicznych. Podobnie ADX utrzymał wartość 37 pkt. Początek dzisiejszych notowań może sprzyjać sprzedającym ze względu na mocną końcówkę wczorajszych zmagań, ale o
całym dniu zadecyduje determinacja kupujących w obronie wczorajszych dołków.
Biuro Maklerskie Banku BPH