WAŻNE
TERAZ

Tajne posiedzenie Sejmu. Tusk zwrócił się do Czarzastego

Pracodawcy bronią umów śmieciowych; związkowcy: nie tędy droga

Umowy śmieciowe są częstym ratunkiem dla firm w czasie spowolnienia
gospodarczego

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Umowy śmieciowe są częstym ratunkiem dla firm w czasie spowolnienia gospodarczego - przekonywali eksperci z BCC na poniedziałkowej konferencji. Związkowcy ostrzegają, że takie umowy należy bardziej monitorować.

Prezes Business Centre Club Marek Goliszewski przyznał podczas spotkania "Umowy czasowe to nie umowy śmieciowe", że eksperci zdają sobie sprawę, iż niektóre zakłady pracy umowy okresowe wykorzystują w nieodpowiedni, patologiczny sposób. Przyznał jednak, że w obecnym czasie "śmieciówki" są jedynym wyjściem dla niektórych firm.

"Większość nazywa takie umowy umowami śmieciowymi, ale w naszym przekonaniu, (wobec tego) co dzieje się na rynku, są to umowy ratunkowe" - podkreślił.

Wiceprezes BCC, przewodniczący Zespołu ds. rozwoju dialogu społecznego Trójstronnej Komisji Zbigniew Żurek ubolewał nad samym określeniem "umowy śmieciowe". "To nieszczęsne, nieprawidłowe określenie. Najpierw umowami śmieciowymi nazywano umowy czasowe (...), potem rozciągnięto to nazewnictwo na inne formy zatrudnienia, na przykład na umowę o dzieło" - mówił.

Jak tłumaczył, Polacy elastyczne formy zatrudnienia traktują jako zagrożenie, natomiast inni Europejczycy uważają, że dają one szanse. "Każdy, kto decyduje się pracować w tej czy innej formie, musi sobie odpowiedzieć na pytanie, czy woli pracować w bardziej stabilnej sytuacji, czy woli zarobić więcej pieniędzy" - mówił.

Dodał, że jeśli płaca brutto wynosi 100 zł, to pracując na umowę o dzieło z 50-procentowymi kosztami uzyskania przychodów, podatek będzie wynosił 10 zł. Natomiast jeśli będzie to "standardowy koszt uzyskania przychodów, to będzie to 20 zł". "Jeżeli będzie to umowa o pracę, to pracownik dostanie 50 zł albo i mniej" - tłumaczył.

Wiceprzewodniczący Forum Związków Zawodowych Zygmunt Mierzejewski odnosząc się do tych słów powiedział, że idąc tą ścieżką za 20 lat "zafundujemy w ten sposób następnym rządom bardzo przykry element". "Już w tej chwili wielu z naszych kolegów, którzy dochodzą do czterdziestki i pracowali na różnego rodzaju umowach, zastanawia się, jaką będzie mieć emeryturę. Trzeba się zastanowić, jak tę swobodę analizować i kontrolować, aby nie cierpiało na tym państwo i przyszłe pokolenie" - wskazał.

Mierzejewski przekonywał też, że w tych zakładach pracy, w których są związki zawodowe, patologie związane z elastycznymi formami zatrudnienia nie występują. "Gorzej jest w małych firmach (...); patologiczne zachowania ani nie doprowadzają do rozwoju firm, ani do większego wzrostu gospodarczego w etapie kryzysu" - ocenił.

Zarówno pracodawcy, jak i związkowcy podkreślili, że zależy im na stworzeniu rozwiązań, które byłby akceptowalne przez obie strony.

Podczas piątkowego tzw. drugiego expose premier Donald Tusk mówił w Sejmie, że obecnie nie jest najlepszy czas, aby podnosić koszty pracy. "Czas, w którym Polacy każdego dnia troszczą się o to, aby utrzymać pracę, to nie jest czas, aby podrażać koszta pracy w żadnym wymiarze" - powiedział Tusk.

Z tych słów wynika, że od umów cywilno-prawnych, czyli tzw. "umów śmieciowych", nadal nie będą odprowadzane składki do ZUS. Przed expose premiera media zapowiadały, że podczas wystąpienia Tusk może poinformować o zmianach w tego rodzaju umowach.

Wybrane dla Ciebie
Tu można dorobić przed świętami. Za trzy dni pracy płacą 1000 zł
Tu można dorobić przed świętami. Za trzy dni pracy płacą 1000 zł
Kary dla rolników nawet do 65 tys. zł. Ustawa leży u prezydenta
Kary dla rolników nawet do 65 tys. zł. Ustawa leży u prezydenta
W Dino wrze. "Jeśli ktoś przyjdzie, to po miesiącu rezygnuje"
W Dino wrze. "Jeśli ktoś przyjdzie, to po miesiącu rezygnuje"
Już nie tylko Zakopane. Arabowie zainteresowani kolejnym regionem
Już nie tylko Zakopane. Arabowie zainteresowani kolejnym regionem
20 zł za grzańca w Warszawie. Wiemy, ile kosztuje w Wiedniu
20 zł za grzańca w Warszawie. Wiemy, ile kosztuje w Wiedniu
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Oto jej prognozowana emerytura
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Oto jej prognozowana emerytura
Bon turystyczny wraca w 2026 r. Poprzednio okazał się hitem
Bon turystyczny wraca w 2026 r. Poprzednio okazał się hitem
Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
Migała się od pracy. Nagrali ją. Teraz urząd zapłaci 15 tys. euro
Migała się od pracy. Nagrali ją. Teraz urząd zapłaci 15 tys. euro
Epilog głośnej afery. Upadek podlaskiej firmy
Epilog głośnej afery. Upadek podlaskiej firmy
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟