Pracownicy banku wygrali batalię o świadczenia urlopowe
Sąd przyznał rację pracownikom, którzy złożyli pozwy, bo ich zdaniem bank zaniżał świadczenia urlopowe. Do Millennium został wysłany nakaz ich zapłaty
Pozwy złożyło kilkudziesięciu pracowników sieci sprzedaży. Jak wskazują, ich premie były ściśle uzależnione od uzyskanych wyników sprzedażowych, ale Bank Millennium nie brał ich pod uwagę przy wyliczaniu wynagrodzeń za urlopy.
Wcześniej poszkodowani interweniowali w Państwowej Inspekcji Pracy, która wzięła ich stronę, tłumacząc, że bank powinien uwzględnić premie do wyliczania świadczeń urlopowych, bo warunki jej przyznania były szczegółowo określone w regulaminie. Dopiero gdy pracodawca zakwestionował opinię PIP, zatrudnieni skierowali sprawę na drogę sądową.
Roszczenia dotyczą kwot różnej wysokości – od kilku tysięcy do nawet 30 tysięcy złotych. Ponieważ nakazy zapłaty zostały wydane przez sąd w tzw. postępowaniu upominawczym, bank będzie mógł się odwołać w terminie 14 dni. I wiele wskazuje na to, że z tego prawa skorzysta.
Bank Millennium, powołując się na ekspertyzy prawne, stoi bowiem na stanowisku, że naliczał i wypłacał pracownikom wynagrodzenie urlopowe zgodnie z obowiązującym prawem. Do tej pory bank odmawiał uznania roszczeń, argumentując to uznaniowością premii.
MK
