Trwa ładowanie...

Pracujemy dłużej nawet bez zmiany wieku emerytalnego

Wydłużył się okres aktywności zawodowej przedsiębiorców, nauczycieli, górników i kolejarzy. Wizja głodowych świadczeń działa lepiej niż ustawa - ujawnia "Dziennik Gazeta Prawna".

Pracujemy dłużej nawet bez zmiany wieku emerytalnegoŹródło: Jupiterimages
d2g4dt9
d2g4dt9

Zapowiedź premiera Donalda Tuska, że od 2013 roku co cztery miesiące wiek emerytalny będzie podwyższany o kolejny miesiąc, wywołała kontrowersje. Eksperci chwalą rządową propozycję. Związkowcy uważają, że nie trzeba podwyższać wieku emerytalnego, bo obecnie obowiązujące przepisy zachęcają do wydłużenia aktywności zawodowej. Potrzebne są tylko miejsca pracy i zdrowie.

Słowa związkowców potwierdzają dane ZUS przygotowane specjalnie dla dziennika. Wynika z nich, ponad wszelką wątpliwość, że zarówno właściciele firm, jak i osoby nie będące przedsiębiorcami, które mają prawo do wcześniejszego świadczenia, nie chcą przechodzić na emeryturę.

- Osoby samodzielnie prowadzące działalność gospodarczą, bez względu na jej rodzaj, później przechodzą na emeryturę niż pozostali pracownicy. To już stały trend - mówi Jeremi Mordasewicz, ekspert ubezpieczeniowy Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, członek Rady Nadzorczej ZUS.

Jednak nie tylko właściciele firm są długo aktywni zawodowo. Okazuje się, że górnicy pracują średnio o pół roku dłużej niż w 2008 roku. Podobnie nauczyciele - w 2008 roku przechodzili na emerytury średnio w wieku 54,3 roku. Dwa lata później - gdy kończyli 56,2 roku. Jeszcze bardziej pracowici okazują się kolejarze. Ich średni staż pracy wydłużył się między 2008 rokiem a 2010 rokiem o trzy lata.

d2g4dt9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2g4dt9