Prezes PGNiG chce znów zostać prezesem

Krzysztof Głogowski będzie się starać o reelekcję
Wybrany rok temu prezes nie zamierza rozstawać się z PGNiG i postara się o zachowanie fotela. Twierdzi, że dla dobra spółki.

08.11.2007 09:01

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG)
, firmę kontrolującą prawie 98 proc. krajowego rynku gazu, czeka kolejna w ciągu dwóch lat zmiana kierownictwa. Kadencja obecnego zarządu upływa 10 stycznia 2008 r. Ale do walki o fotel prezesa stanie Krzysztof Głogowski, który kieruje PGNiG od 1 października 2006 r.
_ Podkreślam, że budowa pozycji PGNiG, jako liczącego się koncernu, jest procesem, którego nie da się zrealizować bez zapewnienia ciągłości decyzyjnej. Taka polityka jest konsekwentnie realizowana przez akcjonariuszy liczących się koncernów paliwowych. Nic bardziej nie buduje wiarygodności w relacjach biznesowych niż stabilność i przewidywalność kadry zarządzającej _ - mówi Krzysztof Głogowski.

Liczby zdają się wspierać prezesa w staraniach o reelekcję. Od momentu objęcia stanowiska kapitalizacja spółki wzrosła o 79 proc., do 33,4 mld zł. W tym okresie WIG20 wzrósł o 30 proc.

Rozterki analityków

Eksperci są podzieleni w ocenie jego dorobku.
_ Rzeczywiście w ostatnim roku zwiększyła się wartość rynkowa PGNiG. Wynika to jednak przede wszystkim z bardzo dobrej koniunktury, zarówno na rynku kapitałowym, jak i surowcowym. Ale nie jest np. wyjaśniona kwestia akcji pracowniczych, co może prowadzić do konfliktów _ - zauważa Rafał Salwa, analityk giełdowy.

_ Ten rok spółka może zaliczyć do bardzo udanych. Wynegocjowała korzystną taryfę, dzięki czemu miała dobre wyniki. Wiele też się działo, jeśli chodzi o projekty mające zapewnić Polsce bezpieczeństwo energetyczne. Ale obecnie są one neutralne dla wyceny spółki. Dopiero za kilka lat będzie można podsumować rezultaty tych działań _ - mówi Kamil Kliszcz, analityk DI BRE.

Pojawiają się też krytyczne opinie osób z branży gazowej.
_ Nie czuje się kierowniczej roli prezesa. Wokół władz PGNiG kręcą się szare eminencje. Zarząd nie prowadzi dialogu z głównym kontrahentem - rosyjskim Gazpromem. Źle układa się też współpraca z Gaz Systemem, a bez niej trudno mówić o szybkiej rozbudowie infrastruktury gazowej _ - mówi proszący o anonimowość rozmówca "PB".

Co na to nowa władza?

Aleksander Grad, kandydat PO na ministra skarbu, nie chciał wczoraj oceniać prezesa Głogowskiego.

Niemiecka stabilizacja

W Polsce niemal każda partia polityczna dokonywała zmiany prezesa PGNiG. Tymczasem zupełnie inaczej jest w niemieckich spółkach gazowych. Burckhard Bergmann, szef koncernu multienergetycznego E.ON Ruhrgas, zasiadał w zarządzie Ruhrgasu od 1980 r. Stanowisko prezesa koncernu objął w 2001 r. i piastuje je do dziś. Z kolei Klaus Ewald-Holst, prezes VNG, niemieckiego dystrybutora gazu, kieruje spółką od 1990 r.

Anna Bytniewska, AMB

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)