Marcinkiewicz: problemów z brexitem jest co niemiara: city, umowy handlowe, sprawa Irlandii
- Myślę, że brexit się odbędzie. To co dzieje się w brytyjskim parlamencie, przypomina mi grę w rugby, w której zawodnicy wyrywają sobie piłkę. Różnica polega na tym, że nikt nie rzuca im piłki, bo piłka jest celem – powiedział były premier Kazimierz Marcinkiewicz w programie "Money. To się Liczy". Wskazał na trzy kluczowe kwestie, które budzą najwięcej kontrowersji i sporów. Pierwszy to atmosfera w City. Marcinkiewicz zauważył, że wiele banków i wielkich korporacji zapowiedziało, że przeniesie siedziby do innych państw. Po drugie, Wielka Brytania nie podpisała umów handlowych z innymi państwami UE a to zrodzi chaos. I wreszcie sprawa najważniejsza: problematyczna granica między Irlandią a Irlandią Północną. Były premier zauważył, że każdego dnia przekraczają ją tysiące ludzi. - Stworzenie stałej granicy bardzo skomplikuje ich codzienne życie. - Rozwścieczy to mieszkańców i może to doprowadzić do secesji – prognozuje Marcinkiewicz.
Bierze pan żeberek jest w ogóle si… Rozwiń
Transkrypcja: