Protest na A2. "Nowy Lepper" przywódcą rolników

Podczas środowego protestu rolników na autostradzie A2 w ostrą dyskusję z ministrem Janem Ardanowskim wdał się lider strajkujących Michał Kołodziejczak. Młody rolnik już od jakiegoś czasu nazywany jest "nowym Lepperem".

Protest na A2. "Nowy Lepper" przywódcą rolników
Źródło zdjęć: © SPL/East News | Mateusz Grochocki/East News
Jakub Ceglarz

Przy okazji środowych protestów Michał Kołodziejczak przypomniał się szerszej publiczności. Czwartkowy "Fakt" nazywa go "nowym Andrzejem Lepperem", chociaż w WP ochrzciliśmy go tak już w lipcu tego roku.

Na autostradzie A2 Kołodziejczak ostro starł się z ministrem Ardanowskim. - To jest po to, żeby pan zaczął rozmawiać z normalnymi rolnikami. Dosyć chamstwa - krzyczał przywódca protestujących.

Przez wielu Kołodziejczak nazywany jest nowym Andrzejem Lepperem. Z tym, że jest znacznie młodszy, bo ma 30 lat. Doskonale rozumie też siłę mediów społecznościowych, ma charyzmę i potrafi pociągnąć za sobą ludzi.

Pokazał to już latem w Kościerzynie, podczas wyjazdowych obrad Komisji Rolnictwa

- Ludzie, którzy są politykami, trenują te wszystkie zachowania, a ja mam swoją naturalność i własne spostrzeżenia i to jest siła - wyjaśniał w rozmowie z money.pl w lipcu tego roku.

W nawiązaniu do Leppera i do naturalności wspomina słowa, które przewodniczący Samoobrony miał powiedzieć do Jana Rokity. Polityk opowiadał o tym na kongresie partii w czerwcu 2006 roku.

- Kiedyś panu Rokicie mówię: "Wie pan, czym się różnimy? Że pan jest inteligentny, ale pan inteligencji się uczył, a ja inteligentny urodziłem się" - opowiadał niegdyś Lepper.

Kołodziejczak utożsamia się z tymi słowami. Ceni swój wrodzony intelekt i wie, jak go wykorzystać. Choć deklaracji unika, to być może już niedługo trafi do krajowej polityki.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (560)