Trwa ładowanie...

Przeceny po polsku, czyli tylko na papierze

Poświąteczne obniżki w e-sklepach były jedynie wirtualne - wynika z kolejnej edycji "Świątecznego Barometru Cenowego". Co więcej, ceny ponad połowy badanych produktów... wzrosły.

Przeceny po polsku, czyli tylko na papierzeŹródło: East News
d4fnsrn
d4fnsrn

Ceny w największych sklepach online w pierwszej połowie stycznia, w porównaniu z cenami z połowy listopada 2019 r,. prawie w ogóle się nie zmieniły - wynika z analizy Deloitte i Dealavo, na którą powołuje się portal dlahandlu.pl. Eksperci prześwietlili oferty z ponad tysiąca sklepów z branży e-commerce.

Analiza pokazała, że - wbrew intensywnej komunikacji reklamowej -klientom mogło być ciężko znaleźć produkty, które faktycznie były znacząco przecenione. Tradycyjnie potaniała elektronika i gry komputerowe, za to w górę poszły ceny zabawek oraz kosmetyków i perfum.

Eksperci Deloitte i Dealavo w okresie pomiędzy 22 listopada 2019 (tydzień przed Black Friday) a 10 stycznia 2020 roku analizowali ceny kategorii produktów, które w badaniu Deloitte Polacy wskazywali jako najczęściej wybierane na prezenty dla najbliższych. Po świętach Bożego Narodzenia analiza skupiła się na ogłaszanych przez sprzedawców e-commerce noworocznych wyprzedażach.

Obejrzyj: Polacy królami promocji. Na to hasło biegniemy do sklepów

Do analizy wybrano najpopularniejsze produkty z poniższych kategorii: drobne AGD, czekolady, DIY (zrób to sam), gry, konsole, kosmetyki, książki, laptopy, muzyka, okulary VR, perfumy, planszówki, smartfony, artykuły sportowe, tablety, telewizory, wearables (czyli tzw. urządzenia ubieralne), zabawki oraz zegarki.

d4fnsrn

Za pomocą oprogramowania Dealavo Smart Prices wyszukano konkretne oferty tych produktów, które poddano codziennemu monitoringowi w zakresie cen. Łącznie przebadano ponad 400 produktów, które znajdują się w ofercie ponad 1 tys. sklepów online i przeanalizowano około 8 tys. cen.

Jak wynika z analizy pięciu dużych i znanych sklepów internetowych, które reklamowały się naprawdę dużymi obniżkami (nawet do 70 proc.), prowadzone kampanie marketingowe nie pokrywały się z dużymi obniżkami cen. Przede wszystkim promocje obejmowały ceny zaledwie około jednej trzeciej monitorowanych produktów, które dany sklep ma w swojej ofercie.

- Podobnie jak rok temu obniżki te, wbrew temu co słyszeliśmy w reklamach, na pewno nie sięgały 70 proc., przynajmniej w popularnych kategoriach, które analizowaliśmy. Maksymalne obniżki pojedynczych produktów wynosiły 45 proc. Średnio było to jednak od 9 do 12 proc. - mówi Agnieszka Szapiel, menadżer w zespole strategii Deloitte.

Jak dodaje, w wielu przypadkach ceny poszły do góry, co spowodowało, że średnie ruchy cenowe oscylowały wokół 1-2 proc., czyli na poziomie raczej niezauważonym przez klientów.

d4fnsrn

Po zestawieniu cen produktów z noworocznych wyprzedaży z tymi z okresu przed Black Friday, 46 proc. z nich zostało obniżonych. Średni spadek wyniósł 4,7 proc. - Nasze analizy pokazały, że jedynie 16 proc. z tych produktów miały ceny obniżone więcej niż 5 proc. Dotyczyło to szczególnie elektroniki i gier komputerowych - mówi Jakub Kot, prezes Dealavo.

Z kolei ceny 52 proc. produktów wzrosły. Średni wzrost sięgał 6,2 proc., a w przypadku około 17 proc. produktów ceny poszły w górę więcej niż 5 proc. Podwyżki dotknęły przede wszystkim kosmetyków, perfum i zabawek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d4fnsrn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4fnsrn