Przedświąteczne zakupy

Informacje, jakie napływały w czwartek na rynki nie pozwoliły stronie podażowej przeprowadzić korekty po bardzo dużych i niespodziewanych środowych wzrostach na GPW.

14.04.2009 09:01

Już rano pojawiło się sporo optymizmu po zwyżkach na giełdach azjatyckich (Nikkei +3,7%, Hang Seng +3%). Wzrosty to reakcja na wiadomość, iż rząd Japonii zdecydował o przeznaczeniu dodatkowych 15 bln jenów na pobudzenie gospodarki.

Obraz
© Wykres Indeksu WIG (fot. BM Banku BPH)

Główne indeksy na Starym Kontynencie startowały od niewielkich plusów, potem doszło do lekkiej wyprzedaży. Podobnie było na warszawskim parkiecie, przed południem WIG tracił niecałe 1%. Wydawało się, że będziemy świadkami spodziewanej realizacji zysków. Nic takiego nie nastąpiło, na krótko przed 12:00 doszło do lekkiego odbicia, a potem przez ok. 3 godziny wykres WIG-u poruszał się płasko, w okolicach poziomu odniesienia. W czwartek na świecie pojawiło się sporo optymizmu wokół sektora finansowego, któremu zawdzięczamy marcowe zwyżki na giełdach.

Niemiecki bank Hypo Real Estate prawdopodobnie zostanie znacjonalizowany, holenderskie ING podało, że planuje pozyskanie 8 mld EUR ze sprzedaży swoich aktywów w ryzykownych rejonach (m.in. Ukraina), a angielski Barclays, sprzedając iShares, chce zdobyć 4,4 mld USD. Inwestorom spodobały się te zapowiedzi i akcje europejskich banków zwyżkowały. Po 14:00 dowiedzieliśmy się, że amerykański Wells Fargo znacząco zmienił prognozę zysków za I kwartał 2009 roku z 26 do 55 centów na akcję. Wiadomość wpisała się w dotychczasowe zapowiedzi amerykańskich grup finansowych o lepszych wynikach na początku tego roku i na giełdach rozpoczęły się zakupy na szeroką skalę. WIG szybko zyskiwał na wartości i ostatecznie zamykał się + 2,4%, a WIG20 +2,5%, przy bardzo dużych obrotach, ok. 1,9 mld zł.

W czwartek najważniejsze były informacje z sektora finansowego, ale nie można pominąć faktu publikacji ważnych danych makro z USA, które również pomagały popytowi. Zmniejszyła się liczba bezrobotnych do 654 tys. t/t (z 674 tys.), a bilans handlu zagranicznego wyniósł -26 miliardów USD, podczas gdy prognozowano -36,6 mld USD. W konsekwencji S&P500 zyskał +3,8%, Nasdaq +3,9%.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)