Przegląd wiadomości ze spółek, czwartek godz. 15
Przegląd wiadomości ze spółek, czwartek 7 sierpnia godz. 15
ADMIRAL BOATS
Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła prospekt emisyjny notowanej na NewConnect spółki Admiral Boats. Dokument jest związany z dopuszczeniem akcji spółki do obrotu na rynku regulowanym GPW - podała KNF w komunikacie. Oferującym jest Invista Dom Maklerski.
Admiral Boats zajmuje się produkcją łodzi.
ALTUS TFI/ BPH TFI/ GE CAPITAL
Altus TFI, który prowadził rozmowy ws. przejęcia BPH TFI jest zaskoczony komunikatem Banku BPH o odstąpieniu od jego sprzedaży. Zwróci się do GE Capital o wyjaśnienia i rozważy podjęcie dalszych ewentualnych kroków prawnych. Jednocześnie prowadzi prace zmierzające do nabycia innego TFI - podał Altus TFI w komunikacie.
"Zarząd Altus TFI jest zaskoczony komunikatem Banku BPH, gdyż rozmowy dotyczące nabycia BPH TFI były prowadzone przez Altus TFI od dłuższego czasu z przedstawicielami GE Capital, umocowanymi i odpowiedzialnymi za proces sprzedaży akcji BPH TFI posiadanych przez podmioty z grupy GE, którzy jeszcze niedawno potwierdzali wolę kontynuowania procesu sprzedaży i dalszych rozmów z Altus TFI" - napisano w komunikacie.
"Zarząd Altus TFI zwróci się do GE Capital o przedstawienie szczegółowych wyjaśnień dotyczących intencji i zamiarów grupy GE, jakie towarzyszyły prowadzonym rozmowom. Po analizie otrzymanych informacji zarząd Altus TFI rozważy podjęcie dalszych działań i ewentualnych kroków prawnych" - dodano.
Bank BPH w środowym komunikacie poinformował, że zdecydował o odstąpieniu od sprzedaży akcji BPH TFI, ponieważ złożone przez potencjalnych inwestorów oferty nie okazały się wystarczająco interesujące. W marcu Richard Gaskin, prezes Banku BPH, informował, że bank ma 6-7 ofert dotyczących przejęcia BPH TFI. Według doniesień medialnych akwizycją był zainteresowany m.in. Altus TFI.
Altus TFI poinformował, że zgodnie z celami emisji prowadzi prace zmierzające do nabycia innego TFI i tym samym aktywnego uczestnictwa w procesie konsolidacji rynku TFI w Polsce.
"Zarząd Altus TFI podtrzymuje również deklaracje zawarte w prospekcie emisyjnym, że w przypadku niedokonania akwizycji Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych do końca 3 kwartału 2015 roku dokona skupu akcji własnych na zasadach opisanych w Prospekcie emisyjnym, w którym to skupie nie będą uczestniczyli dotychczasowi akcjonariusze" - napisano.
TRANS POLONIA
Fundusze Allianz Fundusz Inwestycyjny Otwarty oraz Allianz Platinium FIZ zarządzane przez TFI Allianz Polska zmniejszyły zaangażowanie w spółkę Trans Polonia i posiadają łącznie 4,92 proc. w ogólnej liczbie głosów na jej WZ - podała Trans Polonia w komunikacie.
Fundusz Allianz FIO ma 424.657 akcji spółki Trans Polonia, które stanowią ok. 6,66 proc. udziału w jej kapitale zakładowym i 4,78 proc. w liczbie głosów na WZ.
Łącznie Allianz FIO i Allianz Platinium FIZ posiadają 436.657 akcji spółki, stanowiących 6,84 proc. w kapitale i 4,92 proc. w głosach.
T-MOBILE POLSKA
Przychody T-Mobile Polska w drugim kwartale wzrosły o 4 proc. rdr do 1,522 mld zł. Liczba kart SIM operatora spadła w porównaniu do pierwszego kwartału o 73 tys. numerów.
W raporcie kwartalnym Deutsche Telekom, właściciela T-Mobile Polska, podano, że przychody z usług dla klientów indywidualnych polskiego operatora wyniosły 220 mln euro, spadając o 14 proc. rok do roku, ale w ujęciu kwartalnym wzrosły o 2,3 proc. Sprzedaż do klientów biznesowych wyniosła 123 mln euro i było o 12 proc. niższa niż rok wcześniej, ale wzrosła o niecały 1 proc. kwartalnie.
Operator podał, że jednym z powodów spadku przychodów było obniżenie stawek MTR, które miało miejsce 1 lipca 2013 roku. Był to tym samym ostatni kwartał, kiedy zmiany regulacyjne obniżały przychody operatorów.
Zysk EBITDA operatora sięgnął 141 mln euro i był o 4,1 proc. niższy niż w drugim kwartale 2013 roku, ale podobnie jak przychody zanotował kwartalny wzrost o 5,2 proc.
Nakłady inwestycyjne w drugim kwartale wyniosły 52 mln euro, wobec odpowiednio 57 mln euro rok wcześniej i 68 mln euro w poprzednim kwartale.
W raporcie podano również, że baza klientów abonamentowych T-Mobile Polska na koniec czerwca wyniosła 6,930 mln numerów, spadając o 59 tys. kwartalnie. Liczba numerów pre-paid spadła o 14 tys. do 8,745 mln. Średnie miesięczne przychody na użytkownika (ARPU) w drugim kwartale utrzymały się na poziomie 6 euro.
Na początku maja 2014 r. T-Mobile Polska rozpoczął oferowanie usług bankowych pod marką T-Mobile Usługi Bankowe dostarczane przez Alior Bank. W komunikacie prasowym T-Mobile podało, że średnio dziennie przyjmowanych jest ponad 1 tys. wniosków o otwarcie rachunku.
A na początku czerwca T-Mobile wprowadziła na rynek oferty nielimitowane wraz z dostępem do technologii LTE. W pierwszym miesiącu, w którym klienci T-Mobile mogli korzystać z sieci LTE, przesłanych zostało blisko 3,2 tys. terabajtów.
ASBIS
Asbis, który po dwóch kwartałach 2014 r. ma 4,83 mln USD straty netto, spodziewa się, że począwszy od trzeciego kwartału zacznie odrabiać straty i cały rok zakończy zyskiem. Dlatego podtrzymuje prognozę na 2014 r.
"Nasz biznes w Rosji i na Ukrainie ucierpiał w I kw., ale zaczął stabilizować się w II kw., dlatego biorąc pod uwagę wyniki półrocza podtrzymujemy naszą prognozę na cały rok. Straty zaczniemy odrabiać w III kw., a w IV kw. powinniśmy już zacząć wychodzić narastająco na plus" - powiedział na konferencji Marios Christou, CFO Asbisu.
Prognoza Asbisu na 2014 r. zakłada 4-5 mln USD zysku netto i 1,6-1,75 mld USD przychodów.
ASSECO BS
Asseco Business Solutions chce utrzymać w drugiej połowie 2014 r. dynamikę poprawy wyników z ostatnich kwartałów. Za taką możliwością przemawia m.in. ponad 5 proc. wyższy backlog. Spółka nie prowadzi rozmów ws. akwizycji, co zwiększa prawdopodobieństwo, że cały zysk za 2014 r. trafi ponownie na dywidendę.
"Drugi kwartał był naszym trzecim kwartałem z rzędu z dwucyfrową dynamiką wyników. Chcemy utrzymać dynamikę poprawy także w całym drugim półroczu i zrobimy wszystko, żeby tak się stało. Ale należy mieć na uwadze, że musimy inwestować, zatrudniać ludzi pod nowe projekty" - powiedział na konferencji prezes spółki Wojciech Barczentewicz.
Obecny backlog Asseco BS na 2014 r. ma wartość 113,8 mln zł i jest on 5 proc. wyższy rdr.
"Uważamy, że jest to dobry sygnał na dalszą część roku" - powiedział członek zarządu spółki ds. finansowych Mariusz Lizon. "Na rynku jest mało nowych kontraktów, ale za to starzy klienci aktualizują oprogramowanie i kupują nowe usługi. Nowe zamówienia są na podobnym poziomie jak w poprzednich okresach" - dodał.
Pozytywnie na wyniki w drugim półroczu może wpłynąć nowa znacząca umowa nad którą pracuje spółka.
"Jesteśmy w trakcie podpisywania listu intencyjnego z dużym graczem na rynku FMCG na wdrożenie systemu Mobile Touch w siedmiu krajach europejskich. Umowy spodziewamy się do końca kwartału. W tym roku spodziewamy się pierwszych przychodów z tego kontraktu na wdrożenie w jednym z dużych krajów europejskich" - powiedział Barczentewicz.
W pierwszym półroczu 2014 r. koszty Asseco BS wzrosły głównie z powodu wzrostu funduszu płac. Lizon sygnalizuje, że oczekuje dalszego wzrostu kosztów. "Należy się spodziewać, że koszty nadal będą rosły, co będzie wynikało głownie z kosztów zatrudnienia. Od jakiegoś czasu widzimy wzrost presji na płace. Tworząc budżet na przyszły rok będziemy musieli brać to pod uwagę" - powiedział.
Asseco BS prowadzi intensywne prace nad wejściem przez partnerów na rynki zagraniczne. "W Rosji mamy dwie firmy partnerskie, z którymi rozmawiamy i prowadzimy prezentacje dla ich klientów. Prowadzimy też rozmowy z jednym partnerem w Niemczech i z jednym w Hiszpanii" - powiedział Barczentewicz.
Asseco BS nie pracuje obecnie nad żadnymi projektami akwizycyjnymi, więc cały zysk spółki za 2014 r. może trafić ponownie na dywidendę. "Nie prowadzimy aktualnie żadnych rozmów ws. przejęć. Jeśli nic się nie wydarzy, cały zysk trafi na dywidendę" - powiedział Barczentewicz.
RADPOL
Radpol po wakacjach rozpocznie poszukiwania firmy produkcyjnej do przejęcia, zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Unii Europejskiej. Wartość transakcji może sięgnąć 100-130 mln zł - powiedział na konferencji Krzysztof Pióro, prezes Radpolu.
"W planach mamy duże inwestycje w kolejne akwizycje. Po wakacjach chcemy rozpocząć poszukiwania firmy do przejęcia. Wybierzemy wówczas doradców i opracujemy strategię akwizycyjną. Interesują nas podmioty z Polski i innych krajów Unii Europejskiej, ale nie ukrywamy, że zależy nam na Polsce i Niemczech" - powiedział dziennikarzom Pióro.
Dodał, że Radpol będzie się rozglądał za spółką produkcyjną, której oferta wzmocni grupę w jednym z dwóch obszarów - sprzedaży na rynku energetycznym lub dla ciepłownictwa.
"Stać nas na kupno spółki za 100-130 mln zł. Przy transakcji będziemy się posiłkować jakąś formą długu, może to być kredyt, a mogą to być obligacje. Nie bronimy się przed żadną formą, będziemy to analizowali z doradcą" - poinformował prezes.
Na pytanie, czy spółka ma już wstępnie wytypowane jakieś interesujące cele akwizycyjne, Pióro odpowiedział: "Widzimy parę interesujących podmiotów. Należy pamiętać, że w naszej branży, w każdej z grup produktowych, jest relatywnie mało firm, nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie. Dlatego w tym przypadku problemem nie są listy celów do przejęcia, ale odpowiednie przygotowanie się do dużego przejęcia".
Prezes poinformował, że Radpol nie planuje na razie dużych inwestycji w rozwój organiczny.
"CAPEX będzie zbliżony do amortyzacji. Chodzi o inwestycje w odtworzenie majątku, czy usprawnienie procesów produkcyjnych. Mamy nadal sporo wolnych mocy produkcyjnych do zagospodarowania" - skomentował.
W I połowie 2014 r. CAPEX grupy wyniósł blisko 8 mln zł. W II półroczu Radpol ma wydać na inwestycje jeszcze ok. 5 mln zł.
Pytany o perspektywy wyników finansowych w II połowie roku, Pióro odpowiedział: "Zanotujemy wzrosty, ale nie będą one tak spektakularne jak w I połowie. Należy pamiętać, że w II połowie 2013 r. konsolidowaliśmy już w wynikach przejęty pod koniec czerwca Finpol". "Podtrzymujemy plany finansowe podane w naszej strategii" - dodał.
Do 2015 r. grupa planuje osiągnąć 300 mln zł przychodów przy 10-proc. marży netto.
W I połowie 2014 r. przychody Radpolu wzrosły do 96,85 mln zł z 63,85 mln zł (o 52 proc. rdr). Sprzedaży pomogło przejęcie Finpolu (wypracował w pierwszych sześciu miesiącach 2014 r. 18,43 mln zł obrotu), poprawa koniunktury oraz łagodna zima.
Zysk operacyjny spadł w tym czasie rdr do 9,1 mln zł z 9,8 mln zł, a zysk netto obniżył się do 5,6 mln zł z 6,7 mln zł.
Jak przypomnieli na konferencji przedstawiciele spółki, w I połowie 2013 miał miejsce one-off w postaci dodatkowych 4,1 mln zł zysku z tytułu korzystnego nabycia udziałów w Finpolu.
"Jeśli wyłączymy ten element z zeszłorocznych wyników zobaczymy, że operacyjnie nasz zysk netto w I połowie roku wzrósł o 117 proc., a EBITDA o 44 proc." - tłumaczy Pióro.
GRUPA KĘTY
Największym ryzykiem dla prognozy Grupy Kęty jest eskalacja konfliktu ma Ukrainie - poinformowali na konferencji przedstawiciele spółki. Dodali, że na początku przyszłego roku Kęty mogą opublikować strategię na lata 2015-2020.
"Największym ryzykiem dla prognozy jest sytuacja na Ukrainie. Zaostrzenie konfliktu może spowodować spadek sprzedaży w Rosji i na Ukrainie" - powiedział Adam Piela, członek zarządu spółki. W 2013 r. sprzedaż Grupy Kęty w Rosji i na Ukrainie wyniosła ok. 100 mln zł.
"Po pierwszym półroczu 2014 r. Przychody z tych rynków są ok. 14 mln zakład niższe rdr. W nowej prognozie założyliśmy, że w 2014 r. Wyniosą łącznie 60 mln zł" - powiedział Piela. "W skrajnym przypadku, czyli wybuchu otwartej wojny może dojść do sytuacji w której będziemy musieli odpisać wartość naszej ukraińskiej spółki. Obecnie tego jednak nie rozważamy" - dodał.
Piela poinformował, że wartość ukraińskiego zakładu w księgach wynosi ok. 30 mln zł. "W związku z sytuacją geopolityczną i rosnącym ryzykiem rozważmy zmniejszenie naszego zadłużenia w walutach obcych" - powiedział.
Wartość założenia odsetkowego na koniec II kwartału wynosiła ok. 214 mln zł, z czego ok. 15 proc. nominowane było w euro. "Wraz z budżetem na 2015 r., czyli na początku przyszłego roku możemy zaprezentować nową, długoletnią strategię na lata 2015-2020" - powiedział.
Prezes spółki Dariusz Mańko dodał, że będzie ona zakładała program inwestycyjny, nie należy jednak spodziewać się dużych akwizycji.
Grupa Kęty wypracowała w II kwartale 2014 roku 52,64 mln zł zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 42,9 mln zł rok wcześniej. Zysk operacyjny w okresie kwiecień-czerwiec wzrósł do 61,1 mln zł z 33,1 mln zł przed rokiem. Przychody operacyjne ogółem wzrosły natomiast do 441,7 mln zł z 382,8 mln zł rok temu.
Po pierwszym półroczu 2014 roku Grupa Kęty ma 857,3 mln zł przychodów ogółem, 109,5 mln zł zysku operacyjnego i 83,4 mln zł zysku netto przypadającego na akcjonariuszy jednostki dominującej.
Grupa Kęty podniosła prognozę wyników finansowych na 2014 r. Obecnie spodziewa się 170 mln zł zysku netto (wzrost o 34 proc. wobec prognozy z lutego 2014 r.), 305 mln zł EBITDA (+22 proc.), 225 mln zł EBIT (+35 proc.) i 1.780 mln zł przychodów (+3 proc.).