Przegląd wiadomości ze spółek, środa godz. 15
Przegląd wiadomości ze spółek, środa 13 sierpnia godz. 15
13.08.2014 15:35
BGŻ
Zysk netto grupy Banku BGŻ w drugim kwartale 2014 r. wzrósł do 63,9 mln zł z 53 mln zł rok wcześniej - podała spółka w środowym raporcie. W I połowie 2014 roku zysk netto wynosił 108,5 mln zł, czyli wzrósł o 31 proc. rdr.
Wynik odsetkowy grupy BGŻ w II kwartale wyniósł 276,2 mln zł, rosnąc 16 proc. rdr, a wynik z prowizji wyniósł 81,2 mln zł, czyli wzrósł 23 proc. rdr.
Koszty administracyjne w II kwartale wyniosły 220,9 mln zł, rosnąc 3 proc. rdr.
Pod koniec czerwca 2014 r. aktywa grupy wyniosły 38,77 mld zł, rosnąc o 8,4 proc. od początku 2014 r. Portfel kredytowy wynosi 28,92 mld zł, czyli wzrósł o 10 proc. Kredyty dawnego Rabobank Polska wynosiły 1,9 mld zł.
Zobowiązania wobec klientów wyniosły pod koniec I połowy 2014 r. 28,25 mld zł, rosnąc od początku 2014 r. o 6,6 proc. W wolumenie depozytowym na koniec czerwca 2014 r. 0,3 mld zł stanowiły depozyty przeniesione z Rabobank Polska.
Współczynnik wypłacalności na koniec I półrocza 2014 r. wynosił 14 proc.
W połowie czerwca BGŻ połączył się z Rabobank Polska. Wartość bilansowa Rabobank Polska na dzień połączenia wynosiła 3,33 mld zł, co stanowiło 9 proc. bilansu połączonego banku. Obecnie działalność Rabobank Polska kontynuowana jest w strukturach Banku BGŻ w ramach wyodrębnionego Pionu Globalnych Klientów Korporacyjnych i Produktów. Połączenie banków było konsekwencją wymogu KNF w zakresie konsolidacji operacji bankowych prowadzonych w Polsce przez Grupę Rabobank.
W grudniu 2013 r. Rabobank porozumiał się z BNP Paribas w sprawie sprzedaży 98,5 proc. akcji w BGŻ. Transakcja jest uzależniona od uzyskania zgód regulacyjnych.
ENERGA
Zysk netto grupy Energa, przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej, w II kwartale 2014 roku wyniósł 283,3 mln zł wobec 349 mln zł rok wcześniej - podała spółka w raporcie. Konsensus PAP zakładał zysk netto na poziomie 293,4 mln zł.
EBIT spółki wyniósł 422,6 mln zł i był wyższy od oczekiwań rynkowych na poziomie 408,3 mln zł. EBITDA wyniosła 638,1 mln zł wobec konsensusu 617,2 mln zł. Udział segmentu dystrybucji w łącznym wyniku EBITDA wyniósł 61 proc., segmentu wytwarzania 29 proc., a segmentu sprzedaży ok. 10 proc.
Energa podała, że wpływ na niższą rok do roku EBITDĘ grupy miało przede wszystkim pogorszenie EBITDA segmentu dystrybucji w 2 kwartale o 37 mln zł r/r wskutek wzrostu kosztów związanych z rezerwami aktuarialnymi oraz spadku przychodów z przyłączy.
Pozytywny wpływ na EBITDA Grupy w 2 kwartale 2014 roku miała poprawa wyniku segmentu wytwarzanie, m.in. dzięki rozwiązaniu rezerwy dotyczącej praw do emisji CO2, utworzonej w 2013 roku, a wynikającej z nieotrzymania darmowych uprawnień.
Przychody grupy w pierwszym kwartale sięgnęły 2,538 mld zł i były niższe o 5,1 proc. od oczekiwań analityków. W analogicznym okresie 2013 roku przychody wynosiły 2,856 mld zł.
Wzrost przychodów miał miejsce w segmencie wytwarzanie (o 19 proc.) i segmencie dystrybucji (o 3 proc.), natomiast segment sprzedaży wykazał spadek (o 22 proc.).
Niższe przychody segmentu sprzedaży to skutek niższych wolumenów sprzedaży energii elektrycznej odbiorcom końcowym i na rynku hurtowym oraz niższych cen sprzedaży. W drugim kwartale wolumen energii elektrycznej sprzedanej przez segment sprzedaży odbiorcom końcowym uległ zmniejszeniu o ok. 16 proc. (0,75 TWh) w stosunku do tego samego okresu poprzedniego roku. Spadek nastąpił przede wszystkim z powodu zmiany strategii segmentu i nieprzedłużania niedochodowych kontraktów z odbiorcami grup taryfowych A i B.
Energa podała w komentarzu do wyników, że mimo niższych przychodów segment sprzedaży poprawił marżę EBITDA. Wynik EBITDA był porównywalny z odpowiednim okresem roku poprzedniego, niezależnie od negatywnego wpływu kosztów związanych z pełnieniem funkcji "sprzedawcy z urzędu" oraz przywróceniem obowiązku umarzania "czerwonych" i "żółtych" praw majątkowych.
Największy wpływ na wzrost poziomu przychodów segmentu wytwarzanie miało nabycie trzech farm wiatrowych w 2 połowie 2013 roku (ok. 24 mln zł). Niekorzystnym czynnikiem kształtującym przychody ze sprzedaży w ty segmencie w drugim kwartale 2014 roku był przede wszystkim spadek wolumenu produkcji energii elektrycznej brutto w elektrowniach wodnych (o 33 proc.) i związany z tym niższy wolumen wygenerowanych praw majątkowych.
Na wzroście przychodów w segmencie dystrybucji zaważyło zwiększenie średniej stawki sprzedaży usług dystrybucyjnych Energa Operator (o 5 proc.), wynikające z wyższej taryfy dystrybucyjnej. Negatywny wpływ na poziom przychodów miało obniżenie się wolumenu dystrybuowanej energii elektrycznej (o prawie 2 proc.).
Po pierwszym półroczu 2014 roku przychody grupy Energa wyniosły 5,29 mld zł, EBITDA wyniosła 1,28 mld zł, zysk operacyjny 858 mln zł, a zysk netto 595 mln zł.
Całkowita zainstalowana moc wytwórcza Grupy Energa na koniec czerwca 2014 roku wyniosła 1,3 GW. Grupa wytworzyła brutto w drugim kwartale 1,3 TWh energii elektrycznej: 62 proc. wytworzonej energii brutto pochodziło z węgla kamiennego, 19 proc. z wody, 14 proc. z biomasy i 5 proc. z wiatru. Produkcja ciepła brutto wyniosła 635,4 TJ.
Spółka dystrybucyjna Grupy, Energa Operator, dostarczyła 5,1 TWh energii elektrycznej do 2,9 mln odbiorców.
W drugim kwartale 2014 roku nakłady inwestycyjne Grupy wyniosły 224 mln zł, z czego największy udział miały wydatki segmentu dystrybucji w wysokości 164 mln zł.
LOTOS
Lotos rozpocznie prace nad nową strategią grupy, uwzględniając rozstrzygnięcia kwestii związanych z planowaną emisją akcji. Nowy program rozwoju powinien być przedstawiony wiosną 2015 roku - powiedział PAP Mariusz Machajewski, wiceprezes spółki.
"Wiedza o tym, czy projekt emisji nowych akcji dojdzie do skutku, nie pozostanie bez wpływu na treść nowej strategii" - poinformował wiceprezes. Obecna obowiązuje do 2015 roku. "Myślę, że opublikujemy nowe założenia wiosną przyszłego roku. Horyzont czasowy dokumentu jest jeszcze przedmiotem analiz" - powiedział Machajewski.
Spółka podała we wtorek, że planuje emisję do 55 mln akcji. Spółka spodziewa się, że pozyska z emisji ok. 1 mld zł. Pieniądze przeznaczy na rozwój. Środki miałyby zostać przeznaczone na zwiększenie efektywności rafinerii w Gdańsku i wzrost własnego wydobycia węglowodorów.
Wśród możliwych celów, na które trafiłyby środki z emisji nie jest wymieniana inwestycja w projekt petrochemiczny, który miałby być realizowany z Grupą Azoty.
"Jeśli chodzi o projekt petrochemiczny, przygotowujemy feasibility study. Decyzje odnośnie kolejnych etapów tej inwestycji jeszcze nie zapadły, dlatego nie uwzględniamy ich póki co w naszym planie finansowym" - powiedział Machajewski. "Poza tym nakłady na ten projekt byłyby i tak odroczone w czasie, dlatego też nie pracujemy jeszcze nad finansowaniem" - dodał.
Machajewski poinformował, że studium wykonalności tego projektu powinno być gotowe do końca tego roku.
Wartość inwestycji w projekt petrochemiczny, który może zostać zrealizowany przez giełdowe firmy, szacowana jest na ok. 12 mld zł. Niewykluczone, że do przedsięwzięcia dołączyłby partner branżowy z zagranicy. PIR może wyłożyć na projekt do 750 mln zł.
Gdyby decyzja o inwestycji była pozytywna, budowa kompleksu nastąpiłaby w latach 2016-18, a jego uruchomienie w 2019 r.
Lotos chce przeprowadzić jeszcze w tym roku emisję akcji, z której planuje pozyskać około 1 mld zł - poinformował PAP wiceprezes spółki Mariusz Machajewski. "Pracujemy nad prospektem emisyjnym. Środki chcemy przeznaczyć na zwiększenie efektywności rafinerii w Gdańsku i na wzrost własnego wydobycia węglowodorów, w szczególności na Bałtyku" - powiedział Machajewski. "Chcielibyśmy zamknąć transakcję w 2014 roku, oczywiście o ile pozwolą na to warunki rynkowe" - dodał.
Zdaniem wiceprezesa jest dobry czas na realizację rozważanych przez spółkę inwestycji, a ich atrakcyjność powinna skłonić inwestorów do zainteresowania papierami firmy.
W ramach planowanego podwyższenia kapitału zakładowego proponowana jest emisja do 55 mln nowych akcji zwykłych, skierowana do akcjonariuszy Grupy Lotos, którym przysługiwać będzie prawo poboru. Za każdą akcję posiadaną na koniec dnia prawa poboru akcjonariuszowi będzie przysługiwało jedno prawo poboru. Proponowany dzień prawa poboru to 18 listopada 2014 r.
Część pieniędzy, które Lotos chce pozyskać z rynku, może trafić na budowę instalacji koksowania, która zapewni głębszy przerób ropy. Przedstawiciele spółki informowali wcześniej w rozmowach z PAP, że projekt ten może pochłonąć ok. 1,8-2 mld zł i powinien doprowadzić do wzrostu marży rafineryjnej w spółce o 2 USD na baryłce.
"Wartość tej inwestycji jest istotna i wymaga, oprócz finansowania dłużnego, wkładu własnego. Zakładamy, że środki pozyskane z emisji akcji pomogą nam zapewnić wkład własny" - powiedział Machajewski. Dodał, że Lotos chciałby realizować ten projekt samodzielnie, bez udziału zewnętrznych inwestorów. Prace nad instalacją koksowania zaplanowano na lata 2015-2017.
Część środków z emisji może też trafić na projekty wydobywcze na Bałtyku.
"Zakładamy, że nie będzie potrzeby wykorzystywania środków z emisji na projekt B8. Jesteśmy w końcowej fazie organizacji finansowania dłużnego tej inwestycji. Nie zakładamy konieczności kierowania tu dodatkowych środków własnych. Natomiast środków własnych wymagać będzie zagospodarowanie złóż gazu B4 i B6" - powiedział wiceprezes. Spółka zdecydowała się na spisanie do zera inwestycji w Yme. W raporcie półrocznym dokona odpisów na ten cel o wartości 545 mln zł. "Całkowity odpis inwestycji w Yme jest wyrazem odpowiedzialnego podejścia zarządu w stosunku do akcjonariuszy. Chcę podkreślić, że emisja nie jest przeznaczona na pokrycie starych zobowiązań projektu Yme" - poinformował Machajewski.
Głównym akcjonariuszem Grupy Lotos jest Skarb Państwa, który ma 53,19 proc. akcji tej spółki.
Rzeczniczka prasowa Ministerstwa Skarbu Państwa Agnieszka Jabłońska-Twaróg poinformowała PAP, że stanowisko co do wyrażenia zgody na podwyższenie kapitału zakładowego Lotosu resort przedstawi na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu spółki. "Naszym priorytetem jest budowanie wartości spółek Skarbu Państwa" - powiedziała.
ENERGA
Grupa Energa chce dzięki wzrostowi efektywności realizacji procesów inwestycyjnych obniżyć tegoroczny CAPEX w segmencie dystrybucji o 200 mln zł, do 1,16 mld zł - poinformował Rafał Czyżewski, prezes Energa Operator.
"Zakładamy, że podniesiemy istotnie efektywność wydatkowania środków w segmencie dystrybucji w tym roku i realizując ten sam zakres inwestycji, a może nawet go zwiększając, wydamy o 200 mln zł mniej niż planowaliśmy" - powiedział podczas telekonferencji Czyżewski.
Energa podała w prezentacji, że jej tegoroczny CAPEX w segmencie dystrybucji wyniesie 1,156 mld zł wobec planowanych wcześniej 1,356 mld zł. 540 mln zł spółka chce wydać na przyłączenia i rozbudowę sieci, 501 mln zł na modernizacje, a 115 mln zł na pozostałe inwestycje segmentu.
Czyżewski poinformował, że spółka obserwuje znaczący spadek nakładów na modernizację i przyłączanie OZE, stąd wydatki w tym obszarze będą istotnie mniejsze. "Równolegle udało nam się zoptymalizować istotnie nakłady przez obniżenie średnich kosztów realizacji inwestycji" - powiedział Czyżewski.
Poinformował, że prace inwestycyjne realizowane są po cenach rynkowych, a zatrudnienie w segmencie dystrybucji spadło o 400 osób w stosunku do stanu na koniec ubiegłego roku. Dodał, że jednostkowe koszty inwestycyjne zmniejszą się również dzięki usprawnieniom i centralizacji zakupów.
Wojciech Topolnicki, wiceprezes grupy ds. strategii, poinformował, że w pozostałych segmentach działalności Energi nie będzie znaczących odchyleń in minus w skali nakładów inwestycyjnych w stosunku do wcześniejszych planów.
Pytany o projekty CCGT w Grudziądzu i Gdańsku, Topolnicki powiedział: "W ciągu najbliższych 12 miesięcy raczej nie należałoby się spodziewać dużych zmian, jeśli chodzi o status tych projektów".
Poinformował, że Energa jest w trakcie analiz pięciu ofert zebranych w przetargu na budowę CCGT w Grudziądzu, rozmowy z potencjalnymi wykonawcami mogą potrwać "dość długo". Projekt w Gdańsku jest z kolei w "dużo bardziej odległej perspektywie".
BGŻ
Bank BGŻ liczy, że niebawem Komisja Nadzoru Finansowego wyda decyzję dotyczącą nabycia akcji banku przez grupę BNP Paribas - poinformował Józef Wancer, prezes banku. W ocenie prezesa rosyjskie sankcje nie będą destabilizowały sytuacji w banku.
"Mam nadzieję, że to się wydarzy niebawem. Na pewno powinno się wydarzyć do końca roku" - powiedział Wancer na konferencji. W lipcu Komisja Europejska zgodziła się na przejęcie przez Grupę BNP Paribas 98,5 proc. akcji Banku BGŻ. Wśród potencjalnych zagrożeń makroekonomicznych prezes wymienił ostatnie sankcje Rosji dotyczące zakazu importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału. "Nie sądzę, żeby sankcje destabilizowały nasz bank" - powiedział Wancer. "W takich sytuacjach jesteśmy gotowi do wsparcia naszych klientów" - dodał.
Udział kredytów z sektora rolno-spożywczego w portfelu kredytowym banku wynosi 26 proc. proc.
Prezes ocenia, że druga połowa roku może być dla banków gorsza niż pierwsze sześć miesięcy roku. "Gdyby nie ostatnie okoliczności, byłbym nadzwyczaj optymistyczny, co do perspektyw drugiej połowy roku. Uważam, że cały sektor odczuje to i druga połowa nie będzie tak dobra jak pierwsza połowa, również dla BGŻ. Trudno mówić do jakiego stopnia" - powiedział Wancer.
W I połowie 2014 roku zysk netto wynosił 108,5 mln zł, czyli wzrósł o 31 proc. rdr.
Przychody banku w tym okresie wzrosły o 7 proc. do 739,7 mln zł, a koszty nie zmieniły się i wyniosły 494,7 mln zł.