Przymrozki zdemolowały uprawy. Tych warzyw możesz nie kupić

Kwietniowe przymrozki spowodowały spustoszenie na polach. Eksperci twierdzą, że o polskie owoce i niektóre warzywa, w tym roku będzie trudno. Czy wpłynie to na ceny?

Przymrozki zdemolowały uprawy. Czy wpłynie to na ceny?Przymrozki zdemolowały uprawy. Czy wpłynie to na ceny?
Źródło zdjęć: © East News | Magdalena PASIEWICZ

Jak podaje "Fakt", podczas przymrozków szczególnie ucierpiały śliwki, truskawki czy brzoskwinie, ale również warzywa takie jak rzodkiew, sałata czy szczypior.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Otwarcie Shein w Polsce. Kolejki przed kontrowersyjnym sklepem

Maciej Kmera, ekspert ds. cen Rynku Hurtowego Bronisze (woj. mazowieckie), przyznał w rozmowie z "Faktem", że w regionach takich jak Lubelszczyzna, Sandomierszczyzna czy Dolny Śląsk, spadek temperatur zdemolował sady i ogrody.

Najbardziej podatne na mrozy okazały się rośliny pestkowe, takie jak śliwki, brzoskwinie, czereśnie i jabłka, oraz rośliny liściaste, w tym szpinak, sałata, rzodkiew i szczypior. Efektem będzie ograniczona dostępność tych produktów w sprzedaży.

Ekspert zaznaczył, że obecnie trudno przewidzieć, jaki wpływ będą miały kwietniowe przymrozki na ceny owoców i warzyw. Mimo to, nie spodziewa się znacznych podwyżek cen. Jego zdaniem, ewentualne braki w krajowej produkcji można będzie zrekompensować poprzez zwiększenie importu owoców i warzyw.

Negatywne skutki przymrozków nie są także szczególnie zauważalne na rynku hurtowym Targpiast we Wrocławiu. "Produkty dostępne na naszym placu przywożą hodowcy z całej Polski" – powiedział dziennikowi kierownik placu Targpiast Michał Brusiło.16 kwietnia 2024 r. za szczypior płaciło się od 2 zł do 2,5 zł za pęczek, a truskawki kosztują od 10 do 15 zł za kg.

Wszystko wskazuje na to, że Polacy nie odczują dużych wzrostów cen w sklepach, lecz braki na krajowym rynku będą uzupełniane przez warzywa i owoce z zagranicy.

Załamanie na rynku pomidorów

Jak pisaliśmy w WP Finanse, na rynku hurtowym w Broniszach jest coraz większa podaż pomidorów krajowych, a ich cena spada. W ocenie Kmery w ostatnim tygodniu można już mówić o "załamaniu na rynku pomidorów" dla producentów. Cena tych warzyw spadła do 4-6 zł/kg.

- Taka cena to jest w lipcu, w sierpniu a nie w maju, ale oczywiście sytuacja może się wkrótce zmienić - stwierdził ekspert.

Poza tym przybywa młodych, krajowych ziemniaków. Jak na te porę roku ceny są bardzo niskie - można je kupić za około 4,50-6 zł/kg. Więcej jest też krajowej kapusty młodej (3-4 zł/szt.) i kalafiorów (6-8 zł/szt.). Na rynku w Broniszach pojawiła się też polska cukinia (7 zł/kg).

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy