Publiczne źródło zleceń wysycha

O ponad 11 mld zł zmniejszyła się wartość zamówień sektora publicznego. Kontraktów trzeba szukać za granicą, ale unijne pieniądze rozleniwiły polskie firmy - donosi "Puls Biznesu".

Publiczne źródło zleceń wysycha
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

08.05.2013 | aktual.: 08.05.2013 06:39

Slogan reklamowy "więcej za mniej" jest dobrą ilustracją rynku zamówień publicznych w 2012 r. Wprawdzie liczba przetargów wzrosła o 1,2 proc., ale wartość udzielonych kontraktów spadła prawie o 8 proc., do 132,7 mld zł - wynika ze sprawozdania prezesa Urzędu Zamówień Publicznych (UZP).

To o 11,4 mld zł mniej niż w 2011 r. Końcowy wynik może być jeszcze gorszy. Dane UZP uwzględniają warte 9,4 mld zł zlecenie na budowę bloków energetycznych w Opolu, nad którym ostatnio zawisły ciemne chmury. Gdyby nie zostało zrealizowane, poziom zamówień publicznych wróciłby do 2009 r.

Niestety, nasz biznes jest skromnie reprezentowany za granicą. "Polskie firmy mają mniejsze doświadczenie w zdobywaniu kontraktów zagranicznych niż ich konkurenci z zachodu Europy. Dostęp do atrakcyjnych instrumentów wsparcia na rynku krajowym dodatkowo zmniejsza motywację do angażowania się poza Polską" - mówi Michał Gorzelak, oficer łącznikowy sektora prywatnego dla Grupy Banku Światowego.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)