Rada nadzorcza ogłosiła konkurs na stanowisko prezesa KW (aktl.)

#
dochodzi informacja o zmianach w radzie nadzorczej KW
#

26.11.2014 11:35

26.11. Katowice (PAP) - Rada nadzorcza Kompanii Węglowej, która przed kilkoma dniami odwołała prezesa Mirosława Tarasa, w środę ogłosiła konkurs na jego następcę - podały w środę służby prasowe spółki na stronie internetowej.

Pisemne zgłoszenia kandydatów w postępowaniu kwalifikacyjnym będą przyjmowane do 11 grudnia. Otwarcie zgłoszeń i rozmowy kwalifikacyjne zaplanowano na 12 grudnia.

Także w środę na stronie internetowej spółki pojawiła się informacja o zmianach w samej radzie nadzorczej KW. Zgodnie w decyzją walnego zgromadzenia nową przewodniczącą rady została Małgorzata Dec-Kruczkowska, która jest dyrektorem Departamentu Analiz w Ministerstwie Skarbu Państwa.

Dotychczasowy przewodniczący rady nadzorczej KW Marian Turek pozostał w składzie jej członków. Walne zgromadzenie odwołało natomiast z rady Klemensa Ścierskiego i Ryszarda Borowieckiego, a powołało w jej skład Krzysztofa Sędzikowskiego.

Taras, który kierował KW nieco ponad pół roku, stracił stanowisko 21 listopada. Rada, która odwołała go jednogłośnie w tajnym głosowaniu uznała, że pod kierownictwem Tarasa straty Kompanii wzrosły, a działania restrukturyzacyjne okazały się nieskuteczne. Wskazała też na "brak skuteczności" w dialogu ze stroną społeczną.

Dzień wcześniej odwołania Tarasa zażądali związkowcy. W piśmie rozesłanym do przedstawicieli rządu przedstawiciele działającego w Kompanii sztabu protestacyjno-strajkowego wskazali, że jednym z powodów żądania stały się wypowiedzi Tarasa podczas konferencji "Górnictwo 2014", która odbywał się tydzień temu w Katowicach.

Taras mówił wówczas m.in., że w Polsce brakuje długoterminowej polityki energetycznej i wizji działania górnictwa. Wyraził przekonanie, że aby poprawić sytuację górnictwa, rząd powinien przyjąć program, w którym zdecyduje się na wspieranie górnictwa z budżetu, albo gwałtowne cięcia w tej branży. Odnosząc się do możliwości restrukturyzacji branży wskazał, że w krótkim czasie trudno nadrobić wieloletnie zaniedbania.

"Pretensje o to, że górnictwo znalazło się w takim straszliwym dołku, należy mieć do kolejnych władz, kolejnych rządów przez 10 lat wstecz; dzisiaj to działania wyłącznie ratunkowe, to reanimacja trupa" - mówił Taras na krótko przed odwołaniem.

Wcześniej związkowcy z KW przez kilka dni okupowali siedzibę firmy. Jak podawali, powodem rozpoczęcia protestu stała się informacja zarządu o braku pieniędzy na grudniowe wypłaty oraz niepozyskaniu środków na finansowanie kluczowych elementów planu naprawczego. Okupację związkowcy zawiesili po wtorkowym spotkaniu z premier Ewą Kopacz w Warszawie. Otrzymali tam m.in. gwarancję wypłaty wynagrodzeń i zapowiedź nowego programu naprawczego.

Kompania Węglowa zatrudnia 47 tys. osób. Należy do niej 14 kopalń o łącznej zdolności wydobywczej 34 mln ton węgla rocznie oraz pięć specjalistycznych jednostek organizacyjnych. Spółka ma też akcje i udziały w 16 spółkach prawa handlowego, w tym w 14 podmiotach zależnych.

W ostatnich miesiącach firma stanęła przed widmem upadłości. Jak informował w połowie września Taras, spośród 14 jej kopalń rentowność utrzymywały trzy. Wynik finansowy po sześciu miesiącach wyniósł minus 342,3 mln zł, wobec 228,7 mln zł straty przed rokiem.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)