Raport popołudniowy

Dziś od rana mieliśmy do czynienia z odczytami ze Starego Kontynentu, gdzie o 8 rano poznaliśmy styczniową wartość indeksu zaufania niemieckich konsumentów przygotowywany przez instytut badań rynkowych Gfk.

22.12.2009 16:48

Rynek zagraniczny

Dziś od rana mieliśmy do czynienia z odczytami ze Starego Kontynentu, gdzie o 8 rano poznaliśmy styczniową wartość indeksu zaufania niemieckich konsumentów przygotowywany przez instytut badań rynkowych Gfk. Wobec ostatniego zrewidowanego odczytu na poziomie 3,6 pkt. (z 3,7 pkt.), w styczniu jego wartość oszacowano na poziomie 3,3 pkt. Rynek oczekiwał w tym przypadku odczytu na poziomie 3,5 pkt. Indeks ten powstaje na podstawie ankiety przeprowadzanej wśród 2000 niemieckich konsumentów i pokazuje on, jak będą wyglądać ich wydatki w następnym miesiącu. Przed południem jednak istotniejszymi informacjami były te docierające na rynek z Wielkiej Brytanii, gdzie mieliśmy dziś do czynienia z ostatecznym odczytem Produktu Krajowego Brutto w III kwartale. Gospodarka brytyjska w III kwartale skurczyła się o 0,2 proc. kwartał do kwartału oraz o 5,1 proc. licząc rok do roku. Dane były gorsze aniżeli prognozowali analitycy, którzy spodziewali się odczytów odpowiednio na poziomie -0,1 proc. oraz -4,9 proc. Miesiąc
wcześniej gospodarka brytyjska skurczyła się o 0,6 proc. k/k oraz 0 5,5 proc. w odniesieniu do analogicznego kwartału roku poprzedniego. Pozytywnie natomiast rynek zaskoczyły dane z brytyjskiej gospodarki dotyczące salda na rachunku bieżącym. Wobec oczekiwań deficytu na poziomie 8 mld GBP, wyniósł on w III kwartale 4,703 mld GBP. Znacznie zrewidowano również poziom deficytu w II kwartale, z 11,4 mld GBP do 4,375 mld GBP.

Najważniejszą jednak dziś publikowaną figurą makro był bez wątpienia jednoczesna druga rewizja i ostateczny odczyt Produktu Krajowego Brutto USA w III kwartale. Ostatecznie amerykańska gospodarka wzrosła w ostatnim kwartale o 2,2 proc. wobec oczekiwań rynku na poziomie 2,8 proc. Tym samym mieliśmy do czynienia z dwiema znaczącymi rewizjami odczytu, najpierw z 3,5 proc. do 2,7 proc., następnie do 2,2 proc. Warto zauważyć, że prognoza 2,8 proc. powstała jako mediana prognoz aż 73 ekonomistów ankietowanych przez Bloomberg, a poszczególne prognozy kształtowały się w przedziale od 2,5 proc. do 3,7 proc. Rynek został zatem wyraźnie zaskoczony dzisiejszym słabym odczytem PKB. O godzinie 16:00 poznaliśmy jeszcze trzy publikacje dane z amerykańskiej: sprzedaż domów na rynku wtórnym w listopadzie, indeks Fed z Richmond oraz indeks cen nieruchomości FHFA. Pozytywnie zaskoczył ten pierwszy – sprzedaż nieruchomości na rynku wtórnym wzrosła w listopadzie o 7,4 proc. miesiąc do miesiąca wobec oczekiwanego wzrostu o 2,5
proc. i wyniosła 6,54 mln. Zupełnie inaczej prezentuje się natomiast indeks Fed z Richmond. Prezentujący aktywność gospodarczą w rejonie Richmond indeks oszacowano w grudniu tylko na -4 pkt. wobec prognoz na poziomie 4 pkt. Opublikowany natomiast indeks cen domów jednorodzinnych publikowany przez FHFA (Federal Housing Finance Agency) wzrósł w październiku o 0,6 proc. licząc miesiąc do miesiąca wobec oczekiwań analityków na poziomie 0,2 proc. Miesiąc wcześniej indeks pozostał na niezmienionym poziomie.

Wracamy zatem do mieszanych danych z amerykańskiej gospodarki, gdzie dobre dane docierają przede wszystkim z sektorów wspieranych przez pomoc rządową, np. rynek nieruchomości. Wskaźniki prezentujące sytuację gospodarczą w szerszym ujęciu nie prezentują się już tak optymistycznie, np. kolejne indeksy Fed czy chociażby dzisiejsza publikacja PKB w trzecim kwartale. Decydująca zatem w najbliższym czasie wydaje się być publikacja z amerykańskiego rynku pracy 8 stycznia 2010, która zweryfikować bądź potwierdzić powinna poglądy inwestorów nt. przyszłych wydarzeń na rynku eurodolara.

EURUSD

Dziś na tym głównym crossie walutowym świata mieliśmy do czynienia z dwiema falami umocnienia dolara. Pierwsza z nich miała miejsce przed opisaną powyżej publikacją ostatecznego odczytu PKB dla USA, druga natomiast bezpośrednio przed i tuż po dobrym odczycie z amerykańskiego rynku nieruchomości. Po zejściu kursu EURUSD do ostatnich minimów po otwarciu sesji amerykańskiej, rynek nawrócił w górę, podkreślając tym samym swe niezdecydowanie co do dalszego kierunku na opisywanej parze walutowej. Warto jednak zwrócić uwagę, że wspomniane fale umocnienia dolara charakteryzują się niewielkim zakresem ruchu, a cały dzisiejszy zakres zamyka się w obrębie 70 pkt.

Rynek polski

Dziś popołudniu poznaliśmy odczyty z rodzimej gospodarki, gdzie figury makroekonomiczne publikował Główny Urząd Statystyczny oraz Narodowy Bank Polski. Ten drugi podał, że inflacja bazowa - po wyłączeniu cen żywności i energii, w listopadzie niespodziewanie spadła do poziomu 2,8 proc. rok do roku wobec odczytu przed miesiącem na poziomie 2,9 proc. oraz prognoz analityków na tym samym poziomie. Ten sam wskaźnik, tylko nie uwzględniający cen najbardziej zmiennych wyniósł w listopadzie 3,6 proc. r/r (poprzednio 3,8 proc r/r), natomiast wzrost cen dóbr i usług konsumpcyjnych z wyłączeniem cen administrowanych w poprzednim miesiącu w skali roku wyniósł 2,9 proc. Główny Urząd statystyczny opublikował z kolei dane dotyczące klimatu koniunktury w przemyśle, budownictwie oraz handlu detalicznym w grudniu. Klimat w przetwórstwie przemysłowym oceniany jest negatywnie, czego wyrazem jest przypisanie tej kategorii -2 pkt. wobec wcześniejszego 1 pkt. Na tak słaby wynik tej gałęzi gospodarki wpłynęły przede wszystkim
większe ograniczenia bieżącej i przyszłej ilości zamówień oraz produkcji. Pogorszyły się również, mimo terminowego pozyskiwania należności od kontrahentów, oceny bieżącej oraz przyszłej sytuacji finansowej przez przedsiębiorstwa. Koniunkturę w budownictwie oszacowano z kolei na -16 pkt. wobec -11 pkt. w listopadzie. Główną przyczyną pogorszenia sytuacji w budownictwie tak jak miało to miejsce w przemyśle jest ograniczanie przez kontrahentów portfela zamówień i w konsekwencji pogorszenie sytuacji finansowej przedsiębiorstw z opisywanego sektora. Sytuację w handlu detalicznym w ostatnim GUS oszacował natomiast na -6 pkt. (poprzednio -2 pkt.), głównie w reakcji na większy aniżeli przed miesiącem spadek bieżącej oraz przyszłej sprzedaży. W konsekwencji również w tym przypadku sytuacja finansowa jest oceniana negatywnie, gorzej niż w listopadzie. Główny Urząd Statystyczny przebadał również przedsiębiorstwa z sektora usługowego, spośród których pozytywnie koniunkturę w grudniu oceniają jednostki następujących
sekcji: działalność finansowa i ubezpieczeniowa, informacja i komunikacja, opieka zdrowotna i pomoc społeczna oraz działalność związana z obsługą rynku nieruchomości. Na drugim biegunie mamy jednostki z następujących sekcji: kultura, rozrywka i rekreacja, transport i gospodarka magazynowa.

EURPLN

Na rynku EURUSD obserwowaliśmy dzisiaj umocnienie złotego przed południem oraz następnie odreagowanie tego ruchu. Maksimum notowań zostało ustanowione o godzinie 8 rano na poziomie 4,1931 natomiast minimum o godzinie 10:30 na poziomie 4,1711. O godzinie 16:30 za jedno euro trzeba było zapłacić 4,1820 PLN.

USDPLN

Zachowanie crossa USDPLN było dzisiaj tożsame z crossem EURPLN. W tym przypadku maksimum notowań zostało ustanowione również ok. godziny 8:00 na poziomie 2,9324, a o godzinie 16:30 za jednego dolara trzeba było zapłacić ok 2,9283 PLN.

Radosław Jaszczak
AMB Consulting

eurozłotydolar
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)