Rekord bitcoina. Po raz pierwszy w historii powyżej 1,2 tys. dol.
Cyfrowa kryptowaluta bitcoin ma dziś swój wielki dzień. Po raz pierwszy w historii jej kurs przekroczył 1,2 tys. dolarów. Spekulantów nie zrażają ostatnie afery, skupili się na zapowiedzi powstania pierwszego funduszu ETF z akceptacją amerykańskiego regulatora rynku.
24.02.2017 | aktual.: 24.02.2017 13:34
Cyfrowa kryptowaluta bitcoin ma dziś swój wielki dzień. Po raz pierwszy w historii jej kurs przekroczył 1,2 tys. dol. Spekulantów nie zrażają ostatnie wydarzenia w Chinach, skupili się na zapowiedzi powstania pierwszego funduszu ETF na bitcoina, który ma mieć akceptację amerykańskiego regulatora rynku.
Kryptowaluta bitcoin, która oprócz swojej cyfrowej postaci ma też i wersję materialną (patrz zdjęcie powyżej) przekroczyła w piątek kolejny punkt graniczny w swojej historii. Cena powyżej 1,2 tys. dol. nie jest już barierą nie do przejścia, bo kurs doszedł nawet do 1206 dolarów za bitcoina.
Obecne silne wzrosty to efekt informacji, że regulator rynku w USA może dać wkrótce zezwolenie na powstanie funduszu ETF (Exchange Traded Fund), co zwiększy tylko atrakcyjność kryptowaluty i środki przeznaczane na jej kupno.
Na zatwierdzenie w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd w USA (SEC) czekają trzy ETFy. 11 marca dojdzie do rozpatrzenia wniosku złożonego prawie cztery lata temu przez inwestorów Cameron i Tylera Winklevoss - podaje Agencja Reutera. Jeśli dojdzie do zatwierdzenia, będzie to pierwszy fundusz ETF emitowany w USA i regulowany tamtejszym prawem.
Chiny zakłóciły sielankę tylko na chwilę
Od zbliżonych do 1,2 tys. dol. poziomów kurs odbił mocno w dół w styczniu. Niezapowiedziane kontrole finansowe, dotyczące handlu bitcoinem przeprowadził wtedy chiński bank centralny. Jego szefowie mówili, że chcą zapobiec manipulacji i praniu pieniędzy.
Chodziło jednak tak naprawdę o wyciek kapitału z Chin. Rząd robi wszystko, żeby go ograniczyć, bo inaczej może to być poważny problem dla gospodarki. Zgodnie z przepisami każdy obywatel Chin ma roczny limit dotyczący wymiany juana na obce waluty. Wielu ludzi omijało te ograniczenia, kupując właśnie wirtualną walutę.
Spadki kursu bitcoina trwały do połowy stycznia i kurs zszedł poniżej 800 dolarów, a potem nastąpiło odreagowanie.
Kolejny cios ze strony Chin nadszedł na początku lutego, kiedy dwie najpopularniejsze giełdy bitcoina w Chinach - OKCoin i Huobi - zawiesiły wypłaty ze skutkiem natychmiastowym. Obie wskazały ten sam powód - zwalczanie prania brudnych pieniędzy i nielegalnych transakcji.
Spadki nie były już jednak tak głębokie jak na początku roku i nie trwały też zbyt długo. Co widać po dzisiejszym poziomie kursu, napędzanym perspektywą powstania ETFów.
Szalone spekulacje. To bitcoin mocny, czy inne waluty słabe?
Bitcoin wynaleziony w 2008 roku stał się od tego momentu najlepszą walutą świata. Powód jest dość prosty - mechanizm jego "dodruku" jest z góry znany i przez to spadek wartości niższy niż innych, drukowanych na potęgę czołowych walut świata, jak euro, dolar, czy jen.
Mimo że formalnie nie jest nic wart, to ten zarzut można postawić wszystkim światowym pieniądzom, które już dawno nie mają pokrycia w złocie a ich wartość jest tylko umowna. Dlatego wycena bitcoina w przeliczeniu na te waluty rośnie coraz bardziej.
Tylko w tym roku kryptowaluta wzrosła już o ponad 20 proc. do dolara, mimo zawirowań w Chinach. W ciągu roku zyskała 175 proc. w dolarze, a 181 proc. w złotym.
Notowania bitcoina w ostatnim tygodniu (w dolarach, BitStamp)src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1487333429&de=1487952600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=BTCSTAMPUSD&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/> Notowania bitcoina w ostatnim tygodniu (w dolarach, BitStamp)src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1487333429&de=1487952600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=BTCSTAMPUSD&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Globalna wartość bitcoinów w obiegu jest już bliska 20 mld dolarów, co nie jest może rozmiarem powalającym na kolana, bo to rozmiar pkb gospodarki Islandii, ale to może nie być koniec.
Pojawienie się funduszy ETF na tym dość płytkim rynku może wywołać falę spekulacji. Nadal jednak trzeba pamiętać, że jest to jednak handlowanie czymś, co nie istnieje. Czysta spekulacja z częstymi zwrotami akcji. Tylko dla najbardziej wytrzymałych na stres graczy.