Rośnie armia młodych emerytów
Polacy najwcześniej w Unii Europejskiej zostają emerytami. Pracujemy znacznie krócej - Polki odchodzą na emeryturę średnio już w wieku 55,2 lat, zaś mężczyźni - 57.
24.09.2008 | aktual.: 24.09.2008 13:39
Polacy najwcześniej w Unii Europejskiej zostają emerytami. Mało kto przechodzi na emeryturę po przekroczeniu 60 lat w przypadku kobiet i 65 - mężczyzn, pisze "Dziennik". Pracujemy znacznie krócej - Polki odchodzą na emeryturę średnio już w wieku 55,2 lat, zaś mężczyźni - 57.
"Dziennik" informuje, że z roku na rok jest coraz gorzej, w ostatnich 10 latach średni wiek przejścia na emeryturę obniżył się o ponad 3 lata.
Utrzymywanie przywilejów dla ponad 100 grup zawodowych kosztuje budżet państwa krocie. W 2007 r. wydatki publiczne na wcześniejsze emerytury wyniosły 27,8 mld zł. To kwota dopłacona z budżetu do systemu ZUS i KRUS.
"To oznacza, że każdy pracujący Polak dopłacał do młodych emerytów 210 zł miesięcznie" - ocenia Wiktor Wojciechowski, ekonomista fundacji FOR Leszka Balcerowicza.
Bez reformy wcześniejszych emerytur będzie jeszcze gorzej. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej szacuje, że jeżeli nie zostaną wprowadzone zmiany, na finansowanie wcześniejszych emerytur trzeba by znaleźć w budżecie w latach 2020-2025 około 4 - 4,5 mld zł.
Jeśli udałoby się ograniczyć przywileje dla "młodych emerytów" - wystarczy dodatkowy miliard. Emerytury i tak pochłaniają gigantyczne pieniądze. ZUS szacuje, że w latach 2009-2013 na wypłaty emerytur państwo będzie musiało dopłacić 158 mld zł. To niemal dwie trzecie rocznego budżetu naszego kraju.
W przyszłości może być jeszcze gorzej, bo społeczeństwo się starzeje. Dziś mamy 6,2 mln emerytów, a według szacunków GUS w 2013 r. będzie ich 7 mln. To efekt tego, że ogromna rzesza ludzi urodzonych w latach powojennych przejdzie na emeryturę.