Rostowski do Kaczyńskiego: spadek deficytu dzięki reformom

Spadek deficytu w ostatnich dwóch latach zawdzięczamy głównie reformom strukturalnym i ograniczeniu wydatków, a nie zmianom w OFE - napisał wicepremier, minister finansów Jacek Rostowski do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w liście, do którego dotarła PAP.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

W liście do Kaczyńskiego Rostowski odniósł się do tez postawionych w uzasadnieniu do wniosku PiS o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska, który został odrzucony przez Sejm w ubiegły piątek. W środę 13 marca odpowiedź rządu na zarzuty Kaczyńskiego, wygłoszone podczas debaty nad wotum, zamieszczono na stronie internetowej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

W uzasadnieniu do wniosku, do którego odniósł się Rostowski w liście, napisano m.in., że spadek deficytu finansów publicznych, który nastąpił w ostatnich dwóch latach (z 7,9 proc. PKB w 2010 r. do 5,1 proc. PKB w 2011 r. i ok. 3,5 proc. PKB w 2012 r.) był spowodowany głównie zmianami w finansowaniu otwartych funduszy emerytalnych.

"To kłamstwo. Zmiany w OFE dały tylko jedną czwartą (25 proc.) poprawy deficytu w tym czasie. Co więcej, mniej niż jedna dziesiąta (dokładnie 9 proc.) tej poprawy wynikała z działań dochodowych (w tym podatkowych). W największym stopniu (bo aż w 66 proc.) poprawa ta wynikała z reform strukturalnych i po stronie wydatkowej" - napisał Rostowski.

Wicepremier przytoczył też zawarte w uzasadnieniu stwierdzenie dotyczące niebezpiecznego wzrostu zadłużenia publicznego - o 287,9 mld zł, tj. 8,7 proc. PKB w ciągu pięciu lat. W dokumencie PiS wskazano, że według metodologii unijnej wzrost ten był jeszcze większy - wynosił 329,5 mld zł, tj. 11,4 proc. PKB.

"To czysta manipulacja - dług podaje się w relacji do PKB, a jego wzrost w punktach procentowych PKB. Od końca 2007 r. wzrost długu publicznego według metodologii krajowej wyniósł ok. 8 pkt proc. PKB. Według metodologii unijnej wzrost ten wyniósł 10,5 punktu proc. PKB, co stanowi 5. najlepszy wynik w całej Unii Europejskiej, a gdyby nie OFE, to byłby to 3. najlepszy wynik, czyli bylibyśmy pod tym względem na podium" - ripostował w liście Rostowski. Dodał, że w 2012 r. dług spadł o 0,8 pkt proc. PKB. "Dalsza konsolidacja finansów publicznych doprowadzi do spadku długu zarówno według metodologii krajowej, jak i według metodologii unijnej" - zaznaczył.

W liście do prezesa Kaczyńskiego wicepremier poruszył też kwestie zaliczania do długu wydatków Krajowego Funduszu Drogowego (KFD). W uzasadnieniu do wniosku o wotum nieufności napisano, że rząd różnymi metodami próbuje ukrywać rzeczywisty rozmiar deficytu budżetowego i długu publicznego, a przykładem może być przeniesienie części wydatków z budżetu do KFD i wyprowadzenie tego ostatniego z sektora finansów publicznych.

- KFD od początku swego istnienia tj. od 2004 r. nie jest ujęty w polskiej statystyce sektora finansów publicznych, ale jest oczywiście ujęty w statystyce unijnej, więc nie ma mowy o jakiejkolwiek próbie ukrywania wysokości deficytu czy długu. Ani NIK, ani Eurostat nigdy nie kwestionowały sposobu liczenia długu, a rząd posługuje się statystyką unijną równie często, co statystyką krajową - wyjaśnił Rostowski.

"Warto zauważyć, że to dzięki usprawnieniu działania KFD skrócił się proces pozyskiwania środków na drogi - umożliwiono wcześniejsze finansowanie ich budowy na poczet późniejszych wpływów z opłaty drogowej. Pozwoliło to wykorzystać środki unijne i znacznie szybciej odrabiać zaległości w rozwoju sieci dróg, jakie odziedziczyliśmy po PiS" - podkreślił Rostowski.

Wicepremier odniósł się też do informacji, że "od 2011 r. zaznacza się spadek realnego rozporządzalnego dochodu na osobę w gospodarstwie domowym". Przyznał, że w 2011 r. dochód ten spadł, ale spadek ten był jednorazowy i wyniósł 1,4 proc., podczas gdy w całym okresie rządów PO-PSL dochód rozporządzalny wzrósł realnie o 14,5 proc.

Według Rostowskiego nie ma mowy o wzroście fiskalizmu państwa, co zarzucono w uzasadnieniu wniosku o wotum nieufności. "W porównaniu do innych krajów unijnych podatki w Polsce nie są wysokie - w 2012 r. obciążenia podatkowe wynosiły 33,1 proc. PKB i tylko 6 krajów unijnych było pod tym względem lepszych" - napisał wicepremier. Dodał, że w ostatnim roku rządów PiS (2007 r.) obciążenia podatkowe były wyższe względem PKB i wynosiły 34,9 proc., a Polska była pod tym względem na 9. miejscu w UE.

W liście do prezesa PiS Rostowski odniósł się także do zarzutu dotyczącego rozrostu biurokracji. Wskazał, że zatrudnienie ogółem w państwowej sferze budżetowej w ostatnich latach systematycznie spada. Szef resortu finansów poinformował - powołując się na dane Głównego Urzędu Statystycznego - że zatrudnienie w państwowej sferze budżetowej bez żołnierzy i funkcjonariuszy wyniosło w 2007 r. 320 tys. 667 osób, w 2011 r. - 318 tys. 394 osoby, a w 2012 r. - 315 tys. 6 osób.

"A zatem zatrudnienie w biurokracji spadło nie tylko w ostatnim roku (o 3 tys. 388 osób), ale także w stosunku do rządów PiS-u (aż o 5 tys. 661). Oznacza to, że polityka rządu mająca na celu zahamowanie rozrostu biurokracji przynosi efekty" - napisał Rostowski.

Wybrane dla Ciebie

Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł