Rynek broni w USA pod większą kontrolą. Obama dopiął swego

Prezydent wydał 10 nowych przepisów wykonawczych. Najważniejszy z nich rozszerza liczbę handlarzy broni, którzy przed sprzedaniem pistoletu czy karabinu muszą sprawdzić w bazie FBI przeszłość klienta.

Rynek broni w USA pod większą kontrolą. Obama dopiął swego
Pixabay.com/Domena publiczna

05.01.2016 | aktual.: 05.01.2016 19:38

Barack Obama wydał serię rozporządzeń zwiększających kontrolę rynku broni w Stanach Zjednoczonych. Choć nowe regulacje mają ograniczony zasięg, już zostały skrytykowane przez republikanów.

Prezydent wydał 10 nowych przepisów wykonawczych. Najważniejszy z nich rozszerza liczbę handlarzy broni, którzy przed sprzedaniem pistoletu czy karabinu muszą sprawdzić w bazie FBI przeszłość klienta. Chodzi przede wszystkim o osoby handlujące bronią przez internet. Inne rozporządzenia przewidują obowiązek zgłaszania przez producentów i sklepy zaginionej broni i utworzenie nowego ośrodka zajmującego się tropieniem nielegalnego handlu takim towarem.

Zmiany prawne wprowadzone przez Obamę nie zamykają wszystkich luk prawnych na rynku broni i w niewielkim stopniu ograniczają do niej dostęp. Mimo to wywołały nieprzychylne reakcje republikanów. Zarzucili oni prezydentowi, że nadużywa swoich uprawnień, i zapowiedzieli, że uważnie przyjrzą się nowym przepisom. Zwolennicy szerokiego dostępu do broni w USA zapowiadają skierowanie do sądu pozwu przeciwko prezydentowi.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)