Jak mówił Kwiatkowski budżet krakowskiego instytutu został zwiększony na jego wniosek. - Nie wykluczam, że to nie jest ostatnia decyzja w tym roku. Specjaliści, którzy tu pracują, muszą mieć pełne poczucie, że państwo robi wszystko, aby oni mieli stworzone warunki do skupienia się wyłącznie na ekspertyzach i badaniach - mówił minister. Dodał jednak, że osobiście będzie się przyglądał kosztom badań.
W krakowskim instytucie badany jest m.in. zapis z "czarnych skrzynek” samolotu.
Minister podkreślił, że krakowski IES jest wiodącą tego typu placówką nie tylko w Europie, ale na świecie, a pracujący w nim to najlepsi specjaliści w swych dziedzinach.
Źródło artykułu: 
