04.09. Warszawa (PAP) - Rząd proponuje przeniesienie części obligacyjnej OFE do ZUS oraz dobrowolność między częścią akcyjną OFE a ZUS, ze składką 2,92 proc. i domyślnością po stronie ZUS. OFE nie będą mogły też inwestować w obligacje skarbowe ani gwarantowane przez Skarb Państwa.
Poniżej opinie:
MACIEJ POPIEL, PKO BP
"Po publikacji zmian rynek długu zareagował dość nerwowo, można powiedzieć wręcz, że panicznie. Od razu nastąpiła wyprzedaż. Pamiętajmy jednak, że od kilku dni na rynku przeważał już negatywny sentyment. Jutro mamy aukcję, zobaczymy jak rynek ją potraktuje.
W dłuższej perspektywie przeniesienie aktywów z OFE oraz regulacje dotyczące ich inwestycji w papiery skarbowe sprawi, że zmniejszą się koszty obsługi długu, co natomiast przełoży się na mniejsze emisje. Wydaje się więc, że będzie to z korzyścią dla rynku, rentowności powinny spadać. Zmiany powinny więc wspierać rynek".
BARTŁOMIEJ WIT, ING
"Rynek długu zareagował bardzo mocno negatywnie. Teraz się stabilizuje, ale pierwszy ruch, zaraz po ogłoszeniu był dość duży, jeśli chodzi o wzrost rentowności. W tej chwili nie ma płynności. Głównym problemem jest to, że jest dużo pytań, niejasności. Rynek nie wie, jak to zinterpretować. Były brane pod uwagę różne scenariusze. Wygrał ten z całkowity zabraniem obligacji OFE, który były dużym stabilizatorem rynku, co zostało odebrane mocno negatywnie". (PAP)
nik/ jba/ ana/
