Deweloperskie białe plamy. W tych powiatach nie buduje się mieszkań
W niektórych częściach kraju deweloperzy wcale nie budują mieszkań oraz domów. Przyglądamy się temu ciekawemu zjawisku, które dobrze widać na mapie.
O aktywności budowlanej deweloperów mówi się w Polsce całkiem sporo. Jednak zwykle informacje na ten temat nie pokazują przestrzennego kontekstu sytuacji. Jest on bardzo ważny, ponieważ aktywność komercyjnych inwestorów mieszkaniowych mocno skupia się w dużych ośrodkach miejskich.
Na terenie sześciu największych miast kraju, przez pierwsze dziesięć miesięcy bieżącego roku deweloperzy rozpoczęli jedną trzecią wszystkich nowych lokali i domów na sprzedaż. Z drugiej strony, znajdziemy w Polsce gminy, gdzie od miesięcy, a nawet lat, żaden deweloper nie rozpoczął inwestycji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mapa dobrze pokazuje aktywność deweloperów
Ciekawych informacji na ten temat dostarcza poniższa mapa. Pokazuje ona liczbę lokali oraz domów na sprzedaż i wynajem rozpoczętych przez pierwsze dziesięć miesięcy 2024 r. Pomimo uwzględnienia domów jednorodzinnych od deweloperów, koncentracja budownictwa deweloperskiego w obrębie miast wojewódzkich oraz ich okolic jest bardzo wyraźna na mapie.
Na mapie widzimy także powiaty, gdzie przez dziesięć miesięcy bieżącego roku więksi, mniejsi lub zupełnie mali deweloperzy nie rozpoczęli budowy żadnego lokalu mieszkalnego oraz domu.
To jednak nie jest skrajna sytuacja. Okazuje się bowiem, że w niektórych powiatach według oficjalnych danych GUS deweloperzy przez 6 lat (2018-2023 r.) rozpoczęli mniej niż 20-30 lokali i domów na sprzedaż, a czasem nawet zero. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl wzięli te części kraju pod lupę.
Plany inwestorów mają związek np. z rynkiem pracy
Tym powiatom, gdzie aktywność deweloperów jest najmniejsza, warto przyjrzeć się na przykład pod kątem sytuacji rynku pracy.
Dlatego poniższa tabela nie tylko prezentuje powiaty z najmniejszą liczbą rozpoczętych lokali i domów na sprzedaż w latach 2018-2023. Zestawienie przygotowane przez analityków RynekPierwotny.pl pokazuje również, jaki był w analizowanych powiatach poziom stopy bezrobocia rejestrowanego oraz przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto względem krajowej średniej.
Analiza obejmująca lata 2018-2023 wskazuje, że w powiatach, gdzie deweloperzy budowali najmniej:
- poziom bezrobocia był aż o 61 proc. większy od krajowej średniej;
- przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto osiągnęło poziom o 16 proc. mniejszy niż krajowa średnia.
W powyższej tabeli widzimy nieliczne wyjątki od tej mało optymistycznej, uśrednionej statystyki. Przykładem niech będzie powiat kaliski ze stopą bezrobocia o 50 proc. mniejszą od krajowej średniej lub powiat łęczyński, gdzie w analizowanym okresie wynagrodzenia o niemal jedną czwartą przekraczały ogólnopolski poziom.
Niemniej jednak, większość analizowanych powiatów, w których deweloperzy budowali najmniej przez 6 lat (2018-2023 r.), prezentuje się słabo pod kątem podstawowych wskaźników z rynku pracy. Taka sytuacja bez wątpienia miała wpływ na aktywność komercyjnych inwestorów mieszkaniowych.
Budownictwo prywatne nie uzupełniło luki
W naszym kraju można znaleźć takie regiony, gdzie względnie niska aktywność deweloperów jest rekompensowana przez dobrze prosperujące prywatne budownictwo jednorodzinne. Przykład może stanowić powiat legnicki.
Jednakże powiaty z powyższej tabeli nie należą do tej samej kategorii. Potwierdza to wskaźnik ogólnej aktywności budownictwa mieszkaniowego. Tym razem chodzi o liczbę wszystkich domów i lokali mieszkalnych oddanych do użytkowania na 1000 osób. Żaden z powiatów uwzględnionych w tabeli nie cechował się sześcioletnim poziomem takiego wskaźnika chociażby zbliżonym do ogólnopolskiej średniej.
Sytuacja wyglądała najgorzej w powiecie hrubieszowskim, gdzie przez 6 lat (2018-2023 r.) liczba wszystkich ukończonych nowych domów i lokali na 1000 osób, a więc nie tylko deweloperskich, była prawie siedem razy mniejsza od ogólnopolskiej średniej.
To niepokojąca sytuacja - nawet jeśli weźmiemy pod uwagę możliwe przeszacowanie oficjalnej liczby ludności przez GUS. Niestety, w najbliższym czasie prawdopodobnie będziemy obserwować powiększanie się liczby powiatów oddalonych od dużych miast, gdzie deweloperzy budują bardzo mało, a budownictwo prywatne stopniowo słabnie.
Autorem tekstu jest Andrzej Prajsnar związany z portalem RynekPierwotny.pl, największym ogólnopolskim portalem zawierającym oferty mieszkań i domów od deweloperów.