Sieci postawiły na słodycze, przekąski. Promocje w czasie pandemii

W okresie pandemii sieci handlowe najczęściej promowały słodycze i słone przekąski. Głównie były to ciasta, ciastka, chipsy i czekolady. W drugiej kolejności retailerzy postawili na napoje. W tym były art. gazowane, soki i wody. Na trzeciej pozycji znalazły się alkohole. Wśród nich były piwa, mocne trunki oraz wina. Nabiał i desery stanowiły czwartą kategorię. Mocno promowano zwłaszcza jogurty, mleko i serki homogenizowane. Listę TOP 5 zamknęły przyprawy, sosy i dodatki.

Obraz
Źródło zdjęć: © NurPhoto via Getty Images

W trakcie pandemii sieci handlowe najczęściej promowały w swoich gazetkach słodycze i słone przekąski – w sumie 20,7 tys. razy w ciągu trzech miesięcy. Przede wszystkim były to ciasta i ciastka, chipsy, jak również czekolady.

– W ten sposób sieci ratowały sprzedaż produktów, o których Polacy nie myśleli w pierwszej kolejności, robiąc zapasy na czas pandemii. Konsumenci nabywali w dużej ilości podstawowe artykuły, potrzebne do przetrwania. Nie wiadomo było, jak długo potrwa trudna sytuacja, więc istniało ryzyko przeterminowania. Nie bez znaczenia było też to, że ludzie mieli więcej czasu i chęci na jedzenie chipsów i oglądanie telewizji. To była okazja sprzedażowa – stwierdza dr Maria Andrzej Faliński, wieloletni obserwator rynku detalicznego.

W drugiej kolejności sieci postawiły na napoje – 12,7 tys. promocji. I w głównej mierze były to art. gazowane, soki, a także wody.

Zobacz też: Polacy chętnie inwestują w panele na dachach. "Nadchodzi rewolucja lokalna"

– Tego typu produkty są stale silnie promowane. Natomiast w analizowanym okresie sieci mogły chcieć uniknąć ewentualnego problemu przechowywania ich przez dłuższy okres. Wysoką pozycję napojów gazowanych można wytłumaczyć ryzykiem utraty jakości w przypadku, gdyby pandemia trwała zbyt długo – komentuje Bartłomiej Domański, analityk z Hiper-Com Poland.

Trzecią najczęściej promowaną kategorią były alkohole – 11,3 tys. wskazań. Sieci postawiły głównie na piwo, mocne trunki i wino. Przy tym należy podkreślić, że piwo miało prawie 3-krotną przewagę nad alkoholem mocnym i 4-krotną nad winem.
– Sieci znalazły tzw. popytowy driver w sytuacji, gdy Polacy mieli więcej czasu na oglądanie telewizji i picie piwa w domu. Do tego niedrogi i z pozoru niewinny, w powszechnym odbiorze, alkohol zdystansował inne kategorie trunków. Stymulował też zakup chipsów i paluszków – uważa dr Faliński.

Zobacz też: Wakacyjna praca. Poszukiwani pracownicy branży spożywczej, logistyki i kucharze

Czwarte miejsce należy do nabiału i deserów – łącznie nieco ponad 7 tys. akcji. W tej grupie głównie promowano jogurty, mleko, a także serki homogenizowane.

– W tym przypadku wysoką liczbę promocji można wyjaśnić mniejszym zainteresowaniem nabiałem w czasie pandemii. Sklepy chciały się pozbyć zalegających zapasów. Produkty te nie słyną z trwałości. W analizowanym okresie największym zainteresowaniem cieszyły się artykuły, które można było dłużej przechowywać – wyjaśnia Michał Majszczyk, analityk z Hiper-Com Poland.

Listę TOP 5 najczęściej promowanych podczas pandemii kategorii zamykają przyprawy, sosy i dodatki. W sumie odnotowano ok. 7 tys. tego tupu akcji.

Zobacz też: Poczta nie chce zbierać abonamentu. Pisze do KRRiT

– Na początku pandemii sosy gotowe cieszyły się sporą popularnością z powodu długiej daty ważności. Są łatwe w przygotowaniu i pasują do makaronów, w które masowo zaopatrywali się Polacy. W kolejnych tygodniach ketchupy, musztardy itp. były promowane z okazji nadchodzącej majówki. Z kolei wysoka pozycja przypraw mogła być spowodowana tym, że wielu konsumentów podczas kwarantanny zajęło się gotowaniem w domu – podsumowuje Bartłomiej Domański.
Dane pochodzą z zasobów międzynarodowej agencji badawczo-analitycznej Hiper-Com Poland. Dotyczą okresu od 1 lutego do 30 kwietnia br. W sumie analizie poddano ponad 59 tys. promocji pochodzących ze wszystkich na rynku dyskontów, hipermarketów, supermarketów, sieci cash&carry i convenience.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zakaz handlu w sobotę i niedzielę. Oto kiedy będzie obowiązywał
Zakaz handlu w sobotę i niedzielę. Oto kiedy będzie obowiązywał
Zakopane walczy z deweloperami. "Zabudowa szkodzi miastu"
Zakopane walczy z deweloperami. "Zabudowa szkodzi miastu"
Kupiła rukolę w Lidlu. W środku był gad z tropików
Kupiła rukolę w Lidlu. W środku był gad z tropików
Dni wolne za oddanie krwi. Pracodawcy chcą zmian. Jest pismo do MZ
Dni wolne za oddanie krwi. Pracodawcy chcą zmian. Jest pismo do MZ
Darmowe przejazdy dla uczniów. Radni zapomnieli o jednej grupie
Darmowe przejazdy dla uczniów. Radni zapomnieli o jednej grupie
Ceny opału w nadleśnictwach. Tyle kosztuje metr drewna
Ceny opału w nadleśnictwach. Tyle kosztuje metr drewna
Działki za pół ceny na Podlasiu. Ostatnia w tym roku szansa na obniżkę
Działki za pół ceny na Podlasiu. Ostatnia w tym roku szansa na obniżkę
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Chcą połączyć trzy szpitale w jeden. Opozycja domaga się wyjaśnień
Chcą połączyć trzy szpitale w jeden. Opozycja domaga się wyjaśnień
Opłata alkoholowa. W tym podkarpackim mieście Polacy płacą najwięcej
Opłata alkoholowa. W tym podkarpackim mieście Polacy płacą najwięcej
Grzywna za znicze solarne. Ministerstwo mówi, o czym trzeba pamiętać
Grzywna za znicze solarne. Ministerstwo mówi, o czym trzeba pamiętać