Siedlce/ Z powodu wścieklizny nie będzie można wypuszczać psów i kotów
W mieście i gminie Siedlce oraz gminie Wiśniew przez trzy miesiące właściciele psów i kotów będą musieli trzymać je w domach lub wyprowadzać na smyczy. Zakazane będą też wystawy i pokazy zwierząt. To działania prewencyjne po wykryciu wścieklizny u nietoperza.
08.08.2014 14:50
Joanna Skolimowska-Szpura z Urzędu Miasta Siedlce powiedziała w piątek PAP, że obostrzenia mają związek z wykrytym w ostatnich dniach przypadkiem wścieklizny u martwego nietoperza. Jak zapewniła, nie ma innych chorych zwierząt.
Zastępca głównego lekarza weterynarii Krzysztof Jażdżewski powiedział w piątek PAP, że w poniedziałek obecność wścieklizny u nietoperza potwierdziło badanie. Dodał, że sprawdzany jest teraz typ wirusa. Jak poinformował, już we wtorek na terenie osiedla, na którym wykryto martwego nietoperza, wyznaczono strefę ogniska choroby.
"Zgodnie z polskim rozporządzeniem dotyczącym zwalczania wścieklizny, podejmowane są działania w postaci wyznaczenia ogniska choroby, a także dotyczące wyznaczenia obszaru zapowietrzonego na okres 3 miesięcy" - powiedział.
Jak poinformowała PAP Joanna Skolimowska-Szpura, 5 sierpnia powiatowy lekarz weterynarii wydał rozporządzenie dotyczące postępowania w związku w wykryciem wścieklizny. Aby miało on moc prawną musi być opublikowane w Dzienniku Ustaw. Jażdżewski poinformował PAP, że oddano je do druku 6 sierpnia, "w najbliższym czasie ma się ukazać na oficjalnych stronach urzędowych".
"Przygotowujemy się do zaleceń lekarza. To standardowa procedura" - mówiła Skolimowska-Szpura. Chodzi m.in. o to, by przy wjazdach do gmin i miasta Siedlce ustawić tablice informacyjne. Ponadto, zgodnie z rozporządzeniem nie wolno puszczać psów, trzeba je trzymać na smyczy, dotyczy to także kotów. Zakazuje się też organizowania wystaw czy pokazów zwierząt.
"Zagrożenia nie ma. To środki prewencyjne, które przewiduje polskie prawo" - uspokaja Jażdżewski.